Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60157
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)

#556 Post autor: Adam » śr gru 26, 2012 21:56 pm

Wawrzyniec pisze:Nie wiem jak zrobić mniejsze foty. Najmocniej przepraszam. :(
Wawrzyniec, jest coś takiego jak Paint. tak, zwykły Paint. Otwórz w nim fotę, daj : Obraz --> Rozciągnij i pochyl --> wpisz tam w częsci Rozciąganie przy takich dużych fotach 2 x 40%. Pochylenia nie ruszaj - jest 2 x 0 i tak ma być. Potem zapisz zmiany w pliku.
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35042
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)

#557 Post autor: Wawrzyniec » czw gru 27, 2012 16:21 pm

OK, najmocniej przepraszam za wcześniejsze zdjęcia, mam nadzieję, że te lepsze:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Koper pisze:Zatem podtrzymujesz swoje opinie z recenzji i twierdzisz że znajdujesz guilty pleasure w słuchaniu "elektronicznej rąbanki", "ściany dźwięku", "materiału niebezpiecznego dla otoczenia" ? :P
Dokładnie tak, za co z góry najmocniej przepraszam. To jest właśnie definicja guilty pleasure.

Chciałbym też najmocniej przeprosić za mają recenzję, plus chciałbym najmocniej przeprosić, że dostałem ten soundtrack jako prezent na gwiazdkę.

Jak jest jeszcze coś za co należy najmocniej przeprosić, to w takim razie teraz najmocniej przepraszam. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Mefisto

Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)

#558 Post autor: Mefisto » czw gru 27, 2012 17:06 pm

te za małe z kolei :P

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26567
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)

#559 Post autor: Koper » czw gru 27, 2012 17:28 pm

Wawrzyniec pisze:
Koper pisze:Zatem podtrzymujesz swoje opinie z recenzji i twierdzisz że znajdujesz guilty pleasure w słuchaniu "elektronicznej rąbanki", "ściany dźwięku", "materiału niebezpiecznego dla otoczenia" ? :P
Dokładnie tak, za co z góry najmocniej przepraszam. To jest właśnie definicja guilty pleasure.
Zatem nie pozostaje mi nic innego, jak stwierdzić, za co też z góry przepraszam, że jesteś zwyczajnie porąbany. :mrgreen:
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35042
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)

#560 Post autor: Wawrzyniec » czw gru 27, 2012 18:37 pm

Mefisto pisze:te za małe z kolei :P
"Too big, to small? Size does matter after all". :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60157
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)

#561 Post autor: Adam » czw gru 27, 2012 20:16 pm

no, teraz sie da foty oglądać. ile zł wyszła płyta?
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35042
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)

#562 Post autor: Wawrzyniec » czw gru 27, 2012 23:05 pm

Około 70 zł będzie. A więc trochę, ale w sumie wątpię, czy dopadłbym to w jakimś polskim sklepie, a i z kosztami przesyłki, czy taniej by wyszło?

Jak wspomniałem książeczka taka sobie. Gdyż jednak tak jak widać brakuje mi jakiś słów kompozytora, czy reżysera o scorze itd. Wiem, że często to jest słodzenie, ale lubię to w książeczkach.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60157
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)

#563 Post autor: Adam » pt gru 28, 2012 08:49 am

so, Dredd is coming 8)
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35042
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)

#564 Post autor: Wawrzyniec » ndz gru 30, 2012 17:55 pm

A więc i Ty zamawiasz, mam rozumieć?

A co do tego całego angażu Morgana dla Disneya to wygląda, że to chodzi o jakiś projekt we współpracy z Chevroletem:

http://d23.disney.go.com/news/2012/12/d ... chevrolet/

Żadna animacja, czy film, a bardziej podkład muzyczny pod ten wirtualny przejazd czy co tam jest. I w tekście piszą, że futurystyczna muzyka, a więc pewnie coś a la Limitless, Dredd itd.

Ale w sumie kontakt z Dineyem jakiś jest, więc może to nie ostatnia współpraca z nimi. :) Kontakty są zawsze ważne, szczególnie w tej branży.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26567
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)

#565 Post autor: Koper » ndz gru 30, 2012 19:15 pm

To teraz rozumiem Wawrzek, że Morgan awansował do zbioru Twoich muzycznych ulubieńców i będziesz się rajcował każdą potencjalną kupą, którą wysmaży? :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35042
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)

#566 Post autor: Wawrzyniec » ndz gru 30, 2012 19:21 pm

Hej, sam musisz przyznać, że "Dredd" jest dziwacznym soundtrackiem. A z tego co pamiętam to na tym forum szczególnie często narzeka się, że muzyka filmowa zjada swój własny ogon i tym samym docenia się hinduskie disco.

Zaintrygował mnie ten kompozytor i po prostu obserwuję go, ale jak to nazwałeś "ulubieńcem" żadnym nie jest. Zresztą na razie to znam tyle sam prac co Ty. Tak więc spokojnie, ja tylko wykonuję moje recenzenckie obowiązki i obserwuję sytuację na rynku.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26567
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)

#567 Post autor: Koper » ndz gru 30, 2012 19:30 pm

Wawrzyniec pisze:Hej, sam musisz przyznać, że "Dredd" jest dziwacznym soundtrackiem.
no, żebyś się nie zdziwił jak to coś nominację do gniota roku dostanie :mrgreen:
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35042
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)

#568 Post autor: Wawrzyniec » ndz gru 30, 2012 19:36 pm

W to ja nie wątpię. I nawet się nie zdziwię jak nominację otrzyma "Dredd" i "Sinister". Choć moim skromnym zdaniem takie soundtracki jak "Battleship", "Abraham Lincoln: Vampire Killer", "Bourne Legacy", "Man on a Ledge", czy "Hunger Games" zdecydowanie bardziej zasługują.

Ale wszystko wyjdzie w praniu. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60157
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)

#569 Post autor: Adam » czw sty 03, 2013 10:41 am

hejterzy pewnie dadzą standardowo biednego inwalidę Jabło i Dredda, choć nawet Myster hejter po filmie dał 3 :P
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35042
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)

#570 Post autor: Wawrzyniec » czw sty 03, 2013 19:44 pm

Fakt Jablonsky pojechał "Battleshipem" grubo, ale "Dredd" moim zdaniem nie przejdzie. Toż przecież "Bourne Legacy" od JNH zasługuje na mnie najbardziej na Antymuzę. A nawet jak "Dredd" dostanie to co się wielkiego stanie? :)

A jakby ktoś był zainteresowany, choć wątpię to obczajam właśnie album Morgana pt. "Filmtales". Co prawda nie jest to muzyka do konkretnych filmów, ale z myślą o nimi. I nie powiem całkiem ciekawa składanka. Polecam kawałek "Elektra":

http://www.youtube.com/watch?v=c3XavFs3Ui0

Początek trochę dreddowy. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