Jak rzyć, panie premierze?

Dla forum FilmMusic.pl Offtop jest źródłem sukcesu. Złotą żyłą. Dlatego stworzyliśmy specjalne miejsce wypowiedzi utrzymanej w tonie, delikatnie mówiąc, luźno-frywolnym. Wszystko co uznane zostanie za Offtop trafiać będzie tutaj.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#151 Post autor: Wawrzyniec » wt lis 27, 2012 01:24 am

Koper pisze:A co złego w wystawieniu na widok publiczny. Jakby pomnik/rzeźba była wysokiej klasy, to ja bym chciał zobaczyć. :)
Natomiast gdyby zbudowali coś pokroju niektórych pomników papieża, które w ogóle go nie przypominają i wyglądają jak nieporadnie wykonany krasnal ogrodowy, to jak najbardziej, niech nikt tego nie ogląda.
Jakby choćby to piękne cacko postawione na szambie:

Obrazek

Obrazek

Koper pisze:A Władek Jagiełło ożenił się z 12-latką i jest jeszcze bardziej szanowany. :D
Leonardo DaVinci lubił małych chłopców, był pedofilem jeżeli już idziemy w tym kierunku.

A w ogóle co do całego zamieszania, to chyba wiem, kto jest znowu temu wszystkiemu winien. :(
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#152 Post autor: Wojteł » wt lis 27, 2012 01:25 am

Tusk?
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Templar

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#153 Post autor: Templar » wt lis 27, 2012 01:25 am

Wawrzyniec pisze:A w ogóle co do całego zamieszania, to chyba wiem, kto jest znowu temu wszystkiemu winien. :(
No oczywiście, że Ty, któż by inny? :P

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#154 Post autor: Koper » wt lis 27, 2012 01:26 am

Wojtek pisze:Ja mówię przykładowo. Ale jak już chcesz przenosić takie rzeczy na konkretne osoby, to ok: powiedzmy, że nabrałbym dystansu, na czas, póki nie poznam dokładnych okoliczności. Tak samo, jak Ty byś się dowiedział, że zabiłem trzech ludzi, albo sprzedał mecz, ale nie wiedział, dlaczego (Bo mogłem zwyczajnie być pazerną na kasę świnia, a mogłem potrzebować na chore dzieci)
Z tą sprzedażą ok, ale z tym zabiciem 3 ludzi to przesadziłeś. :D No, chyba, że w samoobronie, ale to już bym miał respekt do Ciebie spory. Zwłaszcza, jakby gołymi rękoma. :D ;)
Wojtek pisze:Tego nie jestem pewien. Nie popieram palenia, ale bym go nie zdelegalizował. Nie popieram też trawki, ale uważam, że legalizacja moglaby zasilić budżet państwa i przyczynić się do faktycznego spadku jej popularności. Ponadto handlarze i mafia przestaliby czerpać zyski. Z prostytucją sytuacja wygląda podobnie.
OK. Przyjąłem. Myślałem, że skoro tak negatywnie się wypowiadasz, to masz takie myślenie na zasadzie: zdelegalizować, ale nie jest tak źle z Tobą jeszcze. :P ;)
Wawrzyniec pisze:A w ogóle co do całego zamieszania, to chyba wiem, kto jest znowu temu wszystkiemu winien.
O, nie, nie przypiszesz sobie całej zasługi, cwaniaczku. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Mefisto

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#155 Post autor: Mefisto » wt lis 27, 2012 01:33 am

Wojtek pisze:Badania prostaty będziesz miał i Ty, a penisa w tyłku już prawdopodobnie nie - taka jest też różnica między sportowcem a prostytutką
Myślę, że ten temat dobitnie pokazał, iż nie masz najdrobniejszego pojęcia o tym, na co tak psioczysz i co tak wzbudza Twoją wielką obrazę, ergo powinieneś się oddalić stąd jak najszybciej, bo narażasz się w tym momencie nie tylko na śmieszność, ale i powoli także na warny (swoją drogą dziwię się, że Paweł jeszcze się nie wzburzył :D ).
Otóż - pomijając już takie tematy, jak handel ludzkim towarem i gangsterkę, które przekładają się bezpośrednio na stojące w najbiedniejszych dzielnicach tzw. ulicznice, które są terroryzowane, bite, często narkotyzowane, ergo nie mają większego pola manewru, wyboru i z którymi możesz zrobić wszystko o ile płacisz - każda dziwka ma swój cennik i etykę pracy. I całkiem spora ich liczba nie godzi się ani na 'facjala' od obcego faceta, ani na chuja w dupie, a jeśli już to za taką dopłatą, że sam się prędzej zesrasz, niż dojdziesz (o ile wcześniej nie dostaniesz po ryju od jej ochroniarza :) I to mówię tutaj ogółem o średniej jakości 'call girl', gdyż dziwki z wyższych sfer to już kompletnie osobny temat o często trzech zerach na końcu kwoty za najprostszy nawet numerek. To samo gwiazdy porno, które z jednej strony sprowadzają się do zastraszanych, niespecjalnie zadbanych i wiecznie na głodzie kobiet, które zrobią wszystko za towar albo za chwilę świętego spokoju od ich 'alfonsów' oraz laski pokroju Sashy Gray właśnie, które liżą się ze sprawdzonymi klientami/partnerami w maksymalnie przyjaznych warunkach, za maksymalnie dużą kasę i w każdej chwili mogą powiedzieć nie. Także sorry, ale lepiej pogadajmy o sporcie i dopingu Armstronga, bo o problemie prostytucji wiesz chyba tylko tyle, że istnieje.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#156 Post autor: Wawrzyniec » wt lis 27, 2012 01:35 am

Koper pisze:
Wawrzyniec pisze:A w ogóle co do całego zamieszania, to chyba wiem, kto jest znowu temu wszystkiemu winien.
O, nie, nie przypiszesz sobie całej zasługi, cwaniaczku. :P
Prawda jest taka, że cała afera z pomnikiem zaczęła się od tego:

http://radom.gazeta.pl/radom/1,48201,12 ... kich_.html

Czego odpowiedzią było to:

http://radom.gazeta.pl/radom/1,35219,12 ... udowy.html

I stąd cała afera, która sprawiła, że z porno przeszliśmy do prostytucji.

I ja o tym wspomniałem, więc w takim razie to znowu jest głównie moja wina: Człowiek Zło. :(
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Templar

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#157 Post autor: Templar » wt lis 27, 2012 01:38 am

Mefisto pisze:ale lepiej pogadajmy o sporcie i dopingu Armstronga
Rzekomym dopingu, nigdy nic mu nie udowodniono.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#158 Post autor: Wojteł » wt lis 27, 2012 01:39 am

Mefisto pisze:Myślę, że ten temat dobitnie pokazał, iż nie masz najdrobniejszego pojęcia o tym, na co tak psioczysz i co tak wzbudza Twoją wielką obrazę, ergo powinieneś się oddalić stąd jak najszybciej, bo narażasz się w tym momencie nie tylko na śmieszność, ale i powoli także na warny (swoją drogą dziwię się, że Paweł jeszcze się nie wzburzył :D ).
Otóż - pomijając już takie tematy, jak handel ludzkim towarem i gangsterkę, które przekładają się bezpośrednio na stojące w najbiedniejszych dzielnicach tzw. ulicznice, które są terroryzowane, bite, często narkotyzowane, ergo nie mają większego pola manewru, wyboru i z którymi możesz zrobić wszystko o ile płacisz - każda dziwka ma swój cennik i etykę pracy. I całkiem spora ich liczba nie godzi się ani na 'facjala' od obcego faceta, ani na chuja w dupie, a jeśli już to za taką dopłatą, że sam się prędzej zesrasz, niż dojdziesz (o ile wcześniej nie dostaniesz po ryju od jej ochroniarza :) I to mówię tutaj ogółem o średniej jakości 'call girl', gdyż dziwki z wyższych sfer to już kompletnie osobny temat o często trzech zerach na końcu kwoty za najprostszy nawet numerek. To samo gwiazdy porno, które z jednej strony sprowadzają się do zastraszanych, niespecjalnie zadbanych i wiecznie na głodzie kobiet, które zrobią wszystko za towar albo za chwilę świętego spokoju od ich 'alfonsów' oraz laski pokroju Sashy Gray właśnie, które liżą się ze sprawdzonymi klientami/partnerami w maksymalnie przyjaznych warunkach, za maksymalnie dużą kasę i w każdej chwili mogą powiedzieć nie. Także sorry, ale lepiej pogadajmy o sporcie i dopingu Armstronga, bo o problemie prostytucji wiesz chyba tylko tyle, że istnieje.

Mefi, o okolicznościach typu zastraszenie czy głód pisałem, wtedy to jest zrozumiałe, czasem nie ma innego wyjścia.

btw. Przytoczony przez Ciebie cytat jest wyrwany z kontekstu i dotyczył akurat prostytuujących się homoseksualistów.

No ale widzę, że jesteś ekspertem, wtajemniczony w różne stopnie prostytucji i przejawiasz szacunek dla wyższych sfer tej profesji, więc nie będę się spierał z profesorem od nierządu. Nie widzę sensu rozwarstwiania jakości i ceny usług poszczególnych prostytutek, bo nie zmienia to zawodu, jakim się parają, ani nie jest żadną okolicznością łagodzącą (jaką jest np. motywacja w postaci głodu, chorej rodziny czy właśnie zastraszanie).
Ostatnio zmieniony wt lis 27, 2012 01:54 am przez Wojteł, łącznie zmieniany 1 raz.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#159 Post autor: Koper » wt lis 27, 2012 01:50 am

Wawrzyniec pisze:Prawda jest taka, że cała afera z pomnikiem zaczęła się od tego:

http://radom.gazeta.pl/radom/1,48201,12 ... kich_.html

Czego odpowiedzią było to:

http://radom.gazeta.pl/radom/1,35219,12 ... udowy.html
OK, poczytałem oba artykuły i powiem tyle. Ten pomnik SG, to wiadomo, że mogą sobie na fejsbuku wirtualny postawić, aczkolwiek jak patrzę na ten projekt pomnika Kaczyńskich, to faktycznie, na miejscu mieszkańców Radomia wolałbym żeby postawili pomnik Sashy czy komu-/czemukolwiek :P To już pomniki Kim Dzong Ila w Korei lepiej się prezentują jak to coś z Lechem i Marią.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Mefisto

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#160 Post autor: Mefisto » wt lis 27, 2012 04:33 am

Wojtek pisze:Mefi, o okolicznościach typu zastraszenie czy głód pisałem, wtedy to jest zrozumiałe, czasem nie ma innego wyjścia.
Powiedziałbym, że nie tyle zrozumiałe, co po prostu okropne. Ale co zrobić?
Przytoczony przez Ciebie cytat jest wyrwany z kontekstu i dotyczył akurat prostytuujących się homoseksualistów.
To samo: nie każdy homo bierze od razu w dupę :) Możesz być homo i być np. zawsze na górze albo jedynie stawiać lachony - co kto lubi.
No ale widzę, że jesteś ekspertem, wtajemniczony w różne stopnie prostytucji i przejawiasz szacunek dla wyższych sfer tej profesji, więc nie będę się spierał z profesorem od nierządu.
Jaki znowu ekspert? Zwykłe rozeznanie i/lub doświadczenie życiowe, ale bez przesady - pracy dyplomowej nie pisałem :P
A czy szacunek? Myślę, że należy szanować ludzi za to, że poświęcają się czemuś, co lubią robić i, co ważniejsze, potrafią to robić dobrze. Jeśli ktoś ma piękne ciało i jest dobry w łóżku, to nie widzę sensu w tym, by go potępiać, a tym bardziej bulwersować się tym, jak Ty, tylko za to, że postanowili zarabiać lub dorabiać tym na życie. Tancerek go-go też nienawidzisz? No bez jaj. I jedno i drugie bardziej czyste i bezpieczniejsze jak dajmy na to szambiarz czy śmieciarz. I już na pewno bardziej prawe, jak polityka.
Nie widzę sensu rozwarstwiania jakości i ceny usług poszczególnych prostytutek, bo nie zmienia to zawodu, jakim się parają
Ale dodaje + 5 do szacunku i jakości. Tak samo, jak Ferrari to wciąż tylko auto, to jednak jest różnica między nim, a maluchem w garażu.
ani nie jest żadną okolicznością łagodzącą (jaką jest np. motywacja w postaci głodu, chorej rodziny czy właśnie zastraszanie).
Łagodzącą w stosunku do czego? Błagam, nie porównuj prostytuek do złodziei, pijaków i morderców, bo to jednak lekka przesada.

Zresztą, jeśli to Ci poprawi humor (albo zburzy światopogląd - wszystko możliwe), to napiszę, iż większość kobiet to w mniejszym lub większym stopniu kurwy, bo lądują w łóżku mężczyzny w zamian za coś. I tym czymś nie zawsze są pieniądze, choć to raczej norma (stabilizacja finansowa stanowi tu słowo klucz). Owszem, czasem, a nawet często towarzyszy temu zwykła ciekawość, alkohol, potrzeba chwili albo po prostu zauroczenie/miłość, ale na dłuższą metę, tak jak każda kurwa nie sprzeda się mężczyźnie bez kasy, tak każda kobieta nie prześpi się z pierwszym lepszym mężczyzną - trzeba jej coś wpierw ofiarować, ergo "kupić ją". I nie ma w tym nic złego, bo taka jest natura (a nawet gorsza, bo zwierzęta nie będąc zainteresowane $ mają często bardziej restrykcyjne wymagania od ludzi) - no, może poza tym, że kurwa sprzedaje się z reguły na godzinę, a "porządna" kobieta na całe życie (co prowadzi czasem bezpośrednio do romansów, zdrad i rozwodów, gdy po pięciu latach okazuje się, że mąż już nie ma biedaczce co zaoferować, poza domem i alimentami). I jaki z tego morał? Ano taki, że każdą kobietę należy szanować, bez patrzenia na to, gdzie pracuje - zwłaszcza, jeśli to ona odpowiedzialna jest za twojego Wacka w chwili obecnej.

Tyle prawdy od wujka Mefa na dobranoc.

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#161 Post autor: Bucholc Krok » wt lis 27, 2012 09:34 am

Wawrzyniec pisze:Jakby choćby to piękne cacko postawione na szambie:
Obrazek
A kto to jest? Książę Charles parodiujący Jana Pawła? Swoją drogą chałupa odmalowana, a na dachu rakotwórczy eternit. :?
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#162 Post autor: Wojteł » wt lis 27, 2012 11:59 am

Mefi, zasadniczo mogę zgodzić się z tym, co teraz napisałeś na temat prostytucji, ale jednak, zarabianie seksem, nawet, jesli ma się ku temu świetne predyspozycje, jest moim zdaniem pójściem na łatwiznę (bo na pewno łatwiej zarobić w ten sposób, niż dorobić się zakładając firmę, albo awansując w jakiejś instytucji) :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#163 Post autor: Adam » wt lis 27, 2012 12:00 pm

Templar pisze:Jak to Panasewicz śpiewał:

"wszyscy kurwy i złodzieje, nie wyłączając nas" :P
Obrazek

7 niebo nienawiści, qrwa :!: 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#164 Post autor: Bucholc Krok » wt lis 27, 2012 14:18 pm

Nie wszyscy, nie wszyscy..
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Jak rzyć, panie premierze?

#165 Post autor: Adam » wt lis 27, 2012 14:26 pm

Zapomniałem, Bucholc porządny, gdy nie tara z neta :D
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