MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)

#871 Post autor: kiedyśgrześ » pt lip 06, 2012 01:45 am

Miałem swój post specjalnie Bucholcowi zadedykować, a ty jeszcze narzekasz :) Podróba jak się patrzy, tak myślę, w przeliczeniu 100 PLN za to krzyczą :) ale to wszystko nic, ostatnio widziałem na Allegro płytkę La-La Land... made in Hongkong, a myślałem, że to "fizyczne" piractwo już się dawno skończyło :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)

#872 Post autor: Adam » pt lip 06, 2012 08:02 am

nie ma po co już iść do kina :P 3 października wychodzi dvd/blu z wersją reżyserską i film będzie aż o 16 minut dłuższy 8) na drugiej płycie będzie wersja kinowa, a dodatków w sumie 150 minut.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)

#873 Post autor: Bucholc Krok » pt lip 06, 2012 13:22 pm

kiedyśgrześ pisze:Miałem (..) skończyło :)
przerzucam:
http://www.filmmusic.pl/forum/viewtopic ... 70#p140570
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)

#874 Post autor: Adam » sob lip 07, 2012 08:38 am

w najnowszym Filmie spory artykuł o filmie. ujdzie.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)

#875 Post autor: Adam » pn lip 16, 2012 21:07 pm

do speców technologicznych, Agenta i Templara:

czy w prometeuszu były nakręcone więcej niż 2 sceny pod imax? :P bo nie wiem czy iść na 3d czy na zwykłego...
#FUCKVINYL

Templar

Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)

#876 Post autor: Templar » pn lip 16, 2012 21:16 pm

Z tego co wiem to żadnej sceny nie kręcili kamerami IMAKSa :P Całość za to kręcili kamerami RED EPIC bezpośrednio w 3D, Jackson się nimi jarał i Hobbita też tym kręci, ale sam nie wiem czy warto, ja idę w piątek na wersję 2D :P

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)

#877 Post autor: Adam » pn lip 16, 2012 21:52 pm

no własnie. chyba też ide do multikina na 2d. szkoda kasy na złodzieji z imaxa

EDIT: imax 3d - sorry ale w multikinie nie mają w ogole jeszcze repertuaru do przodu poza premierowym pokazem o północy. powaliło ich? co oni go publikują 2 dni przed czy jak i się wszyscy rzucają na rezerwacje? a w cinemie i imaxie mają już repertuar kompletny do pierwszego tygodnia sierpnia więc zabukowałem sobie tam póki sale jeszcze puste na spokojnie..
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Agent
Zdobywca Oscara
Posty: 2049
Rejestracja: śr cze 29, 2011 10:02 am

Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)

#878 Post autor: Agent » pn lip 16, 2012 21:57 pm

Adam pisze:no własnie. chyba też ide do multikina na 2d. szkoda kasy na złodzieji z imaxa

EDIT: imax 3d - sorry ale w multikinie nie mają w ogole jeszcze repertuaru do przodu poza premierowym pokazem o północy. powaliło ich? co oni go publikują 2 dni przed czy jak i się wszyscy rzucają na rezerwacje? a w cinemie i imaxie mają już repertuar kompletny do pierwszego tygodnia sierpnia więc zabukowałem sobie tam póki sale jeszcze puste na spokojnie..
Polowa kin w polsce w sieci helios tez ma podobnie.
Zapewne jest to wina niedotarcia wszystkich kopii filmu na czas do poszczegolnych kin rozsianych po calej polsce.
Z tego co slyszalem w srode juz powinien byc repertuar na piatek i weekend, wiec jakos od srody bedzie mozna zarezerwowac bilet w kazdym kinie na piatkowy seans Prometeusza.
Podobna sytuacja ma teraz miejsce z TDKR w Polsce, takze jakos od przyszlej srody/czwartku bedzie mozna rezerwowac bilet :)
Ostatnio zmieniony pn lip 16, 2012 21:57 pm przez Agent, łącznie zmieniany 1 raz.

Templar

Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)

#879 Post autor: Templar » pn lip 16, 2012 21:57 pm

Adam pisze:EDIT: imax 3d - sorry ale w multikinie nie mają w ogole jeszcze repertuaru do przodu poza premierowym pokazem o północy. powaliło ich? co oni go publikują 2 dni przed czy jak i się wszyscy rzucają na rezerwacje? a w cinemie i imaxie mają już repertuar kompletny do pierwszego tygodnia sierpnia więc zabukowałem sobie tam póki sale jeszcze puste na spokojnie..
W Multikinie repertuar na następny tydzień pojawia się zazwyczaj w środę, a czasem nawet w czwartek.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)

#880 Post autor: Adam » pn lip 16, 2012 21:58 pm

to wpyte, potem się ludzie rzucają na miejsce przez neta.. dziękuję taki interes - w cinemie sobie na spokojnie 2 tyg przed zabukowałem i było w czym wybierać bo sale puściutkie, a nie jakieś ochłapy po bokach czy z przodu..
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)

#881 Post autor: Ghostek » czw lip 19, 2012 20:33 pm

Już niedługo konkurs, w którym do wygrania kilka egzemplarzy tej ścieżki. :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)

#882 Post autor: Adam » sob lip 21, 2012 15:49 pm

możliwe spojlery...

