Akurat " War of the Worlds " bardzo lubię, mimo braku tematów - muza akcji, rządziSzczypior pisze:Z tych współczesnych to raczej Wojna Światów. Wawrzyniec, czekamy

Akurat " War of the Worlds " bardzo lubię, mimo braku tematów - muza akcji, rządziSzczypior pisze:Z tych współczesnych to raczej Wojna Światów. Wawrzyniec, czekamy
http://www.youtube.com/watch?v=OCSJmrKKtAAPaweł Stroiński pisze:No ba
Escape from the Cloud City and Hyperspace. Zwłaszcza akcja w drugiej połowie.
Paweł Stroiński pisze:No ba
Escape from the Cloud City and Hyperspace. Zwłaszcza akcja w drugiej połowie.
AMEN!Marek Łach pisze:Dużo jest takich tracków. Genialne jest pierwsze wejście pełnego marsza imperialnego z flotą Imperium na ekranie. Po prostu genialnie koresponduje konstrukcja tematu z tym co widzimy na ekranie: 3 pierwsze nuty melodii IM "dźgają" odbiorcę tym samym, agresywnym dźwiękiem, a przecież imperialne niszczyciele same wyglądają jak nóż czy ostrze włóczni. "Dźganie" muzyczne i superniszczyciel brutalnie przecinający ekranową panoramę na pół - to jest po prostu geniusz symbiozy muzyki z filmem i rozumienia filmu poprzez muzykę.
1. Star Wars Episode IV: A New HopeTemplar pisze:Za bardzo różnorodnie to nie będzie, nie ukrywam, że SW i Indy'ego lubię najbardziej i z tych serii to jedynie ostatni Indy nie przypadł mi do gustu