W to akurat wątpię - teraz, owszem, ale nie tuż po premierzeTemplar pisze:Wszystkie części Króla Lwa na BR widziałem w zeszłym roku w MM po 59zł za 1 film, i to z jakiś tydzień, może 2 po premierze
Z tym, że nie patrz na 25 giga, to standard na 2 godzinny film, to niewiele znaczy, ważna jest praca jaką wykona wytwórnia przy transferze, doświadczenie uczy, że pierwsze wydania wielokrotnie bywały złe
a na takie opinie nie zwracaj uwagi, bo to brednieAdam pisze:to jest nagranie zwykłego dvd9 na mniejszą płytę br i tyle, 5 min roboty - ten sam przekręt zrobili z edycją kinowych lotrów.
Nie liczyłbym na coś lepszego w najbliższym czasie, po sukcesie Króla Lwa 3D planowano zrobić konwersję i przy okazji remastering wszystkich tych hitów z lat 90., ale drugi największy megakult tamtych lat, czyli Piękna i bestia zarobił trochę ponad 50 mln $ na całym świecie. Także już reszty robić raczej nie będą, teraz planują filmy Pixara konwertować.lis23 pisze:Więc Waszym zdaniem te Disneyowskie wydania będą bardzo złe pod kątem jakości obrazu?
kupować czy czekać na ponowne wydania?.
"Król Lew" i "Piękna i Bestia" miały swoje premiery już od dawna i Disney do konwertowania innych klasycznych animacji raczej się nie zabierał, także nie najlepszy wynik "Pięknej i Bestii" nie miał tu nic na rzeczy. Podobnie z konwertowaniem filmów Pixara, gdzie to daty Toy Story czy Finding Nemo były wyznaczono na długo wstecz, przed tym jak Król Lew zaczął zarabiać grube miliony.Nie liczyłbym na coś lepszego w najbliższym czasie, po sukcesie Króla Lwa 3D planowano zrobić konwersję i przy okazji remastering wszystkich tych hitów z lat 90., ale drugi największy megakult tamtych lat, czyli Piękna i bestia zarobił trochę ponad 50 mln $ na całym świecie. Także już reszty robić raczej nie będą, teraz planują filmy Pixara konwertować.
A ile GB na płycie dwu warstwowej 50GB zajmuje taki np. " Król Lew " lub " Piękna i Bestia "?kiedyśgrześ pisze:Kup dopiero jak ci będzie obraz pasował
to są rysunkowe filmy i tak mają bycze bitratey bo się relatywnie łatwo kompresują (plamy jednolitego koloru, mniej ruchu, te sprawy) Płyty dwuwarstwowe to na długie filmy, albo dodatki. Szczegółów nie znam bo mnie to nie interesuję, ale daję sobie uciąć mały palec u nogi, że pewnej szybkości danych nie można przekroczyć, bo żaden procesor odtwarzacza stacjonarnego tego nie połknie, a standard trzeba trzymać. Bez nerwów, jak film nie ma dodatków wystarczy jedna warstwa. Kolor, artefakty itd. to raczej kwestia wykonanej pracy przy digitalizacji.Były ploty, że po Pięknej i Bestii będzie Mała syrenka i Pocahontas, jakby PiB zarobiła tyle co Król Lew to by dalej konwertowali, a poźniej by pewnie zrobili Tarzana i Herkulesa.Mystery Man pisze:Disney do konwertowania innych klasycznych animacji raczej się nie zabierał
Ta przemowa księżniczki to raczej zżyna z "Diuny" Lyncha. I tak część tego w środku filmu się ostało.hp_gof pisze:Jaki plagiat Galadrieli i Drużyny Pierścienia...
