Czego ostatnio słuchaliście? Wersja niefilmowa

[Jong]

Wprowadzam się w świąteczny nastrój.
http://www.youtube.com/watch?v=XNChRN79Z7E
Zespół to legenda więc każdy zainteresowany na pewno zna, a reszta... ich to i tak nie obchodzi. Radujmy się bo nowa płyta niebawem.

[Arthur]

Fajne święta Jong masz

[Ghostek]

A na wigilijnym stole zamiast karpia... zdechły kot

[Templar]

A na wigilijnym stole zamiast karpia... zdechły kot

Żywego trzyma w wannie i przed kolacją wigilijną się nim zajmie

[Templar]

Powrót Tenacious D:



Album został dzisiaj udostępniony za darmo do przesłuchania na SoundCloud:

http://soundcloud.com/tenaciousd/sets/r ... the-fenix/

Jack Black i Kyle Gass dalej w formie, nie zawiodłem się na kolejnym albumie "The D". Szkoda, że filmu nie zrobili, Kostka przeznaczenia była świetna A z tego albumu to najlepsze dla mnie są utwory "Senorita", "The Ballad of Hollywood Jack and the Rage Kage" i "To Be the Best", choć ten ostatni zdecydowanie za krótki. Jak ktoś lubi rockowe granie to polecam

[Paweł Stroiński]

Portishead - Dummy

Właśnie odkrywam trip hop. I jest świetny. Świetna elektronika, genialny klimat...

[lis23]

Ściągnąłem z szafy pudło z MC - kami i na pierwszy rzut poszedł:

Eric Clapton - " Reptile "

[Paweł Stroiński]

Świetna płyta, choć wolę Pilgrima.

[lis23]

na drugi rzut poszedł:

Joe Cocker - " No Ordinary World ".

[lis23]

Genesis - " We Can't Dance "

[Mystery]

Tak z ostatniego czasu, o czym warto byłoby wspomnieć:

Awolnation - Megalithic Symphony 4.5/5.0

Geniusz płytka, hicior na hiciorze, na soundtracku Iron Man 3 ma być nowy kawałek, czekam

M83 - Hurry Up, We're Dreaming / Saturdays = Youth 3.5/5.0 / 4.0/5.0

W ramach przygotowań do Oblivion odświeżyłem / sprawdziłem sobie dwa ostatnie albumy M83. "Hurry Up" to świetna sprawa, może nieco rozwleczony, ale highlity posiada, ogólnie fajne rockowo-elektroniczne granie ze świetną perkusją, a "Outro" czyli kawałek z trailera Cloud Atlas wręcz trzeba usłyszeć. "Saturdays = Youth" równie dobre jak nie lepsze, może brakuje nieco przebojów na miarę "Midnight City", ale atrakcji tu co nie miara i oprócz świetnych piosenek obdarzoną często zarówno nowocześniejszą jak i retro elektroniką oraz porządnym rockowym brzmieniem, mamy tu chociażby przebojowy 8 minutowy elektroniczny "Couleurs" czy 11 minutowy wolno snujący się ambientowy "Midnight Souls Still Remain", po prostu cool granie i teraz będę sięgać głębiej w twórczość M83, świetny projekt z swoim własnym wyraźnym głosem.

Rihanna - Unapologetic 3.5/5.0

Najnowszy 7 już album z 8 letniej kariery i muszę przyznać, że podoba mi się ta babka. Nie dość, że fajna dupa to jeszcze śpiewać potrafi, ciągle narzuca tempo, rozwija się, a fajniejszych piosenek coraz to więcej, tutaj trafiają do mnie zarówno mocniejsze rozrywkowe i wolniejsze songi i całość trzyma dość równy, porządny poziom, do autka jak znalazł

Archive - With Us Until You're Dead 3.0/5.0

Nie do końca mnie chwyta, ale fajnie się snuje i odpręża, może nie do samochodu, ale już do pociągu czemu nie

Florence And The Machine - Lungs 4.5/5.0

Dość średnio się orientuje w muzyce rozrywkowej i o Florence + The Machine dowiedziałem się dopiero przy okazji filmu Snow White. O ile ostatni album uważam za po prostu dobry i nieco za długi, tak ten w 100 % jest znakomity. Kapitalny głos i świetny trafiający w moje gusta oryginalny styl, super!

Lana Del Rey - Born To Die 4.0/5.0

Jak pisałem nie znam się, ale widziałem, że sporo osób tego słucha i muzyka oraz wokalistka robi furorę i teraz się nie dziwię, bodajże jedna z lepszych płyt ostatniego czasu, piękna muzyka, hipnotyzujący głos i klimat. Poziomem trochę taki ubiegłoroczny odpowiednik "21" Adele z 2011, który pozwala odzyskiwać wiarę w współczesną muzykę popową, warto znać takie płyty i cieszę się, że ją poznałem.

Hurts - Exile 3.5/5.0

Dość niespodziewanie na to natrafiłem i mi się spodobało, trochę takie granie w stylu Depeche Mode, przyjemna rzecz, zasługująca na głębsze spojrzenie które pewnie jeszcze mnie czeka.

Linkin Park - Living Things 4.0/5.0

Ponoć fanów nie rajcuje, mi się podoba, choć też nie do końca, mianowicie wszystko co najlepsze dano tu na początek i pierwsza połowa jest mistrzowska i świetnie mi się jej słucha, niestety na drugą połowę nie zostawiono już nic na poziomie pierwszej i taki to nie do końca równy, acz dobry album z fajnym militarystycznym klimatem i ze względu na mały czas trwania, nudzić się przy tym nie idzie.

Kanye West - My Beautiful Dark Twisted Fantasy 4.5/5.0

Mistrzostwo świata, jeden z najlepszych albumów jakie miałem przyjemność w ostatnich latach słuchać.

[lis23]

Peter Gabriel - " Us " - Płyta będąca konsekwencją wcześniejszego soundtracku do " Ostatniego Kuszenia Chrystusa ", chyba najlepszy album Gabrycha

Peter Gabriel - " Up " - ostatni, jak dotąd, studyjny album Piotrka, bardzo fajny, mi po pierwszym odsłuchu w ucho wpadł świetny " Sky Blue " i " Groving Up ", oraz trochę zszokował " Darkness "

Genesis - " Invisible Touch " - popowe czasy Collinsa, z kilkoma przebojami, świetnym klipem do " Land of Confusion " i fajnym " Domino "

jak ktoś nie widział klipu: http://www.youtube.com/watch?v=TlBIa8z_Mts

Sting - " The Dream of the Blue Turtles " - jeden z najlepszych, obok " Noting Like The Sun ", album Stinga, zahaczający o jazz

Sting - " ... All This Time " - pamiętny koncert z 11 - go września 2001 roku.

[Bucholc Krok]

Florence And The Machine - Lungs
Kapitalny głos

To ten taki piejący? W Trójce piłowali kiedyś jeden kawałek. Wyłączałem radio, bo nie dało rady słuchać.

[Wawrzyniec]

Florence And The Machine - Lungs
Kapitalny głos

To ten taki piejący? W Trójce piłowali kiedyś jeden kawałek. Wyłączałem radio, bo nie dało rady słuchać.

[Paweł Stroiński]

A podobno nie lubisz Star Treka