Christophe Beck - Percy Jackson i imitacje Pottera

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#16 Post autor: Marek Łach » czw lut 18, 2010 11:15 am

A tam Williams. Toż to nawet Eragonowi do pięt nie dorasta.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#17 Post autor: Wawrzyniec » czw lut 18, 2010 20:36 pm

Marek Łach pisze:A tam Williams. Toż to nawet Eragonowi do pięt nie dorasta.
Jakoś nie do końca pamiętam "Eragona" Doyle'a, co oznacza chyba, że szału nie było. No cóż, w każdym razie Mystery z tego co zrozumiałem, to aż tak źle się o tej muzyce nie wypowiada. Hm. poczekam może jeszcze na jakieś recenzje o ile się takie pojawią.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#18 Post autor: Koper » pt lut 19, 2010 19:13 pm

Wawrzyniec pisze:A to z gory stawia ja na przegranej pozycji. gdyz z Williamsem nikt i zaden score nie wygra :!: :wink:
Pfffff...:P

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#19 Post autor: Wawrzyniec » pt lut 19, 2010 19:27 pm

Koper pisze:Pfffff...:P
Widać Koper nie ma żadnych argumentów i jedyne na co go stać to "Pfffff... :P ". :P :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#20 Post autor: Koper » pt lut 19, 2010 19:31 pm

A Ty jakieś podałeś? :P Jedyne na co Cię stać to "Williams jest najlepszy!" "Nikt nie pokona Harry'ego Pottera!"? :P Idź to jeszcze na murze napisz spray'em. :P

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#21 Post autor: Wawrzyniec » pt lut 19, 2010 19:52 pm

Nie jestem wandalem, więc nic nie będą na murach pisał :P A w ogóle to nigdzie nie napisałem, że "Nikt nie pokona Harry'ego Pottera", chociaż nie ukrywam, że w kategorii fantasy, ciężko będzie dorównać, a tym bardziej pokonać Williamsa. :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Mefisto

#22 Post autor: Mefisto » pt lut 19, 2010 20:36 pm

Pffff...

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#23 Post autor: Koper » pt lut 19, 2010 20:55 pm

Wawrzyniec pisze:Nie jestem wandalem, więc nic nie będą na murach pisał :P A w ogóle to nigdzie nie napisałem, że "Nikt nie pokona Harry'ego Pottera", chociaż nie ukrywam, że w kategorii fantasy, ciężko będzie dorównać, a tym bardziej pokonać Williamsa. :wink:
Mefisto ma rację. :D Ponowne "Pfff" :P W kategorii fantasy to kolego był przede wszystkim "Conan barbarzyńca" Poledourisa, była "Czerwona Sonja" i "Hundra" Morricone, była "Legenda" Goldsmitha, był "Merlin" Jonesa, już nawet nie chce mi się wracać do Golden Age'u, ani wspominać o score'ach takich panów jak Folk czy Holdridge. "Harry Potter" niczym szczególnym się tu nie wybija. Nawet w kat. młodzieżowe fantasy, wystarczy włączyć sobie "Niekończącą się Opowieść" i zobaczyć/usłyszeć jak tam cudnie działa muzyka Doldingera. No ale jak ktoś ma "pierdolca" ;) to pewnych rzeczy nie chce zauważyć. :P

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#24 Post autor: Wawrzyniec » pt lut 19, 2010 21:12 pm

Pfffff... Ale co to za porównania :? "Harry Potter" do "Conana" czy "Legendy" czy "Merlina? Mnie chodzi bardziej o takie młodzieżowe, familijne fantasy. W końcu to temat niby związany z "Percy Jacksonem". I akurat w tym gatunku, podgatunku czy jak to tam nazwać to Williams ma się czym popisać. I pomijając "Harry Pottery" to weźmy sobie takiego "Hooka" - coś wspaniałego :) Tylko ty od razu wszystkie fantasty do jednego worka wrzuciłeś, a akurat "Merlina" Trevora Jonesa bardzo lubię :)

P.S. A w ogóle posiadanie tzw. "pierdolca" na punkcie Johna Williamsa nie jest rzeczą złą, a powiedziałbym, że wręcz wskazaną :P :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#25 Post autor: Koper » pt lut 19, 2010 23:15 pm

