Christophe Beck - Percy Jackson i imitacje Pottera

[Koper]

A kto powiedział, że jest zła?? Uważam, że jest zupełnie niezła (zwłaszcza "Więzień Azkabanu"), ale nie podzielam megazachwytów Wawrzyńca nad nią, zwłaszcza, że są lepsze i bogatsze partytury w tym gatunku.

[Marek Łach]

Poczekajcie do zimy, Desplat pozamiata

[Koper]

Chyba śnieg pod moją klatką.

[Marek Łach]

Już miałem coś odpowiedzieć, ale to skończyłoby się offtopem, więc ręki do tego nie przyłożę

A co do tematyczności w williamsowych HP to owszem, świetna sprawa. Kto by 10 lat temu przypuszczał, że temat Hedwigi będzie jednym z najbardziej pamiętnych utworów dekady; a przecież Fawkes i Harry's Wondrous World to jeszcze lepsze dziełka. Szkoda, że pierwsze dwie ścieżki Johna są mimo to takie tapeciarskie...

[lis23]

A kto powiedział, że jest zła?? Uważam, że jest zupełnie niezła (zwłaszcza "Więzień Azkabanu"), ale nie podzielam megazachwytów Wawrzyńca nad nią, zwłaszcza, że są lepsze i bogatsze partytury w tym gatunku.

Można jednak zrozumieć że ktoś ma szczególny stosunek do twórczości konkretnego kompozytora,w tym przypadku Williamsa ( którego i ja traktuję szczególnie gdyż jest on moim ulubionym kompozytorem ) - ja jednak oprócz Williamsa staram się też słuchać jak najwięcej innej,różnej muzyki,zasada jest prosta: nie ważne jest nazwisko kompozytora tylko to czy muzyka mi się podoba.

A co do tematyczności w williamsowych HP to owszem, świetna sprawa. Kto by 10 lat temu przypuszczał, że temat Hedwigi będzie jednym z najbardziej pamiętnych utworów dekady; a przecież Fawkes i Harry's Wondrous World to jeszcze lepsze dziełka. Szkoda, że pierwsze dwie ścieżki Johna są mimo to takie tapeciarskie...

Jeżeli poprzez " tapeciarskie " rozumiemy czysto ilustracyjne to się z tym zgadzam - na szczęście " Więzień Azkabanu " jest już znacznym postępem w tej kwestii - zauważmy że w " Komnacie Tajemnic " są całe fragmenty powtórzone z " Kamienia Filozoficznego ",podobnie jak fragmenty z " Mrocznego Widma " w " Ataku Klonów " - mówię tu oczywiście o partyturach Williamsa - myślę jednak że złożyło się na to kilka czynników: czas oraz podejście samego reżysera.

[Adam]

Poczekajcie do zimy, Desplat pozamiata

Pozamiata to Arnold wszystkich Narnią.

Posiadanie zbytniego pierdolca na jakimkolwiek punkcie nie jest pozytywne. Fanatyzm i zaślepienie zbyt wiele tragedii w historii ludzkości przyniosły.

Własnie, ciekawe jak tam deceptikony Wawrzyńca ze snów?

[Marek Łach]

Pozamiata to Arnold wszystkich Narnią.

Kto wie, może i mnie w końcu do siebie przekona? Nie mam oczekiwań, więc może mnie tylko pozytywnie zaskoczyć

[Adam]

pozamiata, pozamiata, nawet Desplata i Ghost Writera bedzie score roku!

[lis23]

A może to będzie rok Elfmana? - " The Wolfman " brzmi ciekawie a i " Alicja " zapowiada się bardzo dobrze
Osobiście liczę też na Jamesa Newtona Howarda i " The Last Airbrender ".

[Adam]

Hmm z całym szacunkiem dla niego, ale ostatnimi czasy Howard za wiele nie pokazuje. był blood diamond, był waterhorse czy legenda, a tak to kiepściutko.. Może zabłyśnie teraz, kto wie

[Marek Łach]

Ale za to The Happening muzycznie rewelacja, w filmach Hindusa cały czas JNH ma 100% skuteczności Jeśli się o coś martwic, to prędzej o tę całą Nianię...

[lis23]

Ale za to The Happening muzycznie rewelacja, w filmach Hindusa cały czas JNH ma 100% skuteczności

Dokładnie,ich współpraca zawsze owocuje bardzo ciekawym score

[Koper]

Ale za to The Happening muzycznie rewelacja, w filmach Hindusa cały czas JNH ma 100% skuteczności Jeśli się o coś martwic, to prędzej o tę całą Nianię...

Happening - muzyka niezła, ale ja bym się tam nad nią przesadnie nie spuszczał. Poza tym problem w tym, że film był katastrofalny a kolejny obraz M.Nighta zdaje się móc być jeszcze gorszy.

[Mystery]

Last Airbender to musi być prze kozak Bardziej jestem ciekaw co JNH stworzy w Salt.

[Mystery]

Film ma być damskim odpowiednikiem Bourne'a, więc bardziej wierzę w akcję w stylu Powella