STEVE JABLONSKY - BATTLESHIP (2012)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: STEVE JABLONSKY - BATTLESHIP (2012)

#46 Post autor: Wawrzyniec » czw kwie 05, 2012 12:43 pm

Adam pisze:może być niezły pumpin, Morelka walnie solówę to buty pospadają.
Przy "F&F Tokyo Drift był Slash i jakoś nikomu buty nie pospadały, więc spokojnie.
W sumie Jablonsky jest w trochę nie najlepszej sytuacji, gdyż "The Dark Knight Rises" jeszcze nie wyszedł to nie ma za bardzo z czego nowego kopiować. Gdyż "Sherlock" tu raczej nie pasuje. :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: STEVE JABLONSKY - BATTLESHIP (2012)

#47 Post autor: Adam » czw kwie 05, 2012 12:45 pm

Wawrzyniec pisze:Przy "F&F Tokyo Drift był Slash i jakoś nikomu buty nie pospadały, więc spokojnie.
jak to nie? przecież ten kawałek reklamował film i serię i jest bodaj najbardziej znanym z całej serii. nie wspominając o kampanii reklamowej, singlach i remiksach.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: STEVE JABLONSKY - BATTLESHIP (2012)

#48 Post autor: Mystery » czw kwie 05, 2012 15:56 pm

Na stronie filmu leci jakiś gitarowy kawałek
http://www.battleshipmovie.com/#/home

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: STEVE JABLONSKY - BATTLESHIP (2012)

#49 Post autor: Wawrzyniec » czw kwie 05, 2012 16:59 pm

Lubię ostre granie, ale na razie to na tej stronie mi jakaś napierdalanka leci. :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Templar

Re: STEVE JABLONSKY - BATTLESHIP (2012)

#50 Post autor: Templar » pt kwie 06, 2012 00:17 am

No ten kawałek na stronie to lipa jakaś, jak to coś takiego ma być na płycie to bardzo cienki score się szykuje :P

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: STEVE JABLONSKY - BATTLESHIP (2012)

#51 Post autor: DanielosVK » pt kwie 06, 2012 00:29 am

Cicho, przecież Morello to gwarant geniuszu, a szczególnie we współpracy z Jabłonkiem. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: STEVE JABLONSKY - BATTLESHIP (2012)

#52 Post autor: Koper » pt kwie 06, 2012 10:40 am

We współpracy z Jabło każdy geniusz wznosi się na wyżyny.

Czekam na album "Yo-Yo Ma plays music of Steve Jablonsky" :mrgreen:
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: STEVE JABLONSKY - BATTLESHIP (2012)

#53 Post autor: Adam » pt kwie 06, 2012 11:35 am

DanielosVK pisze:Cicho, przecież Morello to gwarant geniuszu, a szczególnie we współpracy z Jabłonkiem. :P
ja napisałem że te jego traki mogą miażdzyć i tyle. nic ponad to :roll:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: STEVE JABLONSKY - BATTLESHIP (2012)

#54 Post autor: DanielosVK » pt kwie 06, 2012 12:48 pm

Jeden 1,5 minuty, a drugi to tylko feat. Z resztą Morello fail, w co on się angażuje. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: STEVE JABLONSKY - BATTLESHIP (2012)

#55 Post autor: Adam » pt kwie 06, 2012 12:52 pm

jak Penderecki się sprzedaje z jakimś hipsterskim grajkiem to nikt nie narzeka na nietrafione angaże :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: STEVE JABLONSKY - BATTLESHIP (2012)

#56 Post autor: DanielosVK » pt kwie 06, 2012 12:56 pm

Wtf? Jak mówisz o Greenwoodzie to wyjątkowo nietrafione porównanie. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: STEVE JABLONSKY - BATTLESHIP (2012)

#57 Post autor: Adam » pt kwie 06, 2012 12:57 pm

a czymże się róznią te persony poza tym że zielonodrewny zrobił coś tam w scorach o których i tak nikt nie pamięta juz? :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: STEVE JABLONSKY - BATTLESHIP (2012)

#58 Post autor: DanielosVK » pt kwie 06, 2012 12:59 pm

Chociażby tym, że Greenwooda i Jablonsky'ego dzielą muzyczne lata świetlne, a ten drugi udziela się również w muzyce poważnej i nie dziwi ta współpraca, z racji jego fascynacji Pendereckim. A owa płyta to będzie bodajże jakiś starszy, awangardowy Penderecki oraz twory Greenwooda na orkiestrę inspirowane właśnie Pendereckim. Produkt dla mas normalnie. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: STEVE JABLONSKY - BATTLESHIP (2012)

#59 Post autor: Adam » pt kwie 06, 2012 13:05 pm

no więc mówię że fejl temu właśnie :P na Openerze koncert już zabukowany, a za chwilę się dowiemy może jeszcze że i będą grać na Love Parade :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: STEVE JABLONSKY - BATTLESHIP (2012)

#60 Post autor: DanielosVK » pt kwie 06, 2012 13:12 pm

Już widzę jak orkiestrowe zgrzyty Pendereckiego i Greenwooda sprzedają się w milionach egzemplarzach. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

ODPOWIEDZ