HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#1291 Post autor: Wojteł » ndz lis 25, 2012 21:25 pm

To i tak o jedną scenę i kilka zdań za dużo :wink: zresztą ja z tego filmu poza prologiem i końcową rozwałką pamiętam tylko gadanie. Siedzi sobie Wayne na potłuczonej dupie i użala się nad sobą, jak to miał w zwyczaju przez ostatnie dwa filmy. Super rozrywka :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#1292 Post autor: Adam » ndz lis 25, 2012 21:26 pm

halo, ziemia, przerabialiśmy to gadanie w wakacje :P

Obrazek
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#1293 Post autor: Koper » ndz lis 25, 2012 21:26 pm

Wojtek pisze:Jak wiadomo ta dziura pozwala się teleportować na drugi koniec świata w ciągu sekudny, wraz z pełnym ekwipunkiem i materiałami niezbędnymi do namalowania płonącego znaku nietoperza na moście :P
i teleportuje Cię od razu na tę ulicę, gdzie grasuje Kobieta-Kot. :mrgreen:

Ja wiem, ze w tym roku było wiele gorszych filmów od TDKR a Hollywood co chwila zarzuca nas obrazami na tak żenującym poziomie, że nawet ich nie tykam, ale z przecietnego (dobrego realizacyjnie i kiepskiego fabularnie) blockbustera robić film roku, to spooooora przesada.

Poza tym o jakim sprawnym scenariuszu może być mowa Marku, jak w tym filmie nawet chyba Nolan nie wie, kto do ciężkiej cholery jest głównym bohaterem. A ten twist w finale, że wszystkim nie dowodzi Bane, tylko... to już LOL mega. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#1294 Post autor: Marek Łach » ndz lis 25, 2012 21:28 pm

Koper pisze:Poza tym o jakim sprawnym scenariuszu może być mowa Marku, jak w tym filmie nawet chyba Nolan nie wie, kto do ciężkiej cholery jest głównym bohaterem.
Ja nie dostrzegam tego problemu. :P
A ten twist w finale, że wszystkim nie dowodzi Bane, tylko... to już LOL mega. :P
:mrgreen:

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#1295 Post autor: Wojteł » ndz lis 25, 2012 21:28 pm

Lucasowi zeszmacenie Vadera zajęlo prawie 30 lat, Nolan uwinął się w dwie godziny :mrgreen:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#1296 Post autor: Wawrzyniec » ndz lis 25, 2012 21:39 pm

Marek Łach pisze:Jeden pisze, że napuszony, inny że przeintelektualizowany. :D TDKR ma swoją dawkę patosu, ale jest bardzo czytelnie zrobiony jako kino akcji, nie próbuje mówić zbyt wiele o Bardzo Ważnych Rzeczach, tylko pompować adrenalinę. Ok, scena wyjścia Bruce'a z więzienia była beznadziejnie pompatyczna. ;)
What :?: :!: :shock: Ja się wzruszyłem na tej scenie... No dobra nie wzruszyłem się, ale byłem w siódmym niebie filmowomuzycznym. :D Te emocje, te zdjęcia i tłum więźniów wyśpiewujący jeden z głównym motywów filmu = CUDO!!! :D
Adam pisze:halo, ziemia, przerabialiśmy to gadanie w wakacje :P
Film wychodzi na DVD/Blu-ray to sobie warto odświeżyć :) Ale naprawdę to mnie bawią te argumenty, gdyż są to zarzuty, które można skierować do większości blockbusterów i większości filmów i wszystko można tak umniejszyć rozdrabniając na czynniki pierwsze.

Ja tam nie miałem kija w tyłku i nie czekałem, aby się do czegoś przywalić i spędziłem trzy wspaniałe wieczory w kinie. Pytanie tylko kto lepiej z nas się bawił? :D
Koper pisze:
Wojtek pisze:Jak wiadomo ta dziura pozwala się teleportować na drugi koniec świata w ciągu sekudny, wraz z pełnym ekwipunkiem i materiałami niezbędnymi do namalowania płonącego znaku nietoperza na moście :P
i teleportuje Cię od razu na tę ulicę, gdzie grasuje Kobieta-Kot. :mrgreen:
:D :D :D Oczywiście lepiej by było, gdybyśmy mieli dodatkową godzinę pokazującą jak Bruce podróżuje po Gotham, a następnie szuka Seliny. :P Ale spokojnie nie martwcie się niedługo "Hobbit" i tam otrzymacie bardzo szczegółowo zarysowaną podróż. :P :D :D :P :D :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#1297 Post autor: Wojteł » ndz lis 25, 2012 21:42 pm

