THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#601 Post autor: Ghostek » pt lip 06, 2012 20:07 pm

Miły dla ucha ten nowy Horner.
Nie ma rewolucji w brzmieniu. Znajdujemy to, czego się raczej spodziewaliśmy + Elfmanowe sample...
3,5 się należy za sam album, a jak będzie w filmie, to się przekonamy już za kilka dni. :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#602 Post autor: Adam » sob lip 07, 2012 08:34 am

ło jezu, to będzie trylogia.. sony oficjalnie potwierdziło wczoraj..

http://www.filmweb.pl/news/%22Niesamowi ... ogii-86749

na całe szczęście Horner nie zrobi wszystkich, bo zbliżają się Avatary i będzie miał znów dyspenzę na inne filmy. i chwalić boga bo swój limit geniuszu wyczerpał przy jedynce ze średnim skutkiem.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#603 Post autor: Mystery » sob lip 07, 2012 10:44 am

Tu lepsza :P
http://musicmusekk.wordpress.com/2012/0 ... es-horner/
P.S2: co się dzieje z forum?, od dwóch dni nie chce mnie normalnie wpuścić na forum, strona jest zagrożona i trzeba zignorować zagrożenie ...
Internet Explorer wreszcie się do czegoś przydał :wink:
na całe szczęście Horner nie zrobi wszystkich, bo zbliżają się Avatary i będzie miał znów dyspenzę na inne filmy. i chwalić boga bo swój limit geniuszu wyczerpał przy jedynce ze średnim skutkiem.
Horner będzie, jak będzie Webb, a że Webba raczej nie będzie to nie będzie i Hornera, a szkoda.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#604 Post autor: lis23 » sob lip 07, 2012 11:42 am

Nie używam IE a w Firefocie wychodzi mi, że strona dokonuje ataków ...

wracając do muzyki - skąd pewność, że Horner zrobi muzykę tylko wtedy, jeżeli Webb zostanie?
poza tym, " Avatary " to dopiero 2015, więc z dwójką się wyrobi ( premiera w czerwcu 2014 )
i jeszcze, porównując motyw Elfmana i Hornera, trzeba mieć na uwadze, jaki film ilustrują:
oglądając czołówkę filmu Raimiego i słuchając muzyki Elfmana od początku wiemy, że chodzi o film o superbohaterze, w przypadku filmu Webba nie ma takiego wrażenia, nie mamy bombastycznego otwarcia, jest za to dziecko bawiące się w chowanego, początek filmu jest bardziej stonowany, tajemniczy, słychać to w muzyce Hornera.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Dexter
Kserujący nuty
Posty: 275
Rejestracja: pn paź 24, 2011 15:02 pm

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#605 Post autor: Dexter » sob lip 07, 2012 11:51 am

Byłem wczoraj w kinie i jestem jak najbardziej zadowolony - poza jedną chyba sceną niewiele mam temu filmowi do zarzucenia. Ma bardzo przyjemne tempo, jest sprawnie opowiedziany, Andrew Garfield po raz kolejny potwierdził swoją klasę. Nie miałem co do niego obaw i sprawdził się w pełni, fajnie bawi się swoją postacią, a jego duet z Emmą Stone jest rewelacyjny, chemia między bohaterami niszczy. Poza tym, osobne brawa za świetny humor, co rzadko zdarza się w letnich hitach.
Można wybrać wersję 2D, z czego skorzystałem, w związku z czym film oglądało mi się 10x lepiej od takich Avengersów.
A więc jeśli chodzi o reboota Spajdiego, jestem jak najbardziej na tak :)

Muyzki w filmie jest sporo, najlepiej prezentuje się na początku, gdzie dominuje dobre kilka minut. Podoba mi się to, że Horner nie odwalił rąbanki, ta ścieżka ma swój charakter i pewien oryginalny, zalatujący etniką klimat. Ten powracający chórek to fantastyczny, wyróżniający score akcent. Za to duży plus, nawet jeśli ktoś mi zaraz napisze, że Horner zawarł tutaj połowę swojej dyskografii ;)
Nawet budzący obawy wielu klip z koszykówką w filmowym kontekście wypadł całkiem fajnie według mnie.
Nie jest to żadna wiekopomna praca na pewno, temat mógłby być mocniej zaprezentowany, ale nie przypominam sobie, żeby w tym roku filmówka dostarczyła czegoś lepszego (John Carter mnie osobiście zawiódł swego czasu), także na pewno będę do tej pracy wracał.

