Tomek pisze:Jak Hans mi się podoba to go chwalę, jak nie - to ganię, nie ma w tym nic szokującego

Kilkanaście jego płytek na mojej półce stoi - ja naprawdę lubię Hansa

To ja wiem, co zauważyłem przy "Black Rain". I nigdy nie uważałem Cię za hejtera, co gotowy jest sprzedać płyty Hansa za grosze, albo wyrzucić je przez okno. Ale zawsze zaliczałem Cię do miłośników magicznego Zimmera, który jest bardzo krytyczny i niezainteresowany współczesną twórczością urodzonego w Hesji kompozytora.
Tomek pisze: Ale co do komplita/recording sessions/bootlega, który wyciekł, jednak jest tam za dużo sound-designowego underscore'u i chyba jednak wersja oficjalna będzie tą optymalną, chociaż naprawdę szkoda braku "Batman Chased" ("Risen to Darkness") - mocarna akcja podrasowana kapitalną elektroniką.
Rety

Znowu się zgadzamy.

Ja sam przesłuchałem parę razy complita i jakby wspomniany utwór, który ma coś ze starej elektroniki Zimmera, czy też parę utworów dobrze się prezentuje. Tylko, że co najwyżej upchałbym na oryginalnym wydaniu z 10 minut muzyki, ale nie więcej.
Tomek pisze: I jeszcze raz Cię Wawrzyńcu zaskoczę - powracam do TDKR często szczególnie wieczorami ostatnio, a to, że od premiery soundtracka minęło prawie pół roku to w sumie sam się sobie dziwię

No ale co jak to ma moc i klimat?

Rety, rety.

To mnie porządnie zaskoczyłeś, gdyż myślałem, że masz podobny stosunek do Kopra, który śmieje się jak ktoś wraca do "Inception" i twierdzi, że już nic z tych score'ów nie pamięta. I piszesz, że to ma "Moc i klimat". Oj, to takie słodkie
Czasami czuję się jak Don Kichote walczący z wiatrakami, ale czasami dostrzegam, że nie muszę z nimi walczyć, gdyż niektóre wiatraki nie chcą walki, a nawet mnie rozumieją.
Dziękuję uprzejmie za te budujące słowa.
