DanielosVK pisze:Ciągle mówisz o tej arogancji, ale nie wiadomo o co chodzi. Dlaczego to jest wg Ciebie aroganckie?
Masz na myśli film, czy zachowanie Malicka, które w swój sposób w "The Tree of Life" się odbija?
Otóż jeżeli chodzi o to unikanie świata to na początku to lżej odbierałem. Ale z czasem to zacząłem odbierać jako pewien rodzaj arogancji, skoro reżyser, artysta nie chce się pojawić podczas prezentacji swojego dzieła. Oczywiście można to odebrać jako fakt, że nie lubi przepychu premier, dziennikarzy itd. Ale z drugiej strony niestety ja to odbieram, na zasadzie "nakręciłem tak genialny film, że sam się obroni i nie muszę o nim rozmawiać". I tak też to proste i jakże popularne z lekcji języka polskiego pytanie: "o co chodziło artyście?", pozostanie bez odpowiedzi. Tutaj masz filmik z konferencji z premiery The Thin Red Line na Berlinale (jest Hans

) i jedno z pierwszych pytań jest do Mallicka, którego naturalnie nie ma:
http://www.youtube.com/watch?v=L0poT-ZunVM
Dla mnie unikanie i to nawet takich festiwali jak Berlinale czy Cannes, gdzie nie pokazuje się popcornbrain-filmów, sprawia, że mam mieszane uczucia odnośnie ego takiej osoby. Przy czym dalej twierdzę, że "The Thin Red Line" to wybitny film.
kiedyśgrześ pisze:Wojtek pisze:W sumie to się chyba cieszę, że tego filmu nie zrozumiałem

Spokojnie Wojtek, to tylko jedna z możliwych interpretacji, o tyle fajna, że uniwersalna, Solaris Lema (książkę) można objaśnić w ten sam sposób. Nie, nie kłamię i nie trolluję, jeśli ktoś to czytał niech przyłoży do tekstu Lema esej Pawła i się przez minutkę zastanowi

O "Solaris" też mogę z chęcią podyskutować, gdyż jest to chyba najlepsza książka Lema, za którym tak średnio przepadam. Przy czym z obu adaptacji, zarówno tej Tarkowskiego jak i Sodebergha nie jestem zadowolony.
Wojtek pisze:Wawrzyniec pisze:Wojtek pisze:(szeptem z offu): "a jakoś tak wyszło"
Źle to robisz. Szept z offu, powinien być w formie pytającej.
(Pod kątem do kamery) "

"
(sztepem z offu)
"A niech to?"
Najlepiej zrobić to tak: Kołyszesz się na huśtawce zawieszonej na drzewie,potężnym drzewie. Światła uderzają przez konary, a kamera delikatnie pod kątem 30 stopni idzie ruchem półokrężnym przy ziemii, przy korzeniach, aby następnie ująć Ciebie, huśtającego się w blasku promieni słonecznych przedzierających się przez gałęzie i wtedy:
(szepcąc z offu):
Oż ty? (koniecznie forma pytająca)
