Jak Ty tam tematu nie słyszysz, to kiepsko z Tobąkiedyśgrześ pisze:Tematu? Jakiego tematu?

kiedyśgrześ pisze:że ekspozycja, przetworzeni, repryza to jest przedszkole a nie muzyka, nieważne, MaranNeli nawet tego nie potrafiła zrobić... litości
Akurat na takie coś to w muzyce filmowej rzadko jest miejsce - o ile nie masz utworu w wersji koncertowej, to nie będziesz miał utworu zbudowanego zgodnie z zasadami np. allegra sonatowego. A Marianelli świetnie pobawił się swoim tematem, dodając jakby jego "echo" na harfę.