Oczywiście, że tak. Zresztą temat z "Fright Night" uważam nawet za bardzo dobry. A przy najnowszym MoHu pokazał, że i jeżeli chodzi o lirykę to też się podciągnął. Ale wiadomo łatwiej kogoś zaszufladkować jako muzyczny terrorysta i żyć wyłącznie przeszłością, traktując wszystko co nowe jako bękarcie nasienie.Mystery pisze:Oj tam, za Warfightera i Grę o Tron 2 ma u mnie 3, a takie Safe House czy Fright Night, też można by było na taką ocenę naciągnąć i kontrowersji by nie było, także jakiś progres jest i to widocznyKoper pisze:Chyba z jedynkowego dwójkowym
Ja sam widząc zwyżkową formę Djawadiego, wcale nie martwię o "The Pacific Rim" i sądzę, że może z tego wyjść dobry soundtrack.