Płytę przesłuchałem póki co raz i też jestem zadowolony. Przyjemnie się tego słucha, świetnych momentów jest sporo, a jakichś mocno odstających negatywnie fragmentów nie kojarzę, końcówka Ben's Death miażdży (w filmie też!).

Muzyka w filmie: 4,25/5 (ćwiartka za wspomnianą świeżość)
Muzyka na płycie: 4/5
Ogółem: 4/5, zobaczę jak to będzie przy kolejnych odsłuchach ;)
Ostatnio zmieniony sob lip 07, 2012 16:02 pm przez Dexter, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#606 Post autor: Adam » sob lip 07, 2012 14:11 pm

Dexter pisze:(ćwiartka za wspomnianą świeżość)
jaka świeżość? :? przecież ten score to jedna klisza.. to już Avatar miał więcej świeżości..
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Dexter
Kserujący nuty
Posty: 275
Rejestracja: pn paź 24, 2011 15:02 pm

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#607 Post autor: Dexter » sob lip 07, 2012 14:21 pm

No wspomnianą w poście :P
Momentami etniczny klimat, fajny chórek, trochę elektronicznych wstawek, wyraźne oddziaływanie w filmie - na tle takich Avengersów i pokrewnych mu filmów to chyba świeżość, nie? :)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#608 Post autor: Mystery » sob lip 07, 2012 15:14 pm

jaka świeżość? :? przecież ten score to jedna klisza.. to już Avatar miał więcej świeżości..
Na czele z wszechobecnym czteronutowcem :P A świeżość w Spider-manie to drugie, po temacie przewodnim, co mnie w tym scorze najbardziej uderzyło. Może nie jest to taka do końca świeżość kompozytora, choć w sumie po części też, ale jak na hollywoodzki score i adaptację komiksu, to już bardzo rześko, szczególnie po takich jednokopytowcach jak Avengers, Kapitan, Latarnia, czy Pierwsza Klasa.

Mefisto

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#609 Post autor: Mefisto » sob lip 07, 2012 16:56 pm

Film faktycznie bardzo fajny i przyjemny, a przy tym pozbawiony kiczu i napuszenia, jak przy trylogii Raimiego. No i muzyka wypada w nim naprawdę dobrze, wielokrotnie pozytywnie dając o sobie znać (fortepian w scenie ukrywania się przed Jaszczurem, to prosty, ale jakże podnoszący ciśnienie motyw), a i temat główny bez problemu zapada w pamięć. CD przegrywa nieco względem filmu, ale i tak jest nieźle. Za film dałbym solidne 4, a całokształt będzie 3,8 :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#610 Post autor: Adam » pn lip 09, 2012 16:06 pm

Mefisto pisze:3,8 :)
byście się wstydzili tak po chamsku naciągać oceny do góry wszystkimi sposobami byle by nie dać tej niższej połówki :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#611 Post autor: lis23 » pn lip 09, 2012 16:21 pm

Adamie, moim zdaniem OST Hornera zasługuje na 4, jest to zdecydowanie najlepszy soundtrack do filmu o superbohaterach ostatnich lat, tym bardziej, że nie jest to typowy soundtrack do takowego filmu i to go wyróżnia - mam tylko nadzieję, że i Weeb i Horner zostaną na kolejny film.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

hp_gof

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#612 Post autor: hp_gof » pn lip 09, 2012 16:23 pm

Adam nie wie co to film. Więc jego opinią się nie przejmuj ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#613 Post autor: Mystery » pn lip 09, 2012 16:30 pm

a całokształt będzie 3,8
No to bliżej 4, a na soundtracks.pl w komentarzach 3.5 :wink:

Ktoś z filmmusic.pl się zabiera za reckę?


Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#615 Post autor: Adam » wt lip 10, 2012 14:32 pm

no no aż tylu orkiestratorów to chyba nigdy nie było u Roja stąd tak słabo hornerowsko to brzmi :P
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