w ktorym utworze skopiował Opere z QoS w Incepcji? Już nie pamietam całego scoruAdam pisze: wystarczy że zerżnął Night At Opera w Incepcji. no ale lepsze to niż Piła przecież, prawda?
MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)
Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)
Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)
Paweł Ci wyjaśni dokładnie, bo przecież jest tak dobry w wyszukiwaniu cudzych zrzynek 
NO CD = NO SALE
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7895
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)
Akordy w "Old Souls" i "Waiting for a Train".
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)
rzeczywiście, Night at the Opera jest slyszalny w tych kawałkachDanielosVK pisze:Akordy w "Old Souls" i "Waiting for a Train".
teraz czekamy aż Hans skopiuje Silvestriego z The Avengers
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7895
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)
DanielosVK pisze:Jakby było co kopiować...
coś sie tam zawsze znajdzie
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7895
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9395
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)
Melodię też.DanielosVK pisze:Akordy w "Old Souls" i "Waiting for a Train".
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)
Napisałem i z pomocą zawsze życzliwego Kopra dodałem biografię Streitenfelda.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9896
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)
Prometeusz obejrzany.
Film o śmiercionośnych waginach i penisach z kosmosu. Trafnie przewidziałem, że jeśli pierwszy nie ginie murzyn, to na pewno ginie rudy (swoją droga wygląd tego geologa zmusił mnie do ponownego zastanowienia się nad zmianą kierunku studiów). Cyganka z Sherlocka Holmesa rodzi Davy'ego Jonesa, Bilbo Baggins w drodze do krainy elfów został wyjebany w kosmos, Voldemort założył rodzinę, z którą całe dnie spędzał na siłowni, a pierwszą rzeczą, jaką się robi po dwóch tysiącach lat snu jest pozabijanie wszystkich dookoła. Dodatkowo dowiedziałem się, że urwane głowy prawdopodobnie przyklejają się do statku, ponieważ start i katastrofa w/w pojazdu nie powoduje zmiany ich położenia, a po rozcięciu skóry, mięśni i macicy, wystarczy jedynie tą pierwszą powłokę spiąc zszywaczami i można popierdalać niczym olimpijka. A najlepszym sposobem na zaliczenie przygodnego seksu jest spytanie przełożonej, czy jest robotem (swoja drogą wieść o tym, że stary Bilbo jest jej ojcem,była równie szokująca co news, że Bruce Wayne jest Batmanem). W dodatku nic tak nie zaostrza ochoty na żarty o pieniądzach, jak ostatnie 40 sekund życia, które dzielisz razem z przedstawicielami dwóch innych ras (cóż za poprawność polityczna). Uśmiałem się nawet bardziej, niż na najnowszym batmanie.
Film o śmiercionośnych waginach i penisach z kosmosu. Trafnie przewidziałem, że jeśli pierwszy nie ginie murzyn, to na pewno ginie rudy (swoją droga wygląd tego geologa zmusił mnie do ponownego zastanowienia się nad zmianą kierunku studiów). Cyganka z Sherlocka Holmesa rodzi Davy'ego Jonesa, Bilbo Baggins w drodze do krainy elfów został wyjebany w kosmos, Voldemort założył rodzinę, z którą całe dnie spędzał na siłowni, a pierwszą rzeczą, jaką się robi po dwóch tysiącach lat snu jest pozabijanie wszystkich dookoła. Dodatkowo dowiedziałem się, że urwane głowy prawdopodobnie przyklejają się do statku, ponieważ start i katastrofa w/w pojazdu nie powoduje zmiany ich położenia, a po rozcięciu skóry, mięśni i macicy, wystarczy jedynie tą pierwszą powłokę spiąc zszywaczami i można popierdalać niczym olimpijka. A najlepszym sposobem na zaliczenie przygodnego seksu jest spytanie przełożonej, czy jest robotem (swoja drogą wieść o tym, że stary Bilbo jest jej ojcem,była równie szokująca co news, że Bruce Wayne jest Batmanem). W dodatku nic tak nie zaostrza ochoty na żarty o pieniądzach, jak ostatnie 40 sekund życia, które dzielisz razem z przedstawicielami dwóch innych ras (cóż za poprawność polityczna). Uśmiałem się nawet bardziej, niż na najnowszym batmanie.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)
.
Ostatnio zmieniony pt sie 24, 2012 13:38 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
NO CD = NO SALE
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)
O fuck, to chyba się nadaje do najgorszego, najgłupszego i najbardziej niestosownego postu roku.
#WinaHansa #IStandByDaenerys