Wawrzyniec pisze::D :D :D Oczywiście lepiej by było, gdybyśmy mieli dodatkową godzinę pokazującą jak Bruce podróżuje po Gotham, a następnie szuka Seliny. :P Ale spokojnie nie martwcie się niedługo "Hobbit" i tam otrzymacie bardzo szczegółowo zarysowaną podróż. :P :D :D :P :D :wink:
Mi by wystarczało, gdyby wytłumaczyli kiedy Bruce Wayne nauczył się teleportować i tak dobrze gospodarowac czasem, że w ciągu paru godzin przybył na drugi koniec świata, ogolił się, umył i do tego wszystkiego wymalował benzyną jebitny znak nietoperza (swoją drogą ma chłopak rękę do malowania). Może i w hobbicie będą szli przez trzy filmy, ale nikt nie będzie nam wmawiał, że doslzi do tej góry w 6 godzin.
Ostatnio zmieniony ndz lis 25, 2012 21:50 pm przez Wojteł, łącznie zmieniany 1 raz.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#1298 Post autor: Koper » ndz lis 25, 2012 21:45 pm

Wawrzyniec pisze:What :?: :!: :shock: Ja się wzruszyłem na tej scenie... No dobra nie wzruszyłem się, ale byłem w siódmym niebie filmowomuzycznym. :D Te emocje, te zdjęcia i tłum więźniów wyśpiewujący jeden z głównym motywów filmu = CUDO!!! :D
:roll:
Wawrzyniec pisze:Oczywiście lepiej by było, gdybyśmy mieli dodatkową godzinę pokazującą jak Bruce podróżuje po Gotham, a następnie szuka Seliny. :P
Wystarczyłoby logicznie wyjaśnić jak u diabła Batman przetransportował się z jednego kontynentu na drugi, dotarł do miasta odciętego od świata i od razu pojawił się na tamtej ulicy w odpowiednim momencie... ale hej, przecież tego się nie da logicznie wyjaśnić. :D Zatem masz rację, najlepiej to pominąć. Wystarczy 'Deshi, deshi' parę scen wcześniej i fanboje nie będą wnikać w szczegóły. :D
Wawrzyniec pisze:Ale spokojnie nie martwcie się niedługo "Hobbit" i tam otrzymacie bardzo szczegółowo zarysowaną podróż. :P :D :D :P :D :wink:
Hobbit na pewno będzie lepszym filmem, o to się nie martwię. :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#1299 Post autor: Wawrzyniec » ndz lis 25, 2012 22:03 pm

O tak jasne, tylko dlatego, że nie płynę z głównym nurtem forum to od razu jestem trollem. Wyraziłem swoją opinię, którą zresztą tak wyrażam od sierpnia i też mi wielkie halo. A po za tym wszystkie zarzuty jestem w stanie usprawiedliwić konwencją.
Ach przez te dysputy muszę sobie teraz posłuchać The Dark Knight Rises. :D I sprawia mi to WIELKĄ przyjemność, największą ze wszystkich score'ów jakie usłyszałem w tym roku! :D
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#1300 Post autor: Wojteł » ndz lis 25, 2012 22:05 pm

Wawrzyniec pisze:O tak jasne, tylko dlatego, że nie płynę z głównym nurtem forum to od razu jestem trollem.
Faktycznie, TDKR to jest niszowe, artystyczne, europejskie kino, pozbawione rzeszy oddanych fanbojów, w przeciwieństwie do mainstreamowych blockbusterów :P
Wawrzyniec pisze:Wyraziłem swoją opinię, którą zresztą tak wyrażam od sierpnia i też mi wielkie halo. A po za tym wszystkie zarzuty jestem w stanie usprawiedliwić konwencją.
Na takiej zasadzie to możesz i terminatora salvation wybronić konwencją. Battleship tez. Transformers i zmierzch też.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Templar

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#1301 Post autor: Templar » ndz lis 25, 2012 22:40 pm

