Jeff Danna & Akira Yamaoka - Silent Hill: Revelation

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Jeff Danna & Akira Yamaoka - Silent Hill: Revelation

#46 Post autor: Wawrzyniec » wt lis 06, 2012 23:44 pm

Templar pisze:A zapomniałem napisać, za płytę daję 4/5, a za muzykę w filmie to nawet dam 4,5/5 ;)
To mnie przekonałeś, słucham. :)

Jeżeli chodzi o serię, to w gry nie grałem. Oglądnąłem pierwszy film, a niedawno dzięki pomocy Mystery'ego poznałem lepiej soundtracki. Mimo wszystko jako, że jestem miłośnikiem muzyki filmowej i nic co muzyczno-filmowe nie jest mi obce, to zapoznam się tym scorem. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Templar

Re: Jeff Danna & Akira Yamaoka - Silent Hill: Revelation

#47 Post autor: Templar » wt lis 06, 2012 23:59 pm

No to super, czekam na opinię :)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Jeff Danna & Akira Yamaoka - Silent Hill: Revelation

#48 Post autor: Mystery » śr lis 07, 2012 18:44 pm

Templar pisze:dla mnie najlepsze utwory to "Lost Souls", "Vincent Condemned", "Born and Raised In Silent Hill" oraz "The Carousel / Red Pyramid Battles the Missionary" ;)
Nie no "Born and Raised In Silent Hill" jest zajebiste, tak sobie wyobraziłem i fajnie by się to nadawało na taki końcowy montaż z Piły :)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Jeff Danna & Akira Yamaoka - Silent Hill: Revelation

#49 Post autor: Koper » śr lis 07, 2012 18:48 pm

Templar pisze:Na Stopklatce jest w miarę pozytywna recenzja, znam parę osób, którym tez się bardzo podobało, choć wszyscy to fani Silent Hilla, tak i ja zresztą. Także jak Ty nie grałeś to nie wiem jak Ci się spodoba :P Ale ja polecam i w 3D, bo jest naprawdę świetne i nie jest to slasher, jak niektórzy przewidywali :P
A może podaj kilka tytułów dobrych horrorów zwłaszcza z ostatnich lat, bo jestem ciekaw czy w ogóle jest sens sugerować się Twoją opinią... :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Jeff Danna & Akira Yamaoka - Silent Hill: Revelation

#50 Post autor: Wawrzyniec » czw lis 08, 2012 12:58 pm

Gif Adama odebrał mi całą ochotę na zapoznanie się z tym scorem. I to był błąd, gdyż jest to naprawdę klimatyczna ścieżka. Fajne, specyficzne utwory i też wcale się jakoś szczególnie nie dłuży. Plus na koniec otrzymujemy dwie fajne piosenki. :) Na początku myślałem, że "Silent Scream" śpiewa wokalistka Evanescence, ale potem przeczytałem, że chodzi o nieznaną mi Mary Elizabeth McGlynn. W każdym razie song świetny. :) Dobra płyta i nie wierzcie gifowi Adama. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Jeff Danna & Akira Yamaoka - Silent Hill: Revelation

#51 Post autor: Adam » czw lis 08, 2012 13:21 pm

ale ja się przecież o niej w ogóle nie wypowiedziałam, poza tym że to nie moje klimaty :?
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Jeff Danna & Akira Yamaoka - Silent Hill: Revelation

#52 Post autor: Wawrzyniec » czw lis 08, 2012 15:32 pm

Hej, jak widzę gifa z dziewczyną, która wpada głową w błoto, to na mój skromny rozum oznacza to, że score jest wielkim dnem z mułem. A tak nie było.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Jeff Danna & Akira Yamaoka - Silent Hill: Revelation

#53 Post autor: Adam » czw lis 08, 2012 15:38 pm

Wawrzyniec pisze:Hej, jak widzę gifa z dziewczyną, która wpada głową w błoto, to na mój skromny rozum oznacza to, że score jest wielkim dnem z mułem. A tak nie było.
podkreślam że ja nie napisałem nic o scorze poza zdaniem że muza nie dla mnie i daniem tego gifu, więc wyciągasz daleko idące wnioski :P i skąd wiesz że ona skakała do błota, a nie do betonu? :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Jeff Danna & Akira Yamaoka - Silent Hill: Revelation

#54 Post autor: Koper » czw lis 08, 2012 18:32 pm

A ja czekam na odpowiedź Templara :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Jeff Danna & Akira Yamaoka - Silent Hill: Revelation

