Christophe Beck - Percy Jackson i imitacje Pottera

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#31 Post autor: Koper » ndz lut 21, 2010 15:59 pm

A kto powiedział, że jest zła?? Uważam, że jest zupełnie niezła (zwłaszcza "Więzień Azkabanu"), ale nie podzielam megazachwytów Wawrzyńca nad nią, zwłaszcza, że są lepsze i bogatsze partytury w tym gatunku.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#32 Post autor: Marek Łach » ndz lut 21, 2010 16:10 pm

Poczekajcie do zimy, Desplat pozamiata :wink: :wink:

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#33 Post autor: Koper » ndz lut 21, 2010 16:12 pm

Chyba śnieg pod moją klatką. :D

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#34 Post autor: Marek Łach » ndz lut 21, 2010 16:22 pm

Już miałem coś odpowiedzieć, ale to skończyłoby się offtopem, więc ręki do tego nie przyłożę :wink:

A co do tematyczności w williamsowych HP to owszem, świetna sprawa. Kto by 10 lat temu przypuszczał, że temat Hedwigi będzie jednym z najbardziej pamiętnych utworów dekady; a przecież Fawkes i Harry's Wondrous World to jeszcze lepsze dziełka. Szkoda, że pierwsze dwie ścieżki Johna są mimo to takie tapeciarskie...

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14344
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#35 Post autor: lis23 » ndz lut 21, 2010 18:31 pm

A kto powiedział, że jest zła?? Uważam, że jest zupełnie niezła (zwłaszcza "Więzień Azkabanu"), ale nie podzielam megazachwytów Wawrzyńca nad nią, zwłaszcza, że są lepsze i bogatsze partytury w tym gatunku.
Można jednak zrozumieć że ktoś ma szczególny stosunek do twórczości konkretnego kompozytora,w tym przypadku Williamsa ( którego i ja traktuję szczególnie gdyż jest on moim ulubionym kompozytorem ) - ja jednak oprócz Williamsa staram się też słuchać jak najwięcej innej,różnej muzyki,zasada jest prosta: nie ważne jest nazwisko kompozytora tylko to czy muzyka mi się podoba.
A co do tematyczności w williamsowych HP to owszem, świetna sprawa. Kto by 10 lat temu przypuszczał, że temat Hedwigi będzie jednym z najbardziej pamiętnych utworów dekady; a przecież Fawkes i Harry's Wondrous World to jeszcze lepsze dziełka. Szkoda, że pierwsze dwie ścieżki Johna są mimo to takie tapeciarskie...
Jeżeli poprzez " tapeciarskie " rozumiemy czysto ilustracyjne to się z tym zgadzam - na szczęście " Więzień Azkabanu " jest już znacznym postępem w tej kwestii - zauważmy że w " Komnacie Tajemnic " są całe fragmenty powtórzone z " Kamienia Filozoficznego ",podobnie jak fragmenty z " Mrocznego Widma " w " Ataku Klonów " ;) - mówię tu oczywiście o partyturach Williamsa - myślę jednak że złożyło się na to kilka czynników: czas oraz podejście samego reżysera.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#36 Post autor: Adam » pn lut 22, 2010 08:11 am

Marek Łach pisze:Poczekajcie do zimy, Desplat pozamiata :wink: :wink:
Pozamiata to Arnold wszystkich Narnią.
Koper pisze:Posiadanie zbytniego pierdolca na jakimkolwiek punkcie nie jest pozytywne. Fanatyzm i zaślepienie zbyt wiele tragedii w historii ludzkości przyniosły. :P
Własnie, ciekawe jak tam deceptikony Wawrzyńca ze snów? :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#37 Post autor: Marek Łach » pn lut 22, 2010 15:15 pm

Adam Krysiński pisze:Pozamiata to Arnold wszystkich Narnią.
Kto wie, może i mnie w końcu do siebie przekona? Nie mam oczekiwań, więc może mnie tylko pozytywnie zaskoczyć :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#38 Post autor: Adam » wt lut 23, 2010 15:20 pm

pozamiata, pozamiata, nawet Desplata i Ghost Writera :D bedzie score roku!
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14344
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#39 Post autor: lis23 » wt lut 23, 2010 23:24 pm

A może to będzie rok Elfmana? - " The Wolfman " brzmi ciekawie a i " Alicja " zapowiada się bardzo dobrze :)
Osobiście liczę też na Jamesa Newtona Howarda i " The Last Airbrender ".

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#40 Post autor: Adam » pt lut 26, 2010 08:14 am

Hmm z całym szacunkiem dla niego, ale ostatnimi czasy Howard za wiele nie pokazuje. był blood diamond, był waterhorse czy legenda, a tak to kiepściutko.. Może zabłyśnie teraz, kto wie :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#41 Post autor: Marek Łach » pt lut 26, 2010 10:39 am

Ale za to The Happening muzycznie rewelacja, w filmach Hindusa cały czas JNH ma 100% skuteczności :) Jeśli się o coś martwic, to prędzej o tę całą Nianię...

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14344
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#42 Post autor: lis23 » pt lut 26, 2010 16:58 pm

Marek Łach pisze:Ale za to The Happening muzycznie rewelacja, w filmach Hindusa cały czas JNH ma 100% skuteczności :)
Dokładnie,ich współpraca zawsze owocuje bardzo ciekawym score :)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#43 Post autor: Koper » pt lut 26, 2010 17:20 pm

Marek Łach pisze:Ale za to The Happening muzycznie rewelacja, w filmach Hindusa cały czas JNH ma 100% skuteczności :) Jeśli się o coś martwic, to prędzej o tę całą Nianię...
Happening - muzyka niezła, ale ja bym się tam nad nią przesadnie nie spuszczał. Poza tym problem w tym, że film był katastrofalny a kolejny obraz M.Nighta zdaje się móc być jeszcze gorszy.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#44 Post autor: Mystery » pt lut 26, 2010 18:52 pm

Last Airbender to musi być prze kozak :!: Bardziej jestem ciekaw co JNH stworzy w Salt.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#45 Post autor: Mystery » pt lut 26, 2010 18:57 pm

Film ma być damskim odpowiednikiem Bourne'a, więc bardziej wierzę w akcję w stylu Powella :D

ODPOWIEDZ