CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Zdobywca nieistotnych nagród
Posty: 1265
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#256 Post autor: Michał Turkowski » sob lis 24, 2012 11:50 am

A w czym jeden od drugiego jest lepszy/gorszy ?:)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60198
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#257 Post autor: Adam » sob lis 24, 2012 11:54 am

brzmienie. słychać co jest podróbą. pewne scory są za młode by je rerecować i tyle gdy jest oryginał dobrze znany.
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Zdobywca nieistotnych nagród
Posty: 1265
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#258 Post autor: Michał Turkowski » sob lis 24, 2012 11:56 am

Adam pisze:tylko że oryginału nic nie przebije bo pewne scory, tym bardziej jeśli są dostępne, rerec nie zastąpi.
To zestaw sobie oryginał "Quo Vadis" a re-rec nad którym ostatni się spuszczałeś :)

Zaprzeczasz sam sobie :roll:
Adam pisze:brzmienie. słychać co jest podróbą. pewne scory są za młode by je rerecować i tyle gdy jest oryginał dobrze znany.
A konkretnie ? Bo jak narazie Twoje argumenty są puste jak mój portfel. A poza tym czy ja mówię że coś ma zastąpić oryginał? Przecie piszę że oba uwielbiam, oba staną na półce i do obu będę wracał.

A czy jest lepszy re-rec ? Pod wieloma względami zdecydowanie tak i chyba masz słuch uszkodzony i nie słyszysz :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60198
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#259 Post autor: Adam » sob lis 24, 2012 11:59 am

Nic sobie nie zaprzeczam, bo Quo Vadis nie istnieje w komplicie to raz. A dwa nie jest za młode na rerec, tylko b.stare. Stąd jak mówiłem golden age to jedyna epoka która się nadaje do rereców, tym bardziej że często jakoś muzy w filmie była mono albo nie ma serio taśm.
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Zdobywca nieistotnych nagród
Posty: 1265
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#260 Post autor: Michał Turkowski » sob lis 24, 2012 12:01 pm

Ale nadal nie potrafisz uargumentować tego Conana, żadnego argumentu nie usłszałem :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60198
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#261 Post autor: Adam » sob lis 24, 2012 12:03 pm

Jak to nie? słychać przez sporą część, że jest podróbą. i tyle. to jeden, koronny i niepodważalny argument. Zrozum że ludzie się podniecali tym na zasadzie - cóż, ułomne dziecko, ale moje więc będę je kochał bo innego nie będę miał. Ale na szczęście się okazało że inne będzie.
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Zdobywca nieistotnych nagród
Posty: 1265
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#262 Post autor: Michał Turkowski » sob lis 24, 2012 12:04 pm

Adam pisze:Jak to nie? słychać przez sporą część, że jest podróbą. i tyle. to jeden, koronny i niepodważalny argument. Zrozum że ludzie się podniecali tym na zasadzie - cóż, ułomne dziecko, ale moje więc będę je kochał bo innego nie będę miał. Ale na szczęście się okazało że inne będzie.
Po tym zdaniu uważam że dyskusja z Tobą nie ma absolutnie żadnego sensu :)

Dziękuję za uwagę :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60198
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#263 Post autor: Adam » sob lis 24, 2012 12:07 pm

a z jakiego powodu? :D bo porównanie nie pasuje? przecież ten re-rec jest przez wiele minut ułomny w stosunku do brzmienia oryginału i tyle. i mimo że ma minuty lepsze, to całościowo to nic nie zmienia. a już grafika wydania jest totalnie ułomna. zresztą masz racje, o czym tu dyskutować, wszyscy zakończyli dyskusje o wersji prometeusza przeszło rok temu..
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#264 Post autor: Wojteł » sob lis 24, 2012 12:07 pm

Znowu będzie dyskusja o różnicy między oryginałem a rereciem?

