Najlepsza ścieżka Johna Williamsa

[lis23]

Z tych współczesnych to raczej Wojna Światów. Wawrzyniec, czekamy

Akurat " War of the Worlds " bardzo lubię, mimo braku tematów - muza akcji, rządzi

[Wawrzyniec]

Improwizuję:

1. Star Wars: The Empire Strikes Back
2. Memoirs of a Geisha
3. Jurassic Park
4. Star Wars: Revenge of the Sith
5. Indiana Jones and the Last Crusade
6. Star Wars: Return of the Jedi
7. Schindler's List
8. Harry Potter and the Prisoner of Azkaban
9. A.I. Artificial Intelligence
10. Black Sunday
11. Amistad
12. Star Wars: The Phantom Menace
13. Star Wars: A New Hope
14. Jurassic Park: The Lost World
15. Jaws

[Templar]

Za bardzo różnorodnie to nie będzie, nie ukrywam, że SW i Indy'ego lubię najbardziej i z tych serii to jedynie ostatni Indy nie przypadł mi do gustu

1. Star Wars Episode IV: A New Hope
2. Indiana Jones and the Last Crusade
3. Jurassic Park
4. Star Wars Episode V: The Empire Strikes Back
5. Superman
6. Star Wars Episode VI: Return of the Jedi
7. Raiders of the Lost Ark
8. Star Wars Episode I: The Phantom Menace
9. Home Alone
10. Star Wars Episode III: Revenge of the Sith
11. Indiana Jones and the Temple of Doom
12. Memoirs of a Geisha
13. Harry Potter and the Prisoner of Azkaban
14. Star Wars Episode II: Attack of the Clones
15. Hook

[Ghostek]

O, nawet Home Alone się zmieścił. A kupiłem ostatnio ten soundtrack za 1,5 $ i go katuje prawie co dzień. Choooj że za oknem ani świąt, ani śniegu

[Wawrzyniec]

"Empire Strikes Back" na pierwszym. Ciekawa nam lista wyszła, nie powiem.

[muaddib_dw]

No dobra jaki jest wasz ulubiony track z Imperium
Zawsze jak oglądam film to mnie na tym ciary przechodzą - ucieczka przez pole asteroid z genialnym marszem na początku http://www.youtube.com/watch?v=miJzGSrNFOE . Oczywiście cała bitwa na Hoth oraz sekwencja ucieczki z Bespin przeplatana z pojedynkiem też cudne są.

[Paweł Stroiński]

No ba

Escape from the Cloud City and Hyperspace. Zwłaszcza akcja w drugiej połowie.

[muaddib_dw]

No ba

Escape from the Cloud City and Hyperspace. Zwłaszcza akcja w drugiej połowie.

http://www.youtube.com/watch?v=OCSJmrKKtAA

[Marek Łach]

Dużo jest takich tracków. Genialne jest pierwsze wejście pełnego marsza imperialnego z flotą Imperium na ekranie. Po prostu genialnie koresponduje konstrukcja tematu z tym co widzimy na ekranie: 3 pierwsze nuty melodii IM "dźgają" odbiorcę tym samym, agresywnym dźwiękiem, a przecież imperialne niszczyciele same wyglądają jak nóż czy ostrze włóczni. "Dźganie" muzyczne i superniszczyciel brutalnie przecinający ekranową panoramę na pół - to jest po prostu geniusz symbiozy muzyki z filmem i rozumienia filmu poprzez muzykę.

[kiedyśgrześ]

http://www.youtube.com/watch?v=WuQUEz8gkyw

[muaddib_dw]

Nie ma co dzisiaj odpalam na dvd. Ile bym dał by cofnąć się w czasie i obejrzeć w kinie raz jeszcze po raz pierwszy To była, jest czysta magia, i ten smutek, że już się kończy film jak flota rebeliantów odlatuje przewija się temat mocy, motyw miłosny fregata, myśliwce, falkon, galaktyka http://www.youtube.com/watch?v=1F1Feemr1vE cudowne to były lata. Btw. finał muzycznie równie genialny. Soundtrack w którym nie ma złej nuty.

[kiedyśgrześ]

No mnie się programowo nie podoba pozycja Lisy Szwindlera, ale może po tym co przeczytałem w innym wątku Big Johna przed interwencją Marka nie powinienem o tym wspominać

[Wojteł]

No ba

Escape from the Cloud City and Hyperspace. Zwłaszcza akcja w drugiej połowie.

A ja z tego utworu właśnie wole pierwszą połowę, jest tak cudownie mroczna. Moment, koło czwartej minuty, z tym prostym ostinatem i mroczną blachą to geniusz!

[Wawrzyniec]

Dużo jest takich tracków. Genialne jest pierwsze wejście pełnego marsza imperialnego z flotą Imperium na ekranie. Po prostu genialnie koresponduje konstrukcja tematu z tym co widzimy na ekranie: 3 pierwsze nuty melodii IM "dźgają" odbiorcę tym samym, agresywnym dźwiękiem, a przecież imperialne niszczyciele same wyglądają jak nóż czy ostrze włóczni. "Dźganie" muzyczne i superniszczyciel brutalnie przecinający ekranową panoramę na pół - to jest po prostu geniusz symbiozy muzyki z filmem i rozumienia filmu poprzez muzykę.

AMEN!

Jedna z moich naj ulubionych scen w Gwiezdnych wojnach. Szczególnie wraz z pojawieniem się Executora.
Kocham też scenę, kiedy Luke wisi tam ranny na Bespinie i "wzywa" Leię. Wykorzystanie wątku Mocy połączony z obrazem, daje wprost niesamowity efekt.

[bladerunner22]

Za bardzo różnorodnie to nie będzie, nie ukrywam, że SW i Indy'ego lubię najbardziej i z tych serii to jedynie ostatni Indy nie przypadł mi do gustu

1. Star Wars Episode IV: A New Hope

Generalnie chyba najważniejsza ścieżka nie tylko Williamsa, ale i całej muzyki filmowej .