Legenda akurat też jest dość młodzieżowa. Niekończąca się opowieść tym bardziej. W zestawieniu z współczesnymi kupami pokroju Percy Jacksona, Eragona, Zmierzchu i co tam za kicz jeszcze nakręcili to Potter sobie może i górować - choć Marek Łach pewnie mógłby z Tobą o tym podyskutować podając za przykład Złoty Kompas Desplata. :P
Posiadanie zbytniego pierdolca na jakimkolwiek punkcie nie jest pozytywne. Fanatyzm i zaślepienie zbyt wiele tragedii w historii ludzkości przyniosły. :P

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#26 Post autor: Wawrzyniec » pt lut 19, 2010 23:44 pm

"Niekończąca się opowieść" młodzieżowa - jak najbardziej! Ale "Legenda" to już sam nie wiem :? Niech Ci będzie, ale dla mnie to taka bajka, baśń, coś a la Bracia Grimm.
choć Marek Łach pewnie mógłby z Tobą o tym podyskutować podając za przykład Złoty Kompas Desplata.
Oczywiście ja do dyskusji jestem skory, ale "Złotym Kompasem" mnie nie przekona, gdyż mnie ta muzyka jakoś niczym nie urzekła, a po za tym film był, w sumie do tej pory jest beznadziejny, do tej pory żałuję, że poszedłem na to do kinga, no i niezasłużenie dostał Oscara za efekty specjalne, więc ogólnie źle mi się kojarzy :) Oczywiście "Pottery" Williamsa górują nad "Złotym Kompasem" ma się rozumieć :wink:
Posiadanie zbytniego pierdolca na jakimkolwiek punkcie nie jest pozytywne. Fanatyzm i zaślepienie zbyt wiele tragedii w historii ludzkości przyniosły.
Zupełnie jakbym Adama słyszał :) Chyba mi coś podobnego kiedyś napisał, tylko już nie pamiętam, na którym forum :P Ale spokojnie, ja nie jestem niebezpieczny :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#27 Post autor: Koper » pt lut 19, 2010 23:56 pm

Pojedynczy fanatycy często nie są niebezpieczni. Ale tłum fanatyków... to już poważne zagrożenie. No, ale to nie forum na takowe dysputy. ;)

A targetem "Legendy" była młodzież. Stąd młodzi aktorzy w obsadzie i podmianka Goldsmitha na Tangerine Dream w USA. Jest to de facto bardziej młodzieżowy film niż NSO, która to jest taką familijną baśnią, jeśli już to bardziej dla dzieci jak dla "młodzieży".

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#28 Post autor: lis23 » sob lut 20, 2010 00:52 am

Ja bym nie porównywał HP do "Conana " czy do " Legendy " bo trochę inne światy,inny rodzaj fantasy ;)
dla mnie muzyka Williamsa do serii HP wyróżnia się przede wszystkim tematycznością,czyli czymś w czym Williams jest mistrzem - najgorzej wypada tutaj " Komnata Tajemnic " bo troszkę ( oprócz nowych tematów ) taki " odgrzewany kotlet " ( trochę tak jak " Atak Klonów " ;) ) ale już " Więzień Azkabanu " cechuje się dużą spójnością i niezłym,bardziej dojrzałym klimatem - plus ta melodyka :)
A co do Desplata to zobaczymy jak sobie poradzi przy HP - ale po odsłuchaniu " New Moon " jestem już bardziej spokojny o końcowy efekt - choć i tak wolałbym Williamsa ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#29 Post autor: Koper » ndz lut 21, 2010 11:20 am

Wiesz, Wawrzyniec twierdzi, że z Williamsem i jego scorem, żaden nie wygra, więc musiałem rzucić najbardziej oczywiste przykłady. ;)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#30 Post autor: lis23 » ndz lut 21, 2010 15:52 pm

Nadal nie rozumiem jaki jest sens porównywania muzyki do HP do np. " Conana "? - przecież to zupełnie inne filmy,inne klimaty
moim zdaniem muzyka Williamsa jest tu idealna i raczej nic więcej by się tu nie wycisnęło,zauważmy chociaż jakie problemy mieli następcy Williamsa którzy nie tylko nie wykorzystali gotowego potencjału muzyki Williamsa / tematy / ale i nie potrafili prawie nic od siebie dodać.
Ale skoro Muzyka Williamsa do serii HP jest taka zła to proszę mi wyjaśnić,co w niej takiego złego?.

ODPOWIEDZ