JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)

#196 Post autor: Wawrzyniec » pn lis 05, 2012 18:17 pm

Koper pisze:
Adam pisze:Broxtona z oceną chyba pogięło albo nigdy Dżona nie sluchał.
E, tam, pogięło. On 90% nowości daje 4,5. Standard. Nie ma się co przejmować tym.

A Oscara pewnie dostanie. W końcu to takie hamerykańskie.
Oho, już tłumaczycie. Czy to takie dziwne, że ten score ma prawo się podobać i być dobry?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60022
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)

#197 Post autor: Adam » pn lis 05, 2012 18:18 pm

chyba ktoś mnie myli z Wawrzynem :P ja nie mówiłem że to będzie score roku, ale że może być. I ktoś nie zrozumiał mojej opinii - to jest fajna muza, oskar za to raczej będzie, ale ja nie lubie takiego mulaczowego Dżona po prostu i tyle. muza się snuje niemiłosiernie - gdyby nie ta wojskowa kolęda i solówy na piano to bym zasnął :)

Maras pewnie przyjdzie i zmaksuje bo doszuka się tam głębi ;-) ja daję 3,5/5.
Ostatnio zmieniony pn lis 05, 2012 18:18 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)

#198 Post autor: Koper » pn lis 05, 2012 18:18 pm

Adam pisze:muza się snuje niemiłosiernie - gdyby nie ta wojskowa kolęda i solówy na piano to bym zasnął :)
Ale te solówy też się ślimaczą. :D
Adam pisze:Maras pewnie przyjdzie i zmaksuje bo doszuka się tam głębi ;-)
Niekoniecznie, bo chyba mało tu kontrapunktów. ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60022
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)

#199 Post autor: Adam » pn lis 05, 2012 18:20 pm

słuchałeś tego w ogóle? :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)

#200 Post autor: Koper » pn lis 05, 2012 18:21 pm

Tak z połowę tracków.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60022
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)

#201 Post autor: Adam » pn lis 05, 2012 18:21 pm

to widzę że na razie opinia podobna do mojej.. wróć za 30 min zatem i uzupełnij :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)

#202 Post autor: Koper » pn lis 05, 2012 18:22 pm

A to ta druga połowa nie będzie taka sama jak ta pierwsza? :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)

#203 Post autor: Wawrzyniec » pn lis 05, 2012 18:23 pm

Ale to na razie dopiero dwie opinie. Inni się jeszcze ze mną nie wypowiadali. A po za tym na zachodzie recenzje są pozytywne.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)

#204 Post autor: Koper » pn lis 05, 2012 18:23 pm

ot, zaskoczenie :mrgreen:

Poza tym, czy nasze są negatywne? 3,5-4 to pozytywne noty.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)

#205 Post autor: Wawrzyniec » pn lis 05, 2012 18:24 pm

Niby już 4 lata tutaj jestem, ale niektórych zasad panujących w tym świecie chyba nigdy nie zrozumiem. :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)

#206 Post autor: Koper » pn lis 05, 2012 18:25 pm

Ja nie wiem czego tu nie rozumieć. Moja opinia jest taka, że score solidny, ale nie ma się co podniecać.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)

#207 Post autor: Wawrzyniec » pn lis 05, 2012 18:27 pm

To to rozumiem i opinię Adama też rozumiem. Ale nie rozumiem, tego doprecyzowania opinii zachodnich komentatorów? :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)

#208 Post autor: Koper » pn lis 05, 2012 18:28 pm

Hmm?
Jakiego doprecyzowania?
Broxton napieprza 4,5 dla każdej nowości, więc jak tyle samo dał Williamsowi, to średnio o tym świadczy raczej.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60022
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)

#209 Post autor: Adam » pn lis 05, 2012 18:29 pm

Pomijam fakt że ten score śmierdzi zżynami. Ryan, Amistad, Munich nawet - ot, typowy patriotyczny, bardzo wyciszony, stonowany i wolno płynący amerykański Dżon. I można zadać proste pytanie - co jest nowością w tej pracy? czego nie było wcześniej? nawet ta kolędą śpiewana przez chór brzmi jak z Kevina, tylko że nie jest o tematyce świątecznej ;-) aranż ludowego tematu sprzed 200 lat? ok, jedna nowość, ale ile to trwa? dla jednego tego najdłuższego traku i solówek? Jaki jest sens kupować ten score gdy ma się na półce +30 innych Dżonów, w tym Amistad, Angelę, Ryana, Ur.4 Lipca, Munich? Dla nazwiska? jak ktoś lubi prosze bardzo. Broxton w swojej recce zachował się tak jakby w życiu nie słuchał takiego Dżona i nie znał w ogóle jego prac. To score do bólu odtwórczy i tyle.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - LINCOLN (2012)

#210 Post autor: Koper » pn lis 05, 2012 18:30 pm

Czy Łachu da 1 za oryginalność? :mrgreen:
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

ODPOWIEDZ