Paweł Stroiński pisze:Tak swoją drogą, taka ciekawostka na temat Crimson Tide. Southall twierdzi, że Hans kopiuje w tym score Poledourisa, jednak moim zdaniem obaj kompozytorzy podeszli do kwestii podwodnego świata w zupełnie inny sposób - Poledouris szuka tam piękna i operuje (niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę historycznomuzycznie) prawie impresjonistycznymi, a przynajmniej romantycznymi aranżacjami. Z drugiej strony Zimmer raczej próbuje opierać się na poczuciu klaustrofobii i zagrożenia. Nie znam za dobrze score Doldingera z Das Boot (w zasadzie tylko temat, niestety), ale bliżej jest temu, co Petersen chciał osiągnąć swoim filmem, jeśli chodzi o atmosferę bycia w łodzi podwodnej. Tak samo - poza Hymnem Poledouris wykorzystuje chór w scenach podwodnych, by "podbić" piękno podwodnego świata (chór w 90% pozostawiony jest ujęciom podwodnym), Zimmer zaś na chórze opiera większość suspensu.
Ktoś się zgadza?
Ja to widzę trochę inaczej… obviously

Temu Southallowi to chodzi pewnie tylko i wyłącznie o temat przewodni i na tej podstawie roztacza swoje błędne uogólnienie. Temat w CT gra w ruskiej manierze tak samo jak tematy w THFRO, jak to się ustawia nuty żeby kawałek brzmiał jak „ruski folk” nie wiem, nie znam się, ale w CT tak gra, gdzie akcja tego nie uzasadnia (pomimo ruskiego wątku) i tyle w tej kwestii. Czy HZ chce wzmocnić efekt klaustrofobiczny

Daaa

(fonetycznie, nie wiem jak to się pisze). Gitarka akustyczna = melancholia, osamotnienie, jak u Doldnigera; imitacja pingów sonarowych, jak u Doldingera, z tym, że HZ jest mniej oczywisty, nie używa tego samego dźwięku, ale jest tam taka przeszkadzajka; wreszcie imitacja efektu dopplerowskiego w chórze, no na taki bajer to tylko geniusz HZ mógł wpaść, przynajmniej ja czegoś takiego wcześniej nie słyszałem

Tymczasem Basil ma inne zadanie, w THFRO nie ma żadnej klaustrofobii, tam wszystko jest wyolbrzymione i prześwietlone, po za pływającymi makietami łodzi, ale to z przyczyn budżetowych. Czy Basil używa chór do podbicia piękna podwodnego świata

Nie. Trzy najwyraźniejsze ekspozycje chóru to sceny na wodzie, nie pod: prolog, wielka scena ewakuacji, finał. Wszystkie użycia mają charakter „dramatyczno-patriotyczny”. Kolejne sceny z chórem to tak samo jak u HZ suspens: uruchomienie "dżdżownicy", nawigacja przez „bliźniaki jakiegoś tam”, śledzenie RT przez Alabamę, zejście pod wodę łodzi antagonisty (jedyny poważny brak na oficjalnym albumie moim zdaniem), wreszcie scena z ekspozycją silosów z rakietami jądrowymi. Dalej, czy Basil
operuje prawie impresjonistycznymi, a przynajmniej romantycznymi aranżacjami 
Tak, ale ma to charakter pragmatyczny moim zdaniem: BALET

Choreografia, ruch okrętów, balet łodzi podwodnych to jest cały pomysł reżysera na ten film, tam wszystko widać i ma to znaczenie dla parcia akcji do przodu, nie wiem, dlaczego akurat Basil dostał angaż do tego obrazu, ale być może właśnie dlatego, że ta jego „romantyczna muza” jest strasznie „baletowa” w wydaniu klasycznym
