Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
-
Tomek
- Redaktor Kaktus
- Posty: 4257
- Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
-
Kontakt:
#3541
Post
autor: Tomek » pt maja 10, 2013 22:18 pm
qnebra pisze:Nie ma za co, sceny z kometą są najlepsze muzycznie. Tak jeszcze słucham muzyki w filmie i powiem wam, że Don zrobił tam coś w stylu pumpinu. Nie żartuję, fajny rytmiczny track z dobrą elektroniką.
Wcale mnie to nie dziwi. Wystarczy sobie przypomnieć "Threat Mix" (nazwa z Deluxe, nie pamiętam jak na oryg. płycie było) z Matrixa

-
qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3251
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
#3542
Post
autor: qnebra » pt maja 10, 2013 22:31 pm
Tomek pisze:qnebra pisze:Nie ma za co, sceny z kometą są najlepsze muzycznie. Tak jeszcze słucham muzyki w filmie i powiem wam, że Don zrobił tam coś w stylu pumpinu. Nie żartuję, fajny rytmiczny track z dobrą elektroniką.
Wcale mnie to nie dziwi. Wystarczy sobie przypomnieć "Threat Mix" (nazwa z Deluxe, nie pamiętam jak na oryg. płycie było) z Matrixa

Widocznie przyzwyczaiłem się do tej epickiej strony Matrix. Podsumowując, niewydana ścieżka Dona z okresu jego szczytowej formy artystycznej. Za każdym razem znajduje się coś fajnego, choćby króciutka aranżacja tematu na gitarkę, potem też jest fajnie w scenie na Io.
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25379
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#3543
Post
autor: Mystery » pt maja 10, 2013 22:45 pm
Tomek pisze:
Fantastyczny chór, symfoniczny rozmach, muzyczna wyobraźnia i klimat podboju/eksploracji kosmosu. Tak jak lubię najbardziej

Tak powinna brzmieć muzyka do Star Treka. Jednocześnie pokazuje różnicę jaka jest pomiędzy kompozytorem pokroju Davisa a Giacchino, tak na marginesie
Dzięki za linka!
Nudne i bez wyrazu, całe szczęście że Davis się skończył i Star Treki są w odpowiednich rękach

-
qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3251
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
#3544
Post
autor: qnebra » pt maja 10, 2013 22:54 pm
Mystery pisze:Tomek pisze:
Fantastyczny chór, symfoniczny rozmach, muzyczna wyobraźnia i klimat podboju/eksploracji kosmosu. Tak jak lubię najbardziej

Tak powinna brzmieć muzyka do Star Treka. Jednocześnie pokazuje różnicę jaka jest pomiędzy kompozytorem pokroju Davisa a Giacchino, tak na marginesie
Dzięki za linka!
Nudne i bez wyrazu, całe szczęście że Davis się skończył i Star Treki są w odpowiednich rękach

Nawet się dobrze nie zaczął.
-
Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9370
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
-
Kontakt:
#3545
Post
autor: Paweł Stroiński » pt maja 10, 2013 22:57 pm
Wybacz Mysteremu, pojedziesz lekko po muzyce Giacchino i już zaczyna być cokolwiek mało stabilny...
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25379
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#3546
Post
autor: Mystery » pt maja 10, 2013 23:04 pm
Nie, to zwykły symfoniczny kawałek jakich w latach 90 było pełno i pod którym mógłby się podpisać każdy lepszy kompozytor, pierwszy z brzegu przychodzący mi teraz do głowy "Lawnmower Man 2" Folka jest od tego ciekawszy.
-
qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3251
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
#3547
Post
autor: qnebra » pt maja 10, 2013 23:06 pm
Paweł Stroiński pisze:Wybacz Mysteremu, pojedziesz lekko po muzyce Giacchino i już zaczyna być cokolwiek mało stabilny...
Nic się nie stało, sam teraz pokazuję swoje fanbojstwo.
Ciekawe co by zrobił, gdyby Giacchino napisał całkowicie niesłuchalnego i beznadziejnego kupsztala rodem z najciemniejszych i najgorszych zakamarków RCP.
-
Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9370
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
-
Kontakt:
#3548
Post
autor: Paweł Stroiński » pt maja 10, 2013 23:07 pm
No, Giacchino napisał jeden z moim zdaniem najgorszych score'ów do komedii, jakie słyszałem, więc nie zawsze jest cudownie.
-
qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3251
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
#3549
Post
autor: qnebra » pt maja 10, 2013 23:14 pm
Paweł Stroiński pisze:No, Giacchino napisał jeden z moim zdaniem najgorszych score'ów do komedii, jakie słyszałem, więc nie zawsze jest cudownie.
Jak się to cudeńko zowie?
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25379
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#3550
Post
autor: Mystery » pt maja 10, 2013 23:16 pm
qnebra pisze:Paweł Stroiński pisze:Wybacz Mysteremu, pojedziesz lekko po muzyce Giacchino i już zaczyna być cokolwiek mało stabilny...
Nic się nie stało, sam teraz pokazuję swoje fanbojstwo.
Ciekawe co by zrobił, gdyby Giacchino napisał całkowicie niesłuchalnego i beznadziejnego kupsztala rodem z najciemniejszych i najgorszych zakamarków RCP.
No jakby skomponował coś tak oklepanego jak tamten kawałek, to bym mu już chyba podziękował

A co do "Family Stone" to teraz Paweł przesadza, średniak i tyle.
Przesłuchałem jeszcze raz ten kawałek no i zły nie jest, ale żeby się od razu tak podniecać, to też nie

-
Templar
#3551
Post
autor: Templar » pt maja 10, 2013 23:55 pm
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35044
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#3552
Post
autor: Wawrzyniec » sob maja 11, 2013 01:34 am
Mam na forum i z last.fm świadków jak wysoko cenię i uwielbiam Davisa. Ale czy w przypadku tego to trochę nie przesadzacie i nie za bardzo clemmensujecie?

Nie uwłaczając.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3251
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
#3553
Post
autor: qnebra » sob maja 11, 2013 01:47 am
- ścieżka praktycznie jednego tematu, co prawda jeden z najlepszych tematów kosmicznych, lecz co za dużo to niezdrowo
- olbrzymia ilość ciężko strawnego underscore
Widzisz, nie tylko chwalę.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60179
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#3554
Post
autor: Adam » sob maja 11, 2013 17:58 pm
no dokładnie. a efekt taki że chłop na emeryturze od stu lat i go nigdzie nie chcą. taka gwiazda i sława normalnie

NO CD = NO SALE
-
qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3251
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
#3555
Post
autor: qnebra » sob maja 11, 2013 18:02 pm
Adam pisze:
no dokładnie. a efekt taki że chłop na emeryturze od stu lat i go nigdzie nie chcą. taka gwiazda i sława normalnie

I mamy to co mamy, czyli Jabło i Ramin okraszeni Junkie XL z domieszką Strietfielda.