Słuchałem tylko "Dream is collapsing" ze dwa miesiące temu i to tyle
Dario Marianelli - Jane Eyre
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Dario Marianelli - Jane Eyre
nie 
Słuchałem tylko "Dream is collapsing" ze dwa miesiące temu i to tyle
Słuchałem tylko "Dream is collapsing" ze dwa miesiące temu i to tyle
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Dario Marianelli - Jane Eyre
AUŁĆKoper pisze:Ty, Ty... A reszta świata, egocentryku?
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7895
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Dario Marianelli - Jane Eyre
No więc jestem po przesłuchu. Jednym. Następny będzie za jakiś czas. Złapałem doła dot. samotności, więc muzyka wydawała się adekwatna do humoru.
Mogę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem, ale i czuję niedosyt. Nie wiem, skąd się bierze, może dlatego, że przez całą płytę ciągle jest to samo, może brakuje mi, żeby w pewnym momencie Marianelli wlał w tę muzykę czegoś nowego. Co nie zmienia faktu, że te skrzypcowe solówki są iście piękne, a tu i ówdzie dodany cichy wokal nadaje naprawdę osobliwego charakteru. Środek płyty trochę zaczął mi się zlewać, ale przymknę na to oko, gdyż ucha nie zmęczyło. Jest jeszcze pianino i parę innych smaczków, ale to skrzypce i okazjonalne wokalizy najbardziej zwróciły moją uwagę. Z początku myślałem o 3,5/5, dam temu jednak 4/5, a zważywszy, że to był tylko jeden odsłuch, to mam nadzieję na więcej. Pewnie i tak będzie.
P.S. @Wawrzek:
Altruizm nie istnieje.
Mogę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem, ale i czuję niedosyt. Nie wiem, skąd się bierze, może dlatego, że przez całą płytę ciągle jest to samo, może brakuje mi, żeby w pewnym momencie Marianelli wlał w tę muzykę czegoś nowego. Co nie zmienia faktu, że te skrzypcowe solówki są iście piękne, a tu i ówdzie dodany cichy wokal nadaje naprawdę osobliwego charakteru. Środek płyty trochę zaczął mi się zlewać, ale przymknę na to oko, gdyż ucha nie zmęczyło. Jest jeszcze pianino i parę innych smaczków, ale to skrzypce i okazjonalne wokalizy najbardziej zwróciły moją uwagę. Z początku myślałem o 3,5/5, dam temu jednak 4/5, a zważywszy, że to był tylko jeden odsłuch, to mam nadzieję na więcej. Pewnie i tak będzie.
P.S. @Wawrzek:
Altruizm nie istnieje.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: Dario Marianelli - Jane Eyre
Po czasie, jednak nie jestem tak entuzjastycznie nastawiony do tego score'u jak np. Marek, i muszę przyznać trochę racji krytykom. Większa część ścieżki wymaga na pewno bardzo dużego skupienia, sporo rozgrywa się "między nutami", muzyka oprócz paru fragmentów jest w zasadzie monotematyczna, zlewa się jak to Danielos określił. Dopiero w końcówce Marianelli pokazuje "pazurka" i klasę. Na pewno ma to bardzo specyficzny, chłodny, wyobcowany klimat podlany taką nutką klasycznej angielskości, co świetnie Marianelli zastosował do np. "Dumy i uprzedzenia" i za to duży plus, bo takie klimaty dziś mało kto z kompozytorów potrafi muzyką wykreować. Ale ocenę utrzymuję na poziomie porządnego *** 

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Dario Marianelli - Jane Eyre
A w ogóle to siła i charakter człowieka poznaje się po tym, że przyznaje się do błędów. I np. ja sobie niedawno odświeżyłem "Jane Eyre" Marianellego i ta muzyka zrobiła tym razem na mnie lepsze wrazenie niż na początku. Przekonałem się do niej. Co prawda dalej nie uważam jej za arcydzieło, ale mocne 4 się należy, gdyż to naprawdę zacny score. Tak więc Marek miał rację, a ja byłem w błędzie i teraz to dostrzegłem. 
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Dario Marianelli - Jane Eyre
Po tym jak ponad 3 godziny spędziłem z "Iron Manem 3" Briana Tylera potrzebowałem jakiejś drastycznej zmiany. Muzyki, która mnie ukoi, wprowadzi w inny nastrój, z dala od perki, łubu-dubu itd. I o dziwo ukojenie to, dała mi muzyka Dario Marianelli, a dokładnie "Jane Eyre". Nagle otwierające "Wandering Jane" okazało się być niczym kąpiel w aloesie.
Oczywiście dalej nie oceniłbym tego score'u na 5/5, ale jestem też w stanie zrozumieć teraz lepiej Marka. I jednocześnie też chciałbym go najmocniej przeprosić, jeśli jakieś moje uwagi odnośnie tej muzyki były nie na miejscu, lub prezentowały się wysoką ignorancją i poziomem piaskownicy, a nie profesjonalnego recenzenta muzyki filmowej. Czasami do niektórych score'ów trzeba dorosnąć, albo otrzymać mocną dawkę Briana, aby lepiej ją zrozumieć.
