BRIAN TYLER - BRAKE (2012)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)

#46 Post autor: Adam » wt mar 20, 2012 20:15 pm

Wawrzyniec pisze:nie o ten teledysk, tylko o ten mi chodziło:

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... ML70Tf8ZpA
aaaa to - to tym bardziej nie rozumiem kolejnego oftopu z Hansem :? z tego się śmiałem - i nie tylko ja - tylko z dewastowania fortepianu, a można go było dla biednych dzieci dać. i tyle. a Ty przeżywasz widzę jak mrówka okres do dziś. czesto daję linki z videami Hansa, niestety on nie robi ich w takiej formie jak Brajan, bo to w 99,9% po prostu wywiady i tyle. a Brajan jest bodaj jedynym kompozytorem, który zamieszcza materiały z sesji nagraniowej równo z premierą płyty. bo u innych jesli jakieś w ogóle są, to fragmentami w dodatkach na dvd w materiale o muzyce, jesli takowy w ogóle zrobią.
"Moon" to bardzo dobry ambient i wcale nie ciężki w odsłuchu. :?
dla mnie cięzki, no i ja nie wiem co to ambient :P poza tym nie możemy tego nazywac ambientem, Brajana nowego tym bardziej, bo ambient nie był tworzony przy takich mozliwościach techniki jak jest dziś. przecież ten gatunek szczyty miał 20-30 lat temu jak kompy raczkowały. teraz to podróby ambientu :)
Ostatnio zmieniony wt mar 20, 2012 20:25 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)

#47 Post autor: Wawrzyniec » wt mar 20, 2012 20:25 pm

Adam pisze: czesto daję linki z videami Hansa, niestety on nie robi ich w takiej formie jak Brajan, bo to w 99,9% po prostu wywiady i tyle.
Ale czyż nie o to chodzi. Najlepszym takim teledyskiem to pozostanie "Duel of the Fates", czyli pokazanie seksji nagraniowej z ujęciami z filmu i z ujęciami jak go kręcono. I to jest fajne. Ale z drugiej strony kompozytor komponuje muzykę do wielkiego teledysku jakim jest film. Więc pod pewnym względem takie kręcenie teledysków jest trochę dziwne, skoro ta muzyka jest tworzona z myślą o filmie, a nie o jakimś teledysku. Ale dobrze to moje zdanie i nie zabraniam Brianowi kręcenia teledysków.
Adam pisze:
"Moon" to bardzo dobry ambient i wcale nie ciężki w odsłuchu. :?
dla mnie cięzki, no i ja nie wiem co to ambient :P poza tym nie możemy tego nazywac ambientem, Brajana nowego tym bardziej, bo ambient nie był tworzony przy takich mozliwościach techniki jak jest dziś. przecież ten gatunek szczyty miał 20-30 lat temu jak kompy raczkowały. teraz to podróby ambientu :)
To trzeba się chyba Pawła, Marka, Tomka, albo innych mądrych popytać, co nam odpowiednią definicją sypną, gdyż ja też nie chcę się wypowiadać.
Dla mnie ambient to np. "Moon", ale naturalnie też prace Davida Julyana, Cliffa Martineza, za którym nie przepadam i nie można też zapomnieć o wiele pracach, szczególnie tych do horrorów i thrillerów Kenji Kawaia. Takie jego "Ringu" to jest dopiero darkambientowa muzyka.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)

#48 Post autor: DanielosVK » wt mar 20, 2012 20:27 pm

Jeszcze Armstrong lubi przyambiencić, ale raczej tylko czasami, w "Plunkett & Macleane" np. Albo to:
http://www.youtube.com/watch?v=n2WM1cDCRgc 8)
Adam pisze:poza tym nie możemy tego nazywac ambientem, Brajana nowego tym bardziej, bo ambient nie był tworzony przy takich mozliwościach techniki jak jest dziś. przecież ten gatunek szczyty miał 20-30 lat temu jak kompy raczkowały.
No i co? Więc żeby tworzyć ambient trzeba mieć kompy sprzed 20-30 lat i na nich robić muzę? Taki Eno do dzisiaj robi muzykę, korzystając z dobrodziejstw technologii, a nadal jest to często ambient. Bo, o ile się nie mylę, ambient to gatunek muzyki. Czyli każdy może tworzyć muzykę w tym stylu i wnieść coś do niego od siebie. Jak w każdym innym gatunku. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)

#49 Post autor: Adam » wt mar 20, 2012 20:41 pm

Ok. Przesłuchane. Płyta o dziwo jest słuchalna i bez problemów przesłuchałem. Wieczorem drugi raz na słuchawkach posłucham w ciszy, żeby wyłapać smaczki z tego klimatu (