ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I & II)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
hp_gof

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1726 Post autor: hp_gof » pt sie 24, 2012 14:44 pm

Hmmmm, zabawne jest tylko to, że Adam pisze, że ja coś będę zaraz udowadniał, a tego wcale nie robię, a teraz się okazuje że wśród czterech wartych zapamiętania (wg Was) tematów z HP te 2 ostatnie są autorstwa Desplata. A jednego z nich nawet nie ma w filmie (tylko w napisach końcowych). W życiu nie podałbym 'Lovegood' jako temat do zapamiętania. Prędzej 'Obliviate'. I kto tu gloryfikuje Desplata?

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1727 Post autor: Wawrzyniec » pt sie 24, 2012 14:46 pm

"Obliviate" ja bardzo lubię i wysoko cenię. Fajnie Desplatowi udał się przerobić "The Dark Knight" na własny język.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1728 Post autor: Adam » pt sie 24, 2012 14:46 pm

bo Danielos to troll! :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1729 Post autor: DanielosVK » pt sie 24, 2012 14:46 pm

"Obliviate" uważam za ckliwe i nudne. Za to "Lovegood" jest bardzo pomysłowe i charakterystyczne, wg mnie warte zapamiętania.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1730 Post autor: Wawrzyniec » pt sie 24, 2012 14:51 pm

Za "Obliviate" i "Resurection Stone" ma Desplat mój szacunek. Mimo "pedalskiego" tematu Neville'a. :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

hp_gof

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1731 Post autor: hp_gof » pt sie 24, 2012 15:02 pm

Wawrzyniec pisze:Za "Obliviate" i "Resurection Stone" ma Desplat mój szacunek. Mimo "pedalskiego" tematu Neville'a. :P
Po pierwsze Neville nie ma swojego własnego tematu, chyba że mówisz o melodii z 'Neville the Hero', której nie da się powiązać z epitetem, którego użyłeś. Więc melodia, do której się zapewne odnosisz to fragment 00:31-00:51 z utworu 'Neville', który pierwotnie pojawia się już w pierwszej części Insygniów i jest raczej motywem Zakonu Feniksa, tyle że w drugiej części użyto go w kontekście postaci Neville'a, którego zrobiono tu herosem całej pozostałej bandy.
Natomiast tak poza tym, to jesteś hipokrytą, Wawrzyniec, bo raz oburzasz się jak inni forumowicze używają słów typu 'Szwaby', tudzież innych określeń tzw. 'mowy nienawiści', a teraz robisz to sam :mrgreen:
Resurrection Stone trochę mnie wkurza swoją strasznie plumkającą, nic nie wnoszącą pierwszą częścią, natomiast druga część to perła w koronie! Obliviate genialnie działa w filmie, mimo że ten utwór nie jest jakiś super charakterystyczny czy genialny kompozycyjnie. I nie widzę w nim żadnych zapożyczeń od Zimmera.

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1732 Post autor: DanielosVK » pt sie 24, 2012 15:20 pm

hp_gof pisze:I nie widzę w nim żadnych zapożyczeń od Zimmera.
Może jak Wawrzyniec słyszy jakiekolwiek ostinato to od razu z Zimmerem kojarzy. ;)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1733 Post autor: Wawrzyniec » sob sie 25, 2012 00:49 am

"Pedalską melodię" to nie ja tylko Mystery i Babuch wymyślili i się jakoś przyjęło. Ale tak chodzi właśnie o ten motyw, kiedy Neville wychodzi zza obrazu. Strasznie... no wiadomo jaki. :)

A co do "Resuerrection Stone" to sam się sobie dziwię, gdyż ten kawałek ma sporo elementu plumpscore'u, a mimo to strasznie mi się podoba. I lubię też anthemowe "Statues" Courtyard Apocalypse".
A "Obliviate" ma coś z Mrocznego Rycerza. Zresztą nawet Marek przyznał mi na początku rację, że coś może być na rzeczy, zanim stwierdził, że próbuję go w coś wrobić. :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1734 Post autor: Kaonashi » sob sie 25, 2012 13:58 pm

Adam pisze:soryy 4 tematy, a nie 3 :) Danielos dopisał ten 4 i brawo 8)
Nie rozumiem was toż przecież w samym Więźniu jest ich więcej :roll: Części 4-7 można zapomnieć, ale Pottery Williamsa tematycznie stoją bardzo wysoko.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1735 Post autor: DanielosVK » sob sie 25, 2012 13:59 pm

W całej serii nie ma akurat nic specjalnie ciekawego, pomijając te cztery. Może i znajdą się jeszcze jakieś ładne, skoczne, melodyczne, czy cokolwiek, ale nic, co warto by zapamiętać na dłużej.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1736 Post autor: Kaonashi » sob sie 25, 2012 14:01 pm

DanielosVK pisze:W całej serii nie ma akurat nic specjalnie ciekawego, pomijając te cztery. Może i znajdą się jeszcze jakieś ładne, skoczne, melodyczne, czy cokolwiek, ale nic, co warto by zapamiętać na dłużej.
No nie zgodziłbym się, ale to kwestia gustu.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1737 Post autor: DanielosVK » sob sie 25, 2012 14:03 pm

I fanboystwa. :)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1738 Post autor: Kaonashi » sob sie 25, 2012 14:04 pm

"Ja żem" nie fanboy, ale cenię sobie melodyków.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1739 Post autor: DanielosVK » sob sie 25, 2012 14:06 pm

Ja też, ale wymagam czegoś więcej niż odgrzewanych kotletów.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1740 Post autor: Koper » sob sie 25, 2012 14:06 pm

DanielosVK pisze:Bo z całej serii jedyne, co wg mnie warto zapamiętać to Hedwig's Theme, A Window to the Past, Lovegood i Lily's Theme.
Jeśli temat lotu na hipogryfie się w tym nie zawiera, w którymś z tych utworów, to jeszcze jego bym dopisał. Poza tym raczej racja.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

ODPOWIEDZ