Game Of Thrones & House of the Dragon - Ramin Djawadi (dyskusja o score i serialu)

[Wawrzyniec]

Jesteśmy bombardowani zapowiedziami drugiego sezonu, który chyba już w kwietniu znowu zawita na HBO. Ale jak na razie nic nie słyszę o muzyce. Czyżby szykowała się nam powtórka z "rozrywki"?

[Adam]

pewnie wykorzystają muze z 1 sezonu. standardowo się tak robi czesto.

[Templar]

No pierwszy odcinek drugiego sezonu obejrzany, dalej Djawadi jest kompozytorem, choć IMO muza trochę lepsza, pierwszy raz zwróciłem na nią uwagę (w ostatniej scenie), myślałem, że muzy w tym serialu to nie ma

No ale kij z muzą, serial dalej świetny, czekam na kolejne odcinki - Winter is coming!

[Wojteł]

A mnie muza strasznie wkrzuła w scenie ze stosami i młodszym Baratheonem

[Marek Łach]

Djawadi znowu zaczyna kaleczyć Westeros...

[Mystery]

Lol, to w tym odcinku była jakaś muzyka? Coś tam pod koniec zagrało i przeszło w napisy końcowe, a tak to posucha, jak na pierwszy odcinek bieda niesamowita.

[Adam]

to nie wina jego tylko ilustratorów

[DanielosVK]

Jeśli muza jest ta sama co w 1 sezonie to to przyciszenie muzyki to raczej ich zasługa.

[Templar]

Lol, to w tym odcinku była jakaś muzyka? Coś tam pod koniec zagrało i przeszło w napisy końcowe, a tak to posucha, jak na pierwszy odcinek bieda niesamowita.

No to, że na końcu coś zagrało to już i tak sukces, ja przez cały pierwszy sezon to nie słyszałem żadnej muzyki (poza czołówką)

http://www.youtube.com/watch?v=T82NgQGDDnc

Nawet nie takie złe, 3/5 bym dał za ten utwór

[DanielosVK]

3/5, niby za co? Chałtura, 2/5 to max.

[Wojteł]

Ale i tak dużo lepsze od ilustracji pod scenę z rudą laską i stosami, tam to była taka bieda, że ojajebiełodefak mówiąc kolokwialnie

[Templar]

Mi się podobał ten temat w scenie wybijania bękartów.

A Broxton walnie za kilka miesięcy 4,5 albo 5

[DanielosVK]

Płakać się chce, gdy się pomyśli, co by mogło lecieć pod te sceny, gdyby wziął się za to jakiś utalentowany kompozytor.

[Templar]

Drugi odcinek obejrzany, tym razem powrót do tradycji, czyli żadnej muzyki nie słyszałem Na napisach końcowych też jakaś lipa oparta na temacie z czołówki.

[Wawrzyniec]

Dwa odcinki obadane i z muzyką jest tak sobie. W pierwszym odcinku przynajmniej nie kaleczyła obrazu. I nawet ilustrujący rzeź i kończący odcinek kawałek wypadł nieźle. Tym bardziej, że jest on aranżacją "The King's Arrival", które w pierwszym odcinku pierwszej sesji, strasznie masakrowało film.
Drugi odcinek gorzej. Szczególnie scena z Theonem i Yarą na koniu mogła zostać zdecydowanie lepiej zilustrowana. Serial ogląda się dobrze mimo tej ciągłej ciszy.

A kawałek, który leciał w napisach końcowych drugiej części to po prostu "Game of Thrones" 21 utwór z soundtracka. Niby nic wielkiego, ale na napisy końcowe pasuje.