chyba 10-ligowiecMefisto pisze:(Revell, nawet nie żaden pierwszoligowiec)

chyba 10-ligowiecMefisto pisze:(Revell, nawet nie żaden pierwszoligowiec)
akurat to praca z lat 90ychAdam pisze:chyba 10-ligowiecon jeszcze żyje w ogóle?
To było dopiero "The Avengers"Mefisto pisze:Ło matko jaka bieda z nędzą.Toż to pod żenadę roku ten score powinien iść, a Silvestri na emeryturę. Godzina napierdalania orkiestrowego, z którego nic NIC nie wynika - zero jakiegokolwiek charakteru, polotu, czy choćby próby identyfikacji z taką ekipą (bo wątpię, żeby ta nawalanka sprawdziła się w filmie pod względem emocjonalnym). No dno po prostu - nie wiem, czy Djawadi by sobie lepiej nie poradził.
2 / 5 - z listości
warn ? za takie zachowanie Marek ?DanielosVK pisze:Jebnij się w kask, kogo to obchodzi
A tam warn. Bana mu od razu i usunąć ze znajomych na fejsbuku! I napluć do mleka pod drzwiami!bladerunner22 pisze:warn ? za takie zachowanie Marek ?DanielosVK pisze:Jebnij się w kask, kogo to obchodzi
No właśnie, ja nie czaję zachwytow nad nowymi X-menami, dla mnie kiepskie filmidło. Fajnie był przedstawiony Magneto - ale czy ta postać tego potrzebowała? Mi wystarczała postać wykreowana przez McKellena w poprzednich częściach, dzieki temu był bardziej tajemniczy (przynajmniej dla tych, co nie czytali komiksów). Profesor X balujący w barze i podrywający panienki to nie to. A o tych dennych mutantach typu laska z owadzimi skrzydelkami to nawet nie ma co wspominaćMystery Man pisze:First Class, Thora czy Kapitana Ameryki, które były po prostu udane, ale nie na tyle by mieć średnią rzędu 80 % na RT.
Bladu jeździsz może na motorze (motocyklu)bladerunner22 pisze:no to szykuje nam się najlepsza ekranizacja komiksu w dziejach filmu , ludzie i krytycy pieją z zachwytów
Jak dla mnie to akurat bardzo dobry film ( poza muzyką towarzyszącą MagnetoWojtek pisze:
No właśnie, ja nie czaję zachwytow nad nowymi X-menami, dla mnie kiepskie filmidło. Fajnie był przedstawiony Magneto - ale czy ta postać tego potrzebowała? Mi wystarczała postać wykreowana przez McKellena w poprzednich częściach, dzieki temu był bardziej tajemniczy (przynajmniej dla tych, co nie czytali komiksów). Profesor X balujący w barze i podrywający panienki to nie to. A o tych dennych mutantach typu laska z owadzimi skrzydelkami to nawet nie ma co wspominać
nie jeżdze jeszczekiedyśgrześ pisze:Bladu jeździsz może na motorze (motocyklu)bladerunner22 pisze:no to szykuje nam się najlepsza ekranizacja komiksu w dziejach filmu , ludzie i krytycy pieją z zachwytów