#55 Post autor: Wawrzyniec » czw lis 08, 2012 22:04 pm

Templar czekamy. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Jeff Danna & Akira Yamaoka - Silent Hill: Revelation

#56 Post autor: Koper » czw lis 08, 2012 22:35 pm

Zaraz się okaże, że Templar zaczął oglądać horrory od "Silent Hill: Revelation" :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Templar

Re: Jeff Danna & Akira Yamaoka - Silent Hill: Revelation

#57 Post autor: Templar » czw lis 08, 2012 22:54 pm

Wawrzyniec pisze:Templar czekamy. :)
No to se jeszcze poczekacie :mrgreen:

A tak serio, to mnie jakoś współczesne horrory nie kręcą, tak z ostatnich lat to w sumie mi się tylko Antychryst i Kobieta w czerni podobały. Jak chcesz dobry horror to na Silent Hillu nowym się raczej zawiedziesz, bardziej bym to thrillerem nazwał, są momenty grozy, ale też jakoś dużo ich nie ma, zresztą w sumie jedynkę obejrzałem ostatnio to doszedłem do wniosku, że ona tez nie taka straszna. Najlepiej to poczekaj sobie, aż wyjdzie na DVD/BR, bo w kinie to w sumie i tak każdy horror przestaje być straszny :P
Mystery pisze:Nie no "Born and Raised In Silent Hill" jest zajebiste, tak sobie wyobraziłem i fajnie by się to nadawało na taki końcowy montaż z Piły :)
No dokładnie, ten utwór miażdży, ostatnio często go słucham, chyba nawet w topie moim będzie :D
Wawrzyniec pisze:Gif Adama odebrał mi całą ochotę na zapoznanie się z tym scorem. I to był błąd, gdyż jest to naprawdę klimatyczna ścieżka. Fajne, specyficzne utwory i też wcale się jakoś szczególnie nie dłuży. Plus na koniec otrzymujemy dwie fajne piosenki. :) Na początku myślałem, że "Silent Scream" śpiewa wokalistka Evanescence, ale potem przeczytałem, że chodzi o nieznaną mi Mary Elizabeth McGlynn. W każdym razie song świetny. :) Dobra płyta i nie wierzcie gifowi Adama. :)
Cieszę się, że Ci się podobało. A co do "wypowiedzi" Adama, to w innym temacie wspominał przecież, że to po prostu nie jego klimaty, a nie, że ścieżka tragiczna :P

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Jeff Danna & Akira Yamaoka - Silent Hill: Revelation

#58 Post autor: Adam » pt lis 09, 2012 15:50 pm

od tygodnia to powtarzam ale chyba nie zauważył ;-) :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Jeff Danna & Akira Yamaoka - Silent Hill: Revelation

#59 Post autor: Koper » pt lis 09, 2012 17:55 pm

Templar pisze:A tak serio, to mnie jakoś współczesne horrory nie kręcą, tak z ostatnich lat to w sumie mi się tylko Antychryst i Kobieta w czerni podobały.
Z czego jeden to taki horror jak z koziej dupy trąba, a drugi to remake (ponoć przyzwoity, nie widziałem, ale zawsze tylko remake) fajnej telewizyjnej produkcji z lat 80. i nie sądzę by był od niej lepszy.
Templar pisze:Jak chcesz dobry horror to na Silent Hillu nowym się raczej zawiedziesz, bardziej bym to thrillerem nazwał, są momenty grozy, ale też jakoś dużo ich nie ma, zresztą w sumie jedynkę obejrzałem ostatnio to doszedłem do wniosku, że ona tez nie taka straszna. Najlepiej to poczekaj sobie, aż wyjdzie na DVD/BR, bo w kinie to w sumie i tak każdy horror przestaje być straszny :P
Że coś jest horrorem to nie znaczy, że co chwila musi krew bryzgać, albo wyskakiwać potwór z szafy. Jedynka to był gatunkowo horror i dwójka, niezależnie od poziomu też nim jest. Coś, gdzie tak licznie występują elementy nadprzyrodzone i koncentruje się na wywołaniu u widza niepokoju czy strachu, to jest horror i nie ma chuja we wsi. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Jeff Danna & Akira Yamaoka - Silent Hill: Revelation

#60 Post autor: Wawrzyniec » pt lis 09, 2012 17:58 pm

Templar pisze:A tak serio, to mnie jakoś współczesne horrory nie kręcą, tak z ostatnich lat to w sumie mi się tylko Antychryst i Kobieta w czerni podobały.
"Antychryst" to bardziej horror, gdyż to idzie ciężko oglądać. :P A "Cabin in the Woods" to co? :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