Nie ma rewolucji w brzmieniu. Znajdujemy to, czego się raczej spodziewaliśmy + Elfmanowe sample...
3,5 się należy za sam album, a jak będzie w filmie, to się przekonamy już za kilka dni.

Tu lepsza
Internet Explorer wreszcie się do czegoś przydałP.S2: co się dzieje z forum?, od dwóch dni nie chce mnie normalnie wpuścić na forum, strona jest zagrożona i trzeba zignorować zagrożenie ...
Horner będzie, jak będzie Webb, a że Webba raczej nie będzie to nie będzie i Hornera, a szkoda.na całe szczęście Horner nie zrobi wszystkich, bo zbliżają się Avatary i będzie miał znów dyspenzę na inne filmy. i chwalić boga bo swój limit geniuszu wyczerpał przy jedynce ze średnim skutkiem.
jaka świeżość?Dexter pisze:(ćwiartka za wspomnianą świeżość)
Na czele z wszechobecnym czteronutowcemjaka świeżość?przecież ten score to jedna klisza.. to już Avatar miał więcej świeżości..
byście się wstydzili tak po chamsku naciągać oceny do góry wszystkimi sposobami byle by nie dać tej niższej połówkiMefisto pisze:3,8
No to bliżej 4, a na soundtracks.pl w komentarzach 3.5a całokształt będzie 3,8