No tak to jest z recenzentami filmowymi, zazwyczaj nie mają pojęcia o czym piszą
JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6116
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
Czyli, że film widziałeś tak 
-
Mefisto
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
Właśnie sobie powtórzyłem Jane Eyre - świetny dźwięk w tym nowym wydanku i już sam temat główny zjada Lincolna na śniadanie, trawi, wydala i robi zeń nawóz.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14624
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
Bo ja wiem?, " Lincoln " to dla mnie kawał świetnej muzyki, z ciekawymi momentami a do tego jest to taka ... hmmm ... szlachetna ścieżka, rzadko się teraz takie robi, nie ma tu jakiegoś " łubu dubu ", choć to na pewno też kwestia tematyki i gatunku filmowego do którego powstała.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John

Tylko on, Elton John
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
Napisałeś to tak, że laik zdolny pomyśleć iż masz na myśli muzykę innego kompozytora.Mefisto pisze:Właśnie sobie powtórzyłem Jane Eyre - świetny dźwięk w tym nowym wydanku i już sam temat główny zjada Lincolna na śniadanie, trawi, wydala i robi zeń nawóz.
A tak btw. Jane Eyre, gdzie się podziała Daria Marianna ze swoimi wypocinami, czyżby świat szybciej o nich zapomniał niż przypuszczałem
Widzisz Lisu większość tego forum oczekiwała "łubu i dubu" na miarę SW czy IJ bo to Williams przecież jest, no i masz genezę tego zawodu.lis23 pisze:Bo ja wiem?, " Lincoln " to dla mnie kawał świetnej muzyki, z ciekawymi momentami a do tego jest to taka ... hmmm ... szlachetna ścieżka, rzadko się teraz takie robi, nie ma tu jakiegoś " łubu dubu ", choć to na pewno też kwestia tematyki i gatunku filmowego do którego powstała.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
"Jane Eyre" to jeden z tych soundtracków Johna Williamsa przed 1975 do którego najchętniej wracam. Wspaniała muzyka, piękny temat, a także odpowiedni czas trwania muzyki.
Podobno jest jeszcze jakaś inna "Jane Eyre", ale ta od Williamsa w zupełności mi wystarcza.
Podobno jest jeszcze jakaś inna "Jane Eyre", ale ta od Williamsa w zupełności mi wystarcza.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14624
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
A mnie nurtuje takie pytanie ... czy w muzyce jest nawiązanie do utworu " Call to Muster and Battle Cry of Freedom "? - np. początek " The American Process "?.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John

Tylko on, Elton John
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
Ja liczyłem na to, że pójdzie bardziej w E.T niż Star Wars.muaddib_dw pisze:Widzisz Lisu większość tego forum oczekiwała "łubu i dubu" na miarę SW czy IJ bo to Williams przecież jest, no i masz genezę tego zawodu.lis23 pisze:Bo ja wiem?, " Lincoln " to dla mnie kawał świetnej muzyki, z ciekawymi momentami a do tego jest to taka ... hmmm ... szlachetna ścieżka, rzadko się teraz takie robi, nie ma tu jakiegoś " łubu dubu ", choć to na pewno też kwestia tematyki i gatunku filmowego do którego powstała.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
Obejrzyjcie film a zrozumiecie zamysł kompozytora, choć mnie do tego obraz nie był potrzebny.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
To on specjalnie Spielbergowi świnię podłożył? Wymyślił: "A dam ciulowi jednemu wtórny i nudny score, niech sie odwali" ? 
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
Wtórny bo użył tego samego instrumentarium co w Ryanie, Amistad, Patriocie, Nixonie, Koniku a może chcesz powiedzieć, że tematy ma takie same 
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
Nie, duuuużo gorsze 
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
Jeśli w ten sposób oceniasz muzykę, styl to powinieneś wręcz nie znosić monotonności Morricone. Ja myślę raczej, że przemawia prze ciebie zwykłe heiterstwo 
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)
W ten tzn. jaki? Nie fanbojski? 
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
