
ParaNorman - Jon Brion
Re: ParaNorman - Jon Brion
Sam Brion dał się poznać przy okazji Magnolii Andersona. Stworzył, moim zdaniem, dobrą, niepokojącą muzykę, choć cholernie nieoryginalną. Czerpie sporo z Journey to the Line, które przy okazji stało się również kanwą dla ostatniego Shame. Tak czy siak Magnolia jest ok. Brion też.
Re: ParaNorman - Jon Brion
To masz dla odmiany Paranormana, który jest całkiem oryginalny (no wiadomo bez przesady, ale i tak bardziej niż się spodziewałem).
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.