Paweł Stroiński pisze:Zdecydowanie zgadzam się z Tomkiem i Wawrzyńcem. Trzeba szukać nowych rozwiązań.
Kino się zmieniło przez te 100-parę lat.
Kino tak. Na szczęście w kwestii muzycznej klasykami pozostaną symfoniczne LOTR-y, Willowy, Krulle, Legend, taki Merlin czy Hook. Akurat fantasy jest takim gatunkiem, gdzie liczy się tylko symfonika a reszta brzmi tanio albo jak tania podróba.
Paweł Stroiński pisze:A, mam do Tomka proste pytanie. Co sądzisz o Scorpion Kingu Debneya? Mi chodzi o coś podobnego, tylko bardziej melodyjnego i tematycznego.
Tania, choć fajna, podróba

Nie wytrzymuje porównania z ścieżkami klasycznie orkiestrowymi i symfonicznie ukierunowanymi akurat w tym gatunku.