Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
jakie to hipsterskie
mieszkać w berlinie a do kina przyjeżdżać do szczecina 
NO CD = NO SALE
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
Tak więc pozostaje mi hipsterski Szczecin i hipsterskie samotne poranne seanse.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
i baraki w których cofają liczniki na potęgę i legaluWawrzyniec pisze:Tam są tylko kantory, fryzjerzy i sklepy z papierosami.![]()
NO CD = NO SALE
-
Templar
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
Wpadaj do Warszawy, to jeszcze w Journey zdążysz zagrać

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
Bardzo, bardzo chętnie. Tylko niestety do Warszawy jest zdecydowanie dłużej i bilet droższy o wiele droższy. Plus tylko w pierwszej klasie jest wlan, więc nie ufajcie reklamom o internecie w PKP.
Ale wiadomo chętnie byłoby się spotkać, pograć "Journey" pójść na "Dredda", a następnie pójście do "Antykwariatu" i zostać wyrzuconym z hukiem przez wkurwionego barmana.
Będąc w Warszawie to można byłoby jeszcze Mefisto i Pawła wyciągnąć. Ale co do drugiego to nie wiem czy "Dredd" to byłby akurat film dla niego. 
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Templar
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
www.polskibus.comWawrzyniec pisze:Bardzo, bardzo chętnie. Tylko niestety do Warszawy jest zdecydowanie dłużej i bilet droższy o wiele droższy. Plus tylko w pierwszej klasie jest wlan, więc nie ufajcie reklamom o internecie w PKP.
Tanio i masz WiFi
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
Świetnie to na grudzień zajadę.
Niestety ostatnio na takie wielkie wyprawy nie mam czasu. Dlatego też właśnie jak się na "Dredda" wybiorę do wyjazd z Berlina z rańca, na jak najwcześniejszy pokaz, aby jeszcze o ludzkiej porze wrócić.
A wiadomo pojeździłby człowiek i spotkał forumowych znajomych i wybrał się z nimi do kina. W sumie kiedyś muszę w końcu odwiedzić "Dwór Babucha" w Toruniu. A na razie to tylko raz udało mi się z jednym z forumowiczów pójść do kina, z Mefisto.
A na "Dredda" oczywiście z chęcią bym się wybrał z Templarem. Ale też np. z Adamem, gdybym był w Krakowie. Poszlibyśmy na "Dredda" i jeszcze wyciągnęli Marka ze sobą i zakupilibyśmy wielkie opakowanie popcornu.

A wiadomo pojeździłby człowiek i spotkał forumowych znajomych i wybrał się z nimi do kina. W sumie kiedyś muszę w końcu odwiedzić "Dwór Babucha" w Toruniu. A na razie to tylko raz udało mi się z jednym z forumowiczów pójść do kina, z Mefisto.
A na "Dredda" oczywiście z chęcią bym się wybrał z Templarem. Ale też np. z Adamem, gdybym był w Krakowie. Poszlibyśmy na "Dredda" i jeszcze wyciągnęli Marka ze sobą i zakupilibyśmy wielkie opakowanie popcornu.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
Maras przeciez chodzi do kina tylko na Bergmany

NO CD = NO SALE
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
i na Malicka!
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
Film nie wystartował za dobrze w USA, przegrywając z kolejną częścią "Resident Evil".
Czyżby Lionsgate potrafiło zarabiać tylko na wszystkim co ma "SAW" i "Hunger Games" w tytule.
Trochę szkoda zważywszy na pozytywne recenzje. Na mnie na pewno film zarobi.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
Czy możemy wreszcie skończyć z pompowaniem sztucznego balonika dla tej miernoty? 

Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
W ten weekend premierowo wystartowały 4 filmy i Dredd zaprezentował się z nich najsłabiej, zgarniając marne 6 mln. Resident Evil startował tydzień temu, ale z nim Dredd również przegrał. Na szczęście twórców film miał mały budżet i jeśli chodzi o cały świat klęski raczej być nie powinno.Wawrzyniec pisze:Film nie wystartował za dobrze w USA, przegrywając z kolejną częścią "Resident Evil".![]()
Producenci jakiś czas temu zapowiadali, że jak film zarobi 50 mln to będą robić drugą część, toteż sami jakichś wielkich oczekiwań nie mieli.
-
Templar
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
A co oglądałeś już, skoro twierdzisz, że miernota?Tomek pisze:Czy możemy wreszcie skończyć z pompowaniem sztucznego balonika dla tej miernoty?
Re: Paul Leonard Morgan - Dredd (2012)
ano lol... Tomek z pewnością widział masakrycznie dużo bardzo krytycznych recek no bo przecież film został zmiażdżony przez krytykę

NO CD = NO SALE