Ennio Morricone

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Ennio Morricone

#301 Post autor: Kaonashi » czw mar 28, 2013 14:57 pm

Ba! Tam nawet żadnej recki nie ma. A jakiś Pośpieszalski ma profil. Pet Shop Boys ma nawet biografie!
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Ennio Morricone

#302 Post autor: Kaonashi » czw mar 28, 2013 15:04 pm

W czerwcu nowa płyta Pet Shop Boys! Czekamy na reckę na s.pl!
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Ennio Morricone

#303 Post autor: Adam » czw mar 28, 2013 15:45 pm

jakby zrobili score to kto wie... ale nie grozi im to już raczej :) zresztą, Twój bóg Enjo dla nich pisał też kiedys, więc nie dziwie się że tak czekasz :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Ennio Morricone

#304 Post autor: Kaonashi » czw mar 28, 2013 15:48 pm

A no wiem, że pisał. Dziwi mnie po prostu fakt, że ten zespół ma biografię a Joe nie ma.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Ennio Morricone

#305 Post autor: Adam » czw mar 28, 2013 15:49 pm

bo lubię go bardziej i jest bardziej zasłużony w muzyce? proste :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Ennio Morricone

#306 Post autor: Kaonashi » czw mar 28, 2013 15:50 pm

Tylko, że zasługi dla rodzaju muzyki o którym pisze soundtracks.pl Joe ma "trochę" większe, więc już nie pogrążaj się takim argumentem.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Ennio Morricone

#307 Post autor: Adam » czw mar 28, 2013 15:54 pm

może i tak tylko czy ja muszę o wszystkim pisać? :P nie ma biografii i nie będzie bo ja się za to nie zabiorę a innych fanów nie ma :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Ennio Morricone

#308 Post autor: Paweł Stroiński » czw mar 28, 2013 15:55 pm

Kaonashi pisze:Facepalm to jest dopiero jak się popatrzy na średnią ocenę na filmtracksie :roll: Ludzie pewnie myśleli, że otrzymają pompatyczną muzę a la SW, a tu lipa - Ennio inteligentnie poszedł swoją drogą choć i tutaj monumentalnych fragmentów nie brakuje ("Where").
Właśnie sobie po latach wróciłem do tego score. Świetna, zapomniana i niedoceniana rzecz. Piękne tematy, świetna awangarda. Tak, jest to bardzo ciężka praca, ale w tym jej urok i zasługi. Szkoda, że Southall nie napisał swojej recenzji, a wiem, że bardzo ceni ten score.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Ennio Morricone

#309 Post autor: Paweł Stroiński » czw mar 28, 2013 16:53 pm

Trzeba będzie to nabyć, cholera. Świetny score, bardzo mądry i intelektualny, a przy okazji świetne melodie. Dlaczego do niego częściej nie wracałem (pomijając fakt, że okazało się, że od jakiegoś czasu nie mam go na kompie)??

Sacrifice of a Hero to totalny geniusz.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Ennio Morricone

#310 Post autor: Adam » czw mar 28, 2013 16:56 pm

Misja na Marsa się lubi cenić od jakiegoś czasu na aukcjach, oj lubi :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Ennio Morricone

#311 Post autor: Paweł Stroiński » czw mar 28, 2013 17:01 pm

:o

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Ennio Morricone

#312 Post autor: Adam » czw mar 28, 2013 17:05 pm

no dla Ciebie to nie jest raczej fajna wiadomość, droga płyta się zrobiła, dawno oop.
#FUCKVINYL

Mefisto

Re: Ennio Morricone

#313 Post autor: Mefisto » czw mar 28, 2013 20:56 pm

Adam pisze:tak - GDM wydało w 2005:
Ja mam od RCA w digi, 20 utworów i jestem bardzo zadowolony

Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Ennio Morricone

#314 Post autor: Adam » pt mar 29, 2013 15:21 pm

btw, oglądałem po nowym roku odrestaurowane Once Upon In USA... musze zgodzić się ze stwierdzeniem Fabickiego nt muzyki Enja w tym filmie z dzisiejszej perspektywy (abstrahując od płyty i jej jakości jako scoru kiedyś czy dziś) - wywiad z nim oglądałem niedawno - zaskoczył mnie, bo twierdzę tak samo jak on. i niech fanboje sobie krzyczą że to nie prawda, że on się nie zna, a ja jestem hejterm, ale niestety coś w tym jest... wspomniany wywiad tu - http://www.filmweb.pl/video/gust_filmow ... icki-30253 (wypowiedź od 2:40) . także Marek Łach powinien uzupełnić Pawła recenzję i skrupulatnie odnotować w niej to samo co przy Frances przy którego recce był tak dokładny :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Ennio Morricone

#315 Post autor: Paweł Stroiński » pt mar 29, 2013 15:33 pm

A mógłbyś powiedzieć, co mówi, bo nie każdemu będzie się chciało oglądać cały filmik, by wyłapać jeden element?

ODPOWIEDZ