Znowu ja będę pisał, że chór nie ma pazura, blacha brzmi mechanicznie lub zbyt miękko, że tu zmienili interpretacje,tu że artykulacja inna, tu że coś tam, a Turek będzie mówił, że chór jest masywniejszy, że to jest interpretacja koncertowa i dlatego lepsza, i że dźwięk jest mokry? Przecież postów na ten temat było w pizdu i chyba całe forum nie raz prezentowało swoje opinie, więc nie widzę sensu po raz kolejny o tym rozmawiać.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60198
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#265 Post autor: Adam » sob lis 24, 2012 12:08 pm

no dlatego ja nie dyskutuję tylko mu napisałem wyraźnie o jednym koronnym argumencie i tyle - podróba, koncertowa i bardzo udana podróba, ale dalej jest to podróbą.
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Zdobywca nieistotnych nagród
Posty: 1265
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#266 Post autor: Michał Turkowski » sob lis 24, 2012 12:19 pm

Każde koncertowe wykonanie jest w takim razie podróbą ?

Nie podoba mi się wyraz podróba, czyli każde kolejne nagranie jakiejś symfonii żyjącego kompozytora nie przez niego jest podróbą?

Bullshit.

Zresztą to taka podróba że na Festwialu w Ubedzie ekipa Tadlowa została uhonorowana statuetką Jerry'ego Goldsmitha za najlepsze nagranie muzyki więc masz Adam rację, wszyscy olali ten re-rec

Obrazek
Ostatnio zmieniony sob lis 24, 2012 12:27 pm przez Michał Turkowski, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60198
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#267 Post autor: Adam » sob lis 24, 2012 12:23 pm

Michał Turkowski pisze:Każde koncertowe wykonanie jest w takim razie podróbą ?
nie, bo niektórzy potrafią zrobić to idealnie, a tu nie potrafili. i sam sobie odpowiedziałeś na zarzuty większości osób - to nie oryginalny score, a jego koncertowe wykonanie. bardzo dobre koncertowe wykonanie, które niestety nie jest oryginalnym scorem.
czyli każde kolejne nagranie jakiejś symfonii żyjącego kompozytora nie przez niego jest podróbą?
można powiedzieć że tak, tylko że mi chodzi w tym słowie o określenie czegoś, co brzmi inaczej i często słabiej niż oryginał.
Zresztą to taka podróba że na Festwialu w Gandawie ekipa Tadlowa została uhonorowana statuetką Jerry'ego Goldsmitha za najlepsze nagranie muzyki więc masz Adam rację, wszyscy olali ten re-rec
i co z tego? bo to był najlepszy rerec tamtego roku i tyle. i jakże to wielce prestiżowa nagroda? mam Ci udowadniać że od półtora roku nikt nie dyskutuje na zachodzie o wersji prometeusza? poczytaj fora i tyle.
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Zdobywca nieistotnych nagród
Posty: 1265
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#268 Post autor: Michał Turkowski » sob lis 24, 2012 12:26 pm

Adam pisze:
Michał Turkowski pisze:Każde koncertowe wykonanie jest w takim razie podróbą ?
nie, bo niektórzy potrafią zrobić to idealnie, a tu nie potrafili
A co to znaczy idealnie? Mieli w 100% wiernie co do milisekundy i intonacji nagrać to jak oryginał?

Przecież re-rec sam w sobie ma być odświeżeniem, nową interpretacją, daniem muzyce nowego życia.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#269 Post autor: Wojteł » sob lis 24, 2012 12:28 pm

Obrazek
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60198
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#270 Post autor: Adam » sob lis 24, 2012 12:30 pm

wcale nie. posłuchaj Raise The Titanic to zrozumiesz co znaczy zachowanie brzmienia oryginału, i danie nowego życia muzie której taśmy zostały zniszczone w pożarze domu kompozytora, i który to film miał muzę w mono, i gdzie płta nie okazała się wersją koncertową. z Conanem zrobili dokładnie to samo co z Lion In The Winter - nie wyszedł im świetny score, tylko świetnie wykonana koncertówka brzmiąca odmiennie. i o to chodzi, nikt nie krytykuje tego co zrobili, bo zrobili świetnie, tylko krytykuje się ten aspekt, że jest to odmienne od oryginału i tyle. także Turek z mojej strony tyle. out of ring.
NO CD = NO SALE

ODPOWIEDZ