Naturalnie nie wiem czy będę do tego score'u często wracał i pewnie dalej będę preferował "Jane Eyre" Johna Williams, jednak praca Dario Marianellego, zaoferowała mi dzisiaj naprawdę bardzo ładnych, dostojnych, nie zawaham się użyć słowa, pięknych doznań, których mi trzeba było.
"Wandering Jane" to chyba mój ulubiony utwór Dario Marianelliego.
Oczywiście dalej nie oceniłbym tego score'u na 5/5, ale jestem też w stanie zrozumieć teraz lepiej Marka. I jednocześnie też chciałbym go najmocniej przeprosić, jeśli jakieś moje uwagi odnośnie tej muzyki były nie na miejscu, lub prezentowały się wysoką ignorancją i poziomem piaskownicy, a nie profesjonalnego recenzenta muzyki filmowej. Czasami do niektórych score'ów trzeba dorosnąć, albo otrzymać mocną dawkę Briana, aby lepiej ją zrozumieć.
Naturalnie nie wiem czy będę do tego score'u często wracał i pewnie dalej będę preferował "Jane Eyre" Johna Williams, jednak praca Dario Marianellego, zaoferowała mi dzisiaj naprawdę bardzo ładnych, dostojnych, nie zawaham się użyć słowa, pięknych doznań, których mi trzeba było.
"Wandering Jane" to chyba mój ulubiony utwór Dario Marianelliego.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Dario Marianelli - Jane Eyre
No to cieszę się, że Ci się bardziej spodobało, choć zaprawione to jest odrobiną goryczy - po tylerowskiej młócce każda liryczna praca brzmi lepiej niż zwykle. 
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Dario Marianelli - Jane Eyre
Wiesz pewnie inaczej, bym w ogóle nie sięgnął po ten score. A tak potrzebowałem pewnej odtrutki, a lirykę Williamsa znam po prostu za dobrze i potrzebowałem czegoś nowego.
Co prawda dalej twierdzę, że początek i koniec płyty jest najbardziej okazały i pewnie 5/5 bym nie dał, ale to na pewno wartościowa muzyka. Często jeszcze do niej wracasz, jeśli można spytać?
Co prawda dalej twierdzę, że początek i koniec płyty jest najbardziej okazały i pewnie 5/5 bym nie dał, ale to na pewno wartościowa muzyka. Często jeszcze do niej wracasz, jeśli można spytać?
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Dario Marianelli - Jane Eyre
Co jakiś czas, na pewno najczęściej ze wszystkich Marianellich (i z soundtracków a.d. 2011).
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Dario Marianelli - Jane Eyre
A OK, dziękuję za odpowiedź. Z Marianelliego to chyba rzeczywiście "Jane Eyre" mi się najbardziej podoba. Chociaż jeżeli chodzi o rok 2011, to sam najczęściej wracam do "Soul Surfera" Beltramiego.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Templar
Re: Dario Marianelli - Jane Eyre
A ja do Ghost Protocol i Bitwy Warszawskiej
A "Jane Eyre" jakoś mnie nie wkręciło, znacznie częściej słucham Anny Kareniny, bardziej mi się podoba 
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Dario Marianelli - Jane Eyre
A ja jednak wolę "Jane Eyre". Dla mnie "Anna Karenina" to trochę taka ładna błyskotka, pięknie wyszlifowana i z dużą ilością blichtru (słusznego jeżeli chodzi o epokę). Zaś w "Jane Eyre" czuję więcej emocji, mimo że muzyka jest bardzo stonowana. Ale to właśnie w niej leży ta siła i tak porusza nasze serca.
W ogóle analizując adaptacje "Jane Eyre" to można zobaczyć pewną ciągłość. Czy Herrmann, czy Williams, czy Marianelli, zawsze mamy do czynienia z dobrymi, bardzo dobrymi ścieżkami, z których każdy jest na swój sposób inny i piękny. Cóż pewnie taka siła tego literackiego dzieła.
W ogóle analizując adaptacje "Jane Eyre" to można zobaczyć pewną ciągłość. Czy Herrmann, czy Williams, czy Marianelli, zawsze mamy do czynienia z dobrymi, bardzo dobrymi ścieżkami, z których każdy jest na swój sposób inny i piękny. Cóż pewnie taka siła tego literackiego dzieła.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Dario Marianelli - Jane Eyre
Parę dni mnie tu nie było a ten zdążył się w głowę uderzyć...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Dario Marianelli - Jane Eyre
Bardzo zabawne.
I jakże merytoryczne. Czasami człowiek po prostu potrzebuje, spokojniejszej i bardziej wysublimowanej muzyki. Co w tym złego, że po czasie zaczynam doceniać "Jane Eyre"?

#WinaHansa #IStandByDaenerys