Dobra poprawiłem na "The Last Airbender"Film z wiadomych przyczyn już się tak nie nazywa, zostało samo "The Last Airbender".
Ale chyba mimo to mogę dalej na ten score czekać i liczyć na dobrą muzykę? 
Zaraz, zaraz, przecież to dopiero 2011 roku?Dorothy Of Oz (Jim Dooley)
Chodziło oczywiście o Djawadiego, a nie Zimmera.Okoliczności nieznane, o zastąpieniu Armstronga przez Zimmera poinformował pracujący przy filmie koleś z kapeli Massive Attack.
Gdyż gdyby to nagle Zimmer miał się zabrać muzyką to nie byłoby to takie złe Oczywiście dla mnie, gdyż dla reszty to byłaby tragedia większa od wybuchu wulkanu Krakatau 1883 roku. Nic takiego nie napisałem! Poprawiłem tylko pewien niewinny błąd, który zapewne wynika z tego, że ostatnio za dużo o Zimmerze mówimy i to nie zawsze na temat.Wawrzyniec, wiemy że Ty byś chciał by Hansu robił muzę do każdego możliwego filmu w Hollywood ale litości, błagam
No coś takiego, najwyższa pora.ale wracajac do tematu.
I tego już zupełnie nie rozumiemto ciekawa jest lista podana przez Ele. oczywiscie 1/3 z niej dla mnie to crap, ale zgadzam sie z nim do sporej czesci tytułów.. ciekawe produkcje i czasami nieszablonowe nazwiska
Gdyż czym takim różni się lista Ele od mojej listy 
Prawie niczym, no może tym drobnym faktem, że jedna jest moja, a więc z natury i od początku ma się rozumieć po prostu złaWidzisz.. Rózni się tym że Ty na 10 tytułów podajesz 9 Hansów. A Ele nie. I nie kontynuujmy tego tematu bo Hansu ma dyspenzę do oskarów u mnie. Podałeś juz kilka razy ewidentnie przykłady i wystarczy. Dziś zrobiłeś to znów usuwając swojego ulubionego czarodziejka z listy scorów tylko dlatego że Desplat tam wskoczył. Dziecinada Macieju.Wawrzyniec pisze:I tego już zupełnie nie rozumiem
Po pierwsze nie zrobiłem tego dziś, tylko już jakiś czas temu. Dzisiaj tylko usunąłem "Clash of the Titans" z listy. A po za tym już nie raz pisałem, że filmy o Harrym Potterze osiągnęły tak niski poziom, że już niestety prawie w ogóle straciłem zainteresowanie do nich. I tak też możliwość angażu Williamsa była taką ostatnią szansą na zainteresowanie się czy też lekką ciekawość tym projektem. Teraz kiedy już nawet Williamsa nie ma, a Yates jest reżyserem to cały ten projekt jest dla mnie nieinteresujący i dlatego też usunąłem go z listy. Tylko tyle i widać aż tyle.Adam Krysiński pisze:Dziś zrobiłeś to znów usuwając swojego ulubionego czarodziejka z listy scorów tylko dlatego że Desplat tam wskoczył. Dziecinada Macieju.
Jak Djawadi znowu nie da rady to wiadomo, że Zimmer będzie musiał pomagać. Więc oczywiście, że wszystko jest możliwe.Śmiejecie się, ale nazwisko Zimmera przy tym filmie jest całkiem prawdopodobne
