BRIAN TYLER - THE EXPENDABLES 2 (2012)
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10488
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - THE EXPENDABLES 2 (2012)
W sumie to bym przetestował takie rzutki. Kupiłem zestaw 6 (podobnych zresztą) rzutek jakoś 1,5 roku temu i jeszcze nie miałem okazji się nimi pobawić na serio. :]

- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9370
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - THE EXPENDABLES 2 (2012)
Chuj, będę miał pierwszą część Expendables dosłownie za 6 minut i zobaczymy 

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35044
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - THE EXPENDABLES 2 (2012)
Pieprzyć Expendables, oglądnij najpierw "Terminatora" i "Conana". Oglądniesz "Expendables" i wtedy dopiero wyrobisz sobie złą i błędną opinie o kinie z lat 80tych.Paweł Stroiński pisze:Chuj, będę miał pierwszą część Expendables dosłownie za 6 minut i zobaczymy
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10488
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - THE EXPENDABLES 2 (2012)
Pierwsza część jest taka se. Dwójka miażdży cyce i kurczy fiutka. No ale od czegoś trza zacząć 


- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9370
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - THE EXPENDABLES 2 (2012)
Conan może mi się nie spodobać jako film. Zresztą, jedyny powód, dla którego chcę go obejrzeć to nawet nie score, tylko James Earl JonesWawrzyniec pisze:Pieprzyć Expendables, oglądnij najpierw "Terminatora" i "Conana". Oglądniesz "Expendables" i wtedy dopiero wyrobisz sobie złą i błędną opinie o kinie z lat 80tych.Paweł Stroiński pisze:Chuj, będę miał pierwszą część Expendables dosłownie za 6 minut i zobaczymy

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35044
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - THE EXPENDABLES 2 (2012)
Ale dla mnie to nie ma sensu.
Przecież "Expendables" to właśnie kwintesencja tego, czego Paweł nie cierpi i co go obraża. Po co marnować czas na takie filmy, kiedy są lepsze i ważniejsze do oglądnięcia. 


#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: BRIAN TYLER - THE EXPENDABLES 2 (2012)
A co do Conana, to jak skończyłeś na scenie miłosnej, to żeś w chuj dużo się naoglądał jak to nawet połowa filmu nie jest, 50. minuta z filmu trwającego 2h 10m
A większość kultowych scen (m.in. sceny w pałacu, czy ostatnia bitwa) są w drugiej połowie.

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35044
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - THE EXPENDABLES 2 (2012)
Tylko, że w sumie nie wiemy o którą scenę miłosną chodzi?
Z ukochaną Conana, czy tą wiedźmą?
Ja sam osobiście zawsze korzystam z toalety przed każdym seansem. Nie lubię przerywać, ani robić przerw oglądając film.

Ja sam osobiście zawsze korzystam z toalety przed każdym seansem. Nie lubię przerywać, ani robić przerw oglądając film.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: BRIAN TYLER - THE EXPENDABLES 2 (2012)
No ja mówiłem o Valerii, a jeśli Pawłowi chodziło o wiedźmę to już w ogóle nie mam pytań, bo to 33. minuta filmu...
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9370
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - THE EXPENDABLES 2 (2012)
W końcu obejrzałem The Life Before Her Eyes Perelmana. To jest dopiero dobry film.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9370
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - THE EXPENDABLES 2 (2012)
W tym problem, że dla mnie w takim Commando jest zero emocji, bo główny bohater jest zagrany fatalnie i nic do niego nie czuję, a jego córeczka tak fatalnie gra, że bardziej wkurza niż budzi jakieś emocje, na podstawie których by mi zależało na tym, żeby ją Matrix odnalazł, wolałbym, by ją mu rozwalili, bo by przynajmniej aktorka zniknęła z filmu. Do tego dochodzi jeszcze czarny charakter, z których jeden (pan dyktator, grany przecież przez świetnego Hedayę, patrz Blood Simple Coenów) jest żałosną beksą, a drugi kompletnym idiotą, i kultowy score Hornera, który jakoś tam działa, ale po prostu sobie jest i wspomaga kiczowatość całości.Mefisto pisze:U mnie niewielki w przypadku danego tytułu. Tyle tylko, że poza nostalgią i techniką są jeszcze inny elementy, np. emocje, bo to dla nich głównie ogląda się filmy, nie po to żeby pojarać się ustawieniem kamer. A emocji w Commando jest aż nadto.Paweł Stroiński pisze:Jaki wpływ na waszą ocenę kina a la Commando (co także wraca do takiego Expendables, od czego się cała dyskusja zaczęła) ma nostalgia? U mnie tej nostalgii w ogóle nie ma, więc analizuję te filmy czysto technicznie.
Bo to pretekstowa scena, której zresztą za dobrze nie pamiętam - wiem, że była słaba, ale nie nią, jak i nie wątkiem romansowym z dupy wziętym, ten film stoi, więc mi to wisi, jak ona została zrobiona.Poza tym, Mefisto pominął moją analizę sceny zasadzki na Rambo w dwójce i śmierci jego dziewczyny.
Co do Rambo 2. Albo traktujemy każdy film tak samo, albo analiza nie ma żadnego sensu. W przypadku Rambo 2 mówimy o scenie z tzw. punktu bez powrotu. Na podstawie tej sceny postawa głównego bohatera się zmienia. I w tym momencie rozrywa mi się jakikolwiek związek z postacią, bo widzę, że ukochaną mu zabija banda idiotów, która nie jest w stanie zrobić porządnej zasadzki (montaż i choreografia), a jego własny smutek jest zrobiony w formie trzech szybkich cięć, które są raczej kiczowate niż w jakikolwiek sposób emocjonalne.
Re: BRIAN TYLER - THE EXPENDABLES 2 (2012)
Paweł, jak ktoś nie widział do tej pory EX1, to ogląda się teraz tylko jego wersję reżyserską - dłuższą o 10 min (razem 113 zamiast 103), z zmienionym na lepsze montażem scen akcji, i dołożeniem kilku dialogów i scen spinających lepiej scenariusz. Film zyskuje na tym wyraźnie. Ale i tak to co zrobili w dwójce przekracza wszelkie oczekiwania jak to napisane masz wyżej-
EX2 ma lepszy scenariusz, lepsza realizacje, lepsze dialogi, lepsze sceny walk, i o wiele lepszy montaż. I jest o wiele brutalniejszy i dosłowny. Do tego zniwelowanie błędów poprzednika. Ot, jeden z najlepszych sequeli ostatnich lat i jeden z nielicznych któremu udało się ostatnimi czasy przebić część pierwszą pod prawie każdym względem. No ale to widać po ocenach i recenzjach więc nic nowego nie napisałem... I szczerze dopiero po obejrzeniu dwójki zrozumiałem że da się jednak zrobić tą ekipą film lepszy od jedynki, co uważałem początkowo za niemożliwe, i ocena jedynki spadła u mnie. Nie mogę się doczekać kiedy obejrze EX2 na blu. 2 razy w kinie to mało, pierwsze 15 minut filmu - teaser jak w bondach - rozwala konstrukcje mózgu, jak i późniejsze sceny na lotnisku. Jak ktoś grał w deatchmatcha lub CTF'a w Quaczuszkę lub Contera w 15-20 osób, to niech sobie wyobrazi co tam się dzieje.. Arni kradnie prawie każdą scenę (a to jego pierwszy film z taką ilością dialogów i scen od 10 lat!) późniejsze jego wymiany zdań z Willisem rozwalały salę kinową od śmiechu, chemia i zgranie między Stathamem i Slyem w dialogach i grze boska. To samo między Lundgrenem i Lee. Nawiązania do życia prywatnego aktorów, do ich porażek, zrobione z klasą. Tak samo pokazanie że wcale nie są, o ironio, niezniszczalni.. Co ciekawe, a co rzadko jest o dziwo wspominane w reckach, film był kręcony starymi kamerami, a nie cyfrówkami jak jedynka, stąd kolorystyka i głębia kolorów i obrazu przypomina minione dekady, a nie wygląda jak cukierek i serial tv (a tak momentami wyglądała jedynka, tyle że w wersji reżyserskiej to zniwelowano i poprawiono). A obecne wersje w necie - TS i R6 to kinówkowy chłam do którego nie radzę się nikomu zbliżać. Ja ten błąd zrobiłem i po 15 sek wyłączyłem.Ghostek pisze:Pierwsza część jest taka se. Dwójka miażdży cyce i kurczy fiutka. No ale od czegoś trza zacząć
NO CD = NO SALE
Re: BRIAN TYLER - THE EXPENDABLES 2 (2012)
Obama też lubi EX2 o czym poinformował na Twitterze i Facebooku
Przykładowy cytat z mediów zagr:
"The Insider" informed that President Obama recently saw "The Expendables II" at an undisclosed location and is a strong fan of old school action flicks. President Obama has given this movie his thumbs Up.

"The Insider" informed that President Obama recently saw "The Expendables II" at an undisclosed location and is a strong fan of old school action flicks. President Obama has given this movie his thumbs Up.
NO CD = NO SALE
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10488
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - THE EXPENDABLES 2 (2012)
Tak się napędza bydło do urn wyborczych by głosowali na jedynie słusznego prezydenta 


Re: BRIAN TYLER - THE EXPENDABLES 2 (2012)
Jaka, kurwa, analiza?Paweł Stroiński pisze:Co do Rambo 2. Albo traktujemy każdy film tak samo, albo analiza nie ma żadnego sensu

