
Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
- bladerunner22
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2805
- Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
zamiast wydawać kasę na wydanie tego osta mogli by wreszcie zremasterować starego Supermana Williamsa, albo zrobić rerecording 

Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :
''Zabić Strach''
''Zabić Strach''
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
Superman Williamsa mega kult
Wygląda na to, że będzie tak jak myślałem. Temat przewodni Man of Steel będzie rozbrzmiewał w pełni dopiero na napisach końcowych.

Wygląda na to, że będzie tak jak myślałem. Temat przewodni Man of Steel będzie rozbrzmiewał w pełni dopiero na napisach końcowych.
Ostatnio zmieniony sob cze 15, 2013 22:14 pm przez Agent, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
Zapraszam tutaj -- http://www.amazon.com/Superman-Original ... B000046PVNbladerunner22 pisze:zamiast wydawać kasę na wydanie tego osta mogli by wreszcie zremasterować starego Supermana Williamsa, albo zrobić rerecording
- bladerunner22
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2805
- Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
no przecież ta wersja pod względem jakości jest fatalna tego się nie da słuchać 

Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :
''Zabić Strach''
''Zabić Strach''
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9318
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
Ja powiem tak - 1 to hejterstwo, 5 to fanbojstwo totalne. To na pewno.
Score mnie nie rozczarował, ale też nie zachwycił. W tej chwili, bym dał ogólną 4 (po dwóch przesłuchaniach całego albumu), musiałby mnie ten score naprawdę zachwycić w filmie. Osobiście skłaniam się ku 3,5, z czego powiedzmy, że być może odrobinę zawyżam z powodu własnego fanbojstwa. W score można się wgryźć - przy drugim przesłuchaniu parę kawałków zyskało sens. Wszystko oczywiście zależy od oceny muzyki w filmie, ale tak to wygląda u mnie.
Druga rzecz - do drugiej płyty nie będę wracał po napisaniu recenzji tak na 90%. O ile zwykle suity Hansa lubię, tak tutaj są chyba po prostu za długie.
Score mnie nie rozczarował, ale też nie zachwycił. W tej chwili, bym dał ogólną 4 (po dwóch przesłuchaniach całego albumu), musiałby mnie ten score naprawdę zachwycić w filmie. Osobiście skłaniam się ku 3,5, z czego powiedzmy, że być może odrobinę zawyżam z powodu własnego fanbojstwa. W score można się wgryźć - przy drugim przesłuchaniu parę kawałków zyskało sens. Wszystko oczywiście zależy od oceny muzyki w filmie, ale tak to wygląda u mnie.
Druga rzecz - do drugiej płyty nie będę wracał po napisaniu recenzji tak na 90%. O ile zwykle suity Hansa lubię, tak tutaj są chyba po prostu za długie.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34883
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
http://www.movie-wave.net/?p=3683
Streści ktoś, bo długie jak Kolej Transsyberyjska? Ale po ocenie przypuszczam, że chyba mu się nie spodobało.
Streści ktoś, bo długie jak Kolej Transsyberyjska? Ale po ocenie przypuszczam, że chyba mu się nie spodobało.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
Oj tam przeżywacie to moje "guilty pleasure"Koper pisze:Mystery to faktycznie człowiek zagadka, przy swoim kochanym Giacchino był bardziej powściągliwy, choć jego "Star Trek" wydał mi się jako całość albumem lepszym od "Man of Steel".

Czytaj, "hejterstwo" i "do lekarza"Wawrzyniec pisze:http://www.movie-wave.net/?p=3683
Streści ktoś, bo długie jak Kolej Transsyberyjska? Ale po ocenie przypuszczam, że chyba mu się nie spodobało.

- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6064
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
Hej Bladu przecież jest soczysty re-rec w 20 bitach, ogarnij się

Hej Adam Grę oglądają wszyscy na świecie od nie wiem, trzech lat? (poza kiedyśgrzesiem) jeśli chodzi o te covery, a tutaj mam przekrój od akordeonu po szkolną orkiestrę przed premierą filmu, come on
i oczywiście jak to padło bardziej ma to związek z popytem, niż poziomem artystycznym, tylko, że ja nie wiem co to ten artystyczny poziom jest, ja w ogóle neguję zasadność użycia takich malkontenckich pojęć, nie podoba mi się, to ok. a nie jakieś artystyczne poziomy
Do jakiego Ty tematu w ogóle referujesz, bo u Hansa są ze cztery podstawowe i „milion” pobocznych, no ja nie mam siły robić tu analizy track by track... i umiejętności
Najlepiej niech niezadowoleni klienci napiszą które kawałki by wywalili (tak Koper, możesz napisać, że wszystkie
) to będzie łatwiej dyskutować.
Póki co dwa fakty które chyba nie padły, genialna jakość dźwięku, przestrzeń dynamiczna której u Hansa to z 15 lat nie było, no u mnie analizator widma normalnie wariuje, a dwa, to w wydawnictwach digitalowych kawałki są dłuższe od płytowych, w tych pierwszych nie ma crossfadeowania, dziwactwo straszne myślę


Hej Adam Grę oglądają wszyscy na świecie od nie wiem, trzech lat? (poza kiedyśgrzesiem) jeśli chodzi o te covery, a tutaj mam przekrój od akordeonu po szkolną orkiestrę przed premierą filmu, come on




Do jakiego Ty tematu w ogóle referujesz, bo u Hansa są ze cztery podstawowe i „milion” pobocznych, no ja nie mam siły robić tu analizy track by track... i umiejętności


Póki co dwa fakty które chyba nie padły, genialna jakość dźwięku, przestrzeń dynamiczna której u Hansa to z 15 lat nie było, no u mnie analizator widma normalnie wariuje, a dwa, to w wydawnictwach digitalowych kawałki są dłuższe od płytowych, w tych pierwszych nie ma crossfadeowania, dziwactwo straszne myślę

- bladerunner22
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2805
- Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
Grzesiu nie moge znaleźć żadnych linków do tego wydanka 

Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :
''Zabić Strach''
''Zabić Strach''
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
no i odpowiedzcie sobie teraz na pytanie why, skoro ci sami recenzenci potrafili jakoś jego ostatnie prace doceniać, i to bardzo nawet. do tego to nie są recki na 5 zdań tylko spore elaboraty.. jedynki to przesada, ale jakby było 2/5 to bym słowa nie powiedział złego. a że jedynki dali? cóż, może się wkurzyli...
#FUCKVINYL
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
Zapewne Hans z ramienia RCP nie dał w łapę recenzentom to Ci się wkurzyli i rzucają teraz takimi skrajnymi ocenami.
Ocena 1 za score do Man of Steel to stanowczo za mało.
Ja bym się upierał obiektywnie tak na 2,5 - 3.
Ocena 1 za score do Man of Steel to stanowczo za mało.
Ja bym się upierał obiektywnie tak na 2,5 - 3.
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
Może źle mi się wydaje, ale mam odczucie, że Hans jest ostatnimi laty jednym najgorzej ocenianych przez recenzentów kompozytorów i mało kto na zachodzie łapie tyle złych ocen. Co do owych jedynek, to tak jak w przypadku TDKR, zarówno Southall i Clemmensen po prostu nie akceptują całego konceptu takiej muzyki i jest ona skreślana już na samym starcie, toteż te oceny są stawiane dla zasady i mimo, iż obecni obrońcy tradycjonalnej muzyki filmowej szkalują wszystko co nie brzmi jak klasyczny Goldsmith/Williams/Horner i tłamszą szybko wszelkie nowe pomysły Hansa, to jednak myślę, że to historia osądzi współczesnego Zimmera i to na jego korzyść.Adam pisze:no i odpowiedzcie sobie teraz na pytanie why, skoro ci sami recenzenci potrafili jakoś jego ostatnie prace doceniać, i to bardzo nawet. do tego to nie są recki na 5 zdań tylko spore elaboraty.. jedynki to przesada, ale jakby było 2/5 to bym słowa nie powiedział złego. a że jedynki dali? cóż, może się wkurzyli...
A najgorsze w MoS będzie to, że tak jak po Batmanach i Incepcji, wszystko teraz będzie brzmiało jak nowy Superman...
Ostatnio zmieniony ndz cze 16, 2013 10:42 am przez Mystery, łącznie zmieniany 1 raz.
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6064
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
Hej Adam od pierwszego pana dowiedziałem się, że tematy dzielą się na te prawdziwe i te mniej prawdziwe, te prawdziwe to takie, które ten pan potrafi zagwizdać
Ten drugi pan był bardziej informacyjny (w tym pierwszym kawałku Williams mi się nie wymyślił jednak) zresztą w poniedziałek poszukam jego płyt w Empiku, bo najwyraźniej obsłużyłby Supermana lepiej od Hansa, relatywnie mało napisał o samej muzie jednak, więcej o amerykańskim duchu, dmuchanych (dętych) drewnianych te sprawy, a ja sobie wtedy tak pomyślałem, że amerykański duch to fikcja i jakbym szukał prawdziwej amerykańskiej muzyki, to musiałbym się zwrócić w stronę prawdziwych amerykanów i ich spuścizny na muzycznej płaszczyźnie, zatrudniając do pomocy… no nie wiem, to musiałoby być coś tribialnego (jest takie słowo w ogóle?)… 12 zestawów perkusji na ten przykład 
Edit: Zapomniałem jeszcze dodać, że u tego drugiego pana patriotyzm kilkukrotnie się pojawia i tu w sumie odpowiedź muzyczną na to hasło też mam tylko jedną i to nie jest fagot


Edit: Zapomniałem jeszcze dodać, że u tego drugiego pana patriotyzm kilkukrotnie się pojawia i tu w sumie odpowiedź muzyczną na to hasło też mam tylko jedną i to nie jest fagot

Ostatnio zmieniony ndz cze 16, 2013 10:51 am przez kiedyśgrześ, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Hans Zimmer - MAN OF STEEL -- temat merytoryczny
Luźne tłumaczenia (lub nie) z ostatnich recenzji:Wawrzyniec pisze:http://www.movie-wave.net/?p=3683
Streści ktoś, bo długie jak Kolej Transsyberyjska? Ale po ocenie przypuszczam, że chyba mu się nie spodobało.
"elektroniczne, powtarzające się rytmy"
"mogło być epic; zamiast tego jest epic fail."
"muzyka zeszła na psy, bo filmy zeszły na psy tak jak i społeczeństwo (wiem to także po sobie)"
"score traktuje słuchacza jak idiotę"
"bez ambicji"
"brak nowych pomysłów"
"Zimmer nie ma nic ciekawego do zaprezentowania w ostatnich latach"
"prostota i tanie rozwiązania"
"największe przestępstwo - to jest po prostu nudne"
"komercyjny absurd"
Sam nie oceniłbym tej pracy na 1. W końcu kilka fragmentów nadaje się jako test zestawów audio z dobrym basem, najlepiej z subwooferem. Ale szczerze powiedziawszy, wolę płyty Chesky Records...