I po seansie imax 3d. 3d w filmie praktycznie nie ma, więc oszczędźcie kasy jeśli macie możliwość nie iść na 3d, nie powtórzcie mojego błedu.. to jest żart, żeby film kręcony w całości kamerami 3d (a takim infem się chwalą oficjalnie), miał może 5 krótkich serio wyraźnych scen w 3d.

scenariusz kuleje co 5 min, związki przyczynowo-skutkowe bez logiki, masa nieścisłości i dziur, do tego film jest obrzydliwy od 2 połowy (ale to zapowiadał bodaj Scott też) - oglądając czułem się jak na horrorach z lat 80, tyle że tutaj te potworki pod podrasowali nowoczesną techniką przez co poczwarki są bardziej realistyczne. brzydota straszna przynajmniej jak na mój gust, ale tylko to budowało napięcie w filmie. odkrywanie nowego świata i lądowanie na nieznanej planecie kompletnie bez ikry - bardziej widz wczuwał się w tego typu sceny chocby w Alien 2, czy na początku Avatara ostatnio. tutaj te 5 minut spływa po człowieku bez emocji. muza w filmie w zasadzie nie istnieje poza kilkoma hukami i tym motywem na trąbki i traku Life, i wg mnie lepiej sprawuje się na płycie, niż w filmie. Zdjęcia Wolskiego nijakie, poza pierwszymi 15 minutami które miażdżą - 95% filmu to krótkie plany i zbliżenia na 2 osoby w kadrze, jak w tanich serialach (i takie same dialogi). szerokich ujęc jak na lekarstwo. efekty pół na pół, zachwycają albo nie zachwycają - znajomi fanboje multipleksów z którymi byłem mówili że choćby spiderman ma o wiele lepsze, ale trudno mi oceniać bo spajdiego nie widziałem. Scenografia tylko na plus. Theron zagrała najmniej wymagającą, najmniej rozbudowaną dialogowo i najbardziej nijaką rolę w karierze, a widziałem z nią jej 99% filmów - tak zagrać mógł dowolny statysta bo rola wyglądała i była jak alter ego Stevena Jedna Mina Seagala. Patos w ostatnich 15 min. przyćmiewa dokonania Szpilberga z Szeregowca, a scena i decyzja murzynka związana z odlotem statku to facepalm. liczyłem na sporo, sporo więcej. po seansie specjalnego podniecenia nie widziałem po wychodzących, mnie sam film rozczarował bardzo, a 7 osób wyszło z seansu na jakim ja byłem. Scott twórcą nowego terminu - space slasher klasy B.

więcej tutaj, w zasadzie się zgadzam w 95%: http://www.tvn24.pl/prometeusz-ofiara-h ... 179,s.html
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14344
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)

#883 Post autor: lis23 » sob lip 21, 2012 20:52 pm

Też byłem dziś w kinie i muszę się zgodzić z Adamem - na mnie obrzydliwość filmu nie zrobiła większego wrażenia ale na siostrze, która nie przepada za SF i nie lubi takich scen, już tak ;)
natomiast muzyka jako tako zapadła mi w pamięć, szczególnie główny motyw.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)

#884 Post autor: Adam » sob lip 21, 2012 21:01 pm

no to jest ta trąbkowa fraza, daleko idącą przeróbka, a raczej kompozycja opierająca się na inspiracji z tematu czasu z aliena. jedyne co się muzycznie udało w prometeuszu, i fajnie się to nuci ;-)

dorwałem dziś po seansie tracklistę scoru ułożoną wg chronologii w filmie..... i stosując tak zaprogramowany kolejnością odsłuch lepiej się słucha tego niż oryginalnie ułożone na płycie, choć i tak to dalej marny score:

01.Life (2:30)
02.We Were Right (2:42)
03.David (3:00)
04.Invitation (2:16)
05.Hyper Sleep (2:01)
06.Friend From The Past
07.Weyland (2:04)
08.A Planet (2:37)
09.Going In
10.Engineers (2:29)
11.Discovery (2:32)
12.Too Close (3:20)
13.Hammerpede (2:42)
14.Not Human (1:49)
15.Try Harder (2:03)
16.Small Beginnings (2:11)
17.Dazed (4:29)
18.Infected (1:56)
19.Hello Mommy (2:04)
20.Space Jockey (1:29)
21.Collision (3:05)
22.Debris (0:44)
23.Planting The Seed (1:35)
24.Earth (2:35)
25.Birth (1:24)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)

#885 Post autor: Adam » ndz lip 22, 2012 07:07 am

#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