A tak w ogóle skąd pomysł, że Wayne się przedostał z więzienia do miasta w ciągu kilku godzin? Tak przeleciałem na szybko do tej sceny ten przedostatni skok robi jak jest 23 dni do wybuchu, później gada z gościem i tamten mu mówi, żeby bez liny spróbował i nie wiadomo, może jeszcze tego samego, może następnego dnia, raczej na pewno nie po 22 dniach robi kolejny udany. A jak wraca do miasta, tak samo jak Bond w DAD, idzie do najbliższego znajomego, tamten załatwia mu dokumenty, dostaje się do swojej rezydencji (która nie była odcięta), tam ma kupę zabawek, dzięki którym może się przedostać pod wodą niezauważony, jak i też może odnaleźć Selinę :P

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#1302 Post autor: Adam » pn lis 26, 2012 08:33 am

dokładnie 8)
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#1303 Post autor: Koper » pn lis 26, 2012 16:59 pm

Templar pisze:A tak w ogóle skąd pomysł, że Wayne się przedostał z więzienia do miasta w ciągu kilku godzin?
Nikt tak nie napisał :P
Templar pisze:idzie do najbliższego znajomego,
??
Batman oczywiście ma przyjaciół-załatwiaczy nawet w Pakistanie, Tybecie, whatever? :P
A granice to na paszport polsatu przekracza? :D
Swoją drogą przypominam, że w skutek jakichś debilnych machlojek był niby spłukany. :P
Templar pisze:tamten załatwia mu dokumenty, dostaje się do swojej rezydencji (która nie była odcięta),
A skąd to wiadomo?
Templar pisze:tam ma kupę zabawek, dzięki którym może się przedostać pod wodą niezauważony,
Woda jest skuta lodem :P Poza tym ani razu nie pokazali by miał coś pokroju yellow submarine :D
Templar pisze:jak i też może odnaleźć Selinę :P
której chyba wmontował GPSa w tyłek :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#1304 Post autor: Adam » pn lis 26, 2012 17:02 pm

Koper pisze:której chyba wmontował GPSa w tyłek :P
raczej zacząłby od przyjemniejszej części ciała ;-)
NO CD = NO SALE

Templar

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#1305 Post autor: Templar » pn lis 26, 2012 17:28 pm

Koper pisze:Nikt tak nie napisał :P
O RLY?
Wojtek pisze:Mi by wystarczało, gdyby wytłumaczyli kiedy Bruce Wayne nauczył się teleportować i tak dobrze gospodarowac czasem, że w ciągu paru godzin przybył na drugi koniec świata, ogolił się, umył i do tego wszystkiego wymalował benzyną jebitny znak nietoperza (swoją drogą ma chłopak rękę do malowania). Może i w hobbicie będą szli przez trzy filmy, ale nikt nie będzie nam wmawiał, że doslzi do tej góry w 6 godzin.
http://www.filmmusic.pl/forum/viewtopic ... 30#p164591

:P
Koper pisze:??
Batman oczywiście ma przyjaciół-załatwiaczy nawet w Pakistanie, Tybecie, whatever? :P
A granice to na paszport polsatu przekracza? :D
Swoją drogą przypominam, że w skutek jakichś debilnych machlojek był niby spłukany. :P
No tak, bo Batmanem to był bezdomny, który nie miał żadnych przyjaciół. Multimiliarder (nawet były) ma na pewno wielu znajomych na całym świecie, a paszport to się da wyrobić, w innych filmach jak załatwiają dokumenty od ręki to jest OK, ale tu już jest to tak głupie, że trzeba cały film za to zjechać :P
Koper pisze:A skąd to wiadomo?
Stąd, że tylko główna wyspa była odcięta, Nowy Jork posłużył za lokacje do TDKR, także tak jakby Manhattan był odcięty, reszta nie, a rezydencja Wayne'a jest na samych obrzeżach, Harvey nawet nie wiedział w TDK czy to jeszcze część Gotham :P
Koper pisze:Woda jest skuta lodem :P Poza tym ani razu nie pokazali by miał coś pokroju yellow submarine :D
A co to pancerny lód był i jeszcze może pancerna brzoza? :P
Koper pisze:której chyba wmontował GPSa w tyłek :P
Może znowu naszyjnik podpierdzieliła :P

ODPOWIEDZ