HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60024
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#451 Post autor: Adam » śr sty 16, 2013 23:09 pm

OK i ja nie mam nic do tego. ja tylko mówię jak tu Wawrzyniec płakał i błagał by to nie Zimmer robił score, a nagle mu się odmieniło po trailerze (i to badziewnym) :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34963
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#452 Post autor: Wawrzyniec » śr sty 16, 2013 23:19 pm

A co mam dalej płakać, że robi ten score. Na początku miałem mocne obawy. Ale racjonalnie podszedłem do tematu przeanalizowałem wszystko i teraz jestem na tak. A w ogóle dobre TDKR potwierdziło mnie w przekonaniu, że Zimmer jest w stanie tym się zająć.

A wiadomo im więcej czasu i im bardziej się z tym oswajam, tym bardziej się cieszę. Przecież to zupełnie normalne.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Templar

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#453 Post autor: Templar » śr sty 16, 2013 23:20 pm

Adam pisze:OK i ja nie mam nic do tego. ja tylko mówię jak tu Wawrzyniec płakał i błagał by to nie Zimmer robił score, a nagle mu się odmieniło po trailerze (i to badziewnym) :)
Bo wtedy jeszcze liczył, że Hans tego nie będzie robił, a jak już było pewne, że będzie to co miał robić, hejtować, bojkotować? :P Po prostu przeszedł na opcję "to nie będzie to samo co w 1978" i nie można porównywać tych 2 scorów :D

Mefisto

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#454 Post autor: Mefisto » czw sty 17, 2013 01:45 am

Paweł Stroiński pisze:I nie chciał się za to brać, póki Snyder mu nie powiedział, co chce zrobić z postacią.
Wyczuwam gangnam style :]

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34963
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#455 Post autor: Wawrzyniec » pn sty 28, 2013 21:57 pm

Nigdy nie myślałem, że będę się tak jarał Supermanem. Ale to nie jest Superman tylko Man of Steel i jak widać na załączonym obrazku, nie nosi majtek. 8)

Obrazek
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#456 Post autor: Wojteł » pn sty 28, 2013 21:58 pm

jakby miał klatę jeszcze trochę większą, to by wyglądał jak deltoid :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34963
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#457 Post autor: Wawrzyniec » pn sty 28, 2013 22:01 pm

To jakiś rodzaj robota z Doctora Who?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#458 Post autor: Wojteł » pn sty 28, 2013 22:03 pm

Nie, to taki rodzaj trapeza, który się katowało w podstawówce :wink: (nota bene moja wiedza z zakresu matematyki kończy się gdzieś właśnie na materiale z tej szkoły :P )

Obrazek
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34963
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#459 Post autor: Wawrzyniec » pn sty 28, 2013 22:04 pm

Deltoid. :? OK, ja na to mówiłem latawiec, ale nigdy nie jest za późno na poznanie nowych słów. Przyda się do Scrabbli. :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#460 Post autor: DanielosVK » pn sty 28, 2013 22:05 pm

Ja to słowo miałem w gimnazjum. :roll:
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#461 Post autor: kiedyśgrześ » pn sty 28, 2013 22:06 pm

Wawrzyniec nie uczęszczał do gimnazjum, geniusz z podstawówki przeskoczył do liceum od razu :P
Obrazek

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#462 Post autor: DanielosVK » pn sty 28, 2013 22:07 pm

To by wyjaśniało. Ale dałbym głowę, że w liceum to słowo to też podstawa. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34963
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#463 Post autor: Wawrzyniec » pn sty 28, 2013 23:16 pm

kiedyśgrześ pisze:Wawrzyniec nie uczęszczał do gimnazjum, geniusz z podstawówki przeskoczył do liceum od razu :P
Dokładnie, tak było. :P
A zresztą ja jestem humanistą i przedmioty ścisłe nie były moją mocną stroną. Zresztą jestem fanbojem "Gwiezdnych wojen" co mnie też zobowiązuje, aby walić wszelkiego rodzaju matematyki, geometrie i prawa fizyki. 8)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#464 Post autor: DanielosVK » pn sty 28, 2013 23:26 pm

Humanista =/= człowiek słaby z matmy. Taki ostatnio zapanował trend, by mówić "ja nie jestem dobry z matmy, ja jestem humanista". Szkoda, że pierwotne znaczenie słowa "humanista" z nieznajomością przedmiotów ścisłych nie miał nic wspólnego.

Poza tym nie róbmy już z deltoidu wielkiej matematycznej sprawy - to podstawa, którą się dzisiaj ma w gimnazjum, czy w podstawówce. To tak jakby argumentować "nie czytałem Pana Tadeusza, bo ja jestem matematykiem". :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: HANS ZIMMER - MAN OF STEEL (2013)

#465 Post autor: Marek Łach » pn sty 28, 2013 23:37 pm

Ta deprecjacja terminu humanista jest naprawdę denerwująca. Przecież większość osób, które nie mają głowy do przedmiotów ścisłych, tak samo nie mają głowy do (kolokwialnie rozumianej) humanistyki. I potem się okazuje, że ci samozwańczy humaniści nie potrafią czytać sztuki, oglądać kina artystycznego, ani słuchać ambitniejszej muzyki. Jak tak patrzę na ludzi przewijających się w moim otoczeniu, to humanistów z prawdziwego zdarzenia jest może z 5%. :(

Zablokowany