Tam to nikt nie zagląda, lepiej tuAdam pisze:jedyne co można zrobić to przenieść na razie ten wątek z oftopa do działu Filmy
Star Wars
-
Templar
Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)
Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)
ciekawi mnie też fakt jakim cudem Abrams z Paramountem nie miał w kontrakcie klauzuli o konkurencji... toż byle jaki aktor kojarzony z jakaś serią (np Craig itp) ma klauzulę że nie może w ogóle grać tego typu postaci w innych filmach dowolnych wytwórni... a Abrams robi Star Treka a tu mu pozwalają mu żeby robił największą konkurencję dla tego tytułu od dekad dla konkurencyjnej wytwórni - Star Warsy w Disneyu. dziwnych marketingowców mają w paramouncie 
a obawy Marasa - czy to dobre dla kina że najwieksze 2 serie sci-fi ever robi ten sam gośc (zapewne pociągnie ze sobą też sporą część ekipy/współpracowników)? uważam że za wcześnie o tym mówić, bo nie znamy efektu końcowego
będą filmy, to się oceni i okaże. mi w ogóle te kolejne star warsy nie są potrzebne do niczego 
a obawy Marasa - czy to dobre dla kina że najwieksze 2 serie sci-fi ever robi ten sam gośc (zapewne pociągnie ze sobą też sporą część ekipy/współpracowników)? uważam że za wcześnie o tym mówić, bo nie znamy efektu końcowego
NO CD = NO SALE
Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)
Wiedzą co tam robią i pewnie nigdy nie dowiemy się co tam ustalono w negocjacjach i kontraktach. Abrams dla Paramountu ma dostarczyć jeszcze MI: V i ST 3, także współpraca wre, a wysokie prognozy dla Into Darkness teraz jeszcze podskoczą, o ich reżyserze i ogólnie o Star Treku w perspektywie Star Wars trąbi się teraz na całym świecie i jak już wspominałem nie tylko fani ruszą do kin, ale i Ci którzy będą chcieli sprawdzić co ich może czekać w Gwiezdnych Wojnach. Teraz nic tylko czekać na takie smaczki w Into Darknessciekawi mnie też fakt jakim cudem Abrams z Paramountem nie miał w kontrakcie klauzuli o konkurencji... toż byle jaki aktor kojarzony z jakaś serią (np Craig itp) ma klauzulę że nie może w ogóle grać tego typu postaci w innych filmach dowolnych wytwórni... a Abrams robi Star Treka a tu mu pozwalają mu żeby robił największą konkurencję dla tego tytułu od dekad dla konkurencyjnej wytwórni - Star Warsy w Disneyu. dziwnych marketingowców mają w paramouncie
http://www.youtube.com/watch?v=T0gpuYWCHtw
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26642
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)
Teraz tylko czekać rozstrzęsionej kamery i dennych rozbłysków w Star Wars. Blaaaahh 
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Mefisto
Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)
Jebło ich? Nie wiedzą kto zrobił czwórkę? Przecież trójeczka Abramsa to bida z nędzą.Mystery pisze:Abrams dla Paramountu ma dostarczyć jeszcze MI: V
Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)
Jako producent rzecz jasnaMefisto pisze:Jebło ich? Nie wiedzą kto zrobił czwórkę? Przecież trójeczka Abramsa to bida z nędzą.Mystery pisze:Abrams dla Paramountu ma dostarczyć jeszcze MI: V
J.J. Abrams: "Yeah, we’re talking to Chris McQuarrie now. I would just say that he’s somebody who -- he did some work on the last one we did [Mission: Impossible - Ghost Protocol]. I’ve been a fan of his since The Usual Suspects. He’s just a terrific guy, an incredible writer and a really wonderful director, so we’d be lucky to get him"
Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)
Szkoda, że Bird nie powróci, ale taka to seria, co film, to inny reżyser i spojrzenie.Mefisto pisze:Ech...
Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)
lepiej się martwcie tym, że przy takim crew, raczej pewne jest że jednego z Jedi będzie grał Tom Cruise 
NO CD = NO SALE
Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)
Simon Pegg może też się załapieAdam pisze:lepiej się martwcie tym, że przy takim crew, raczej pewne jest że jednego z Jedi będzie grał Tom Cruise

Obsada jest teraz najważniejsza, Abrams Star Treka obsadził udanie, ciekaw jestem co będzie tu i fajnie by było jakbyśmy zobaczyli parę znanych twarzy z jego filmów i seriali, np tą

- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9908
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)
co w tym dziwnego? przecież od dawna mówili oficjalnie w prasówkach że będą też serie poboczne specjalnie dla kilku bohaterów. zacyznają zatem od Yody.
NO CD = NO SALE
Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)
No co? Zbijamy kasę na czym się da.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9908
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)
No i dziwi mnie to ostatnie. Ciężko mi sobie to wyobrazić, mimo, że Yoda to moja ulubiona postać z SW (przynajmniej, jeśli chodzi o pozytywne charaktery). Zwłaszcza, że on na jeden film miał z 15 minut czasu ekranowego. No, ale jedno jest pewne: Dialogi będą czaderskieAdam pisze:co w tym dziwnego? przecież od dawna mówili oficjalnie w prasówkach że będą też serie poboczne specjalnie dla kilku bohaterów. zacyznają zatem od Yody.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)
Yoda jest jednym z najpopularniejszych postaci z SW. Bardziej jest chyba tylko Darth Vader, ale o nim już było.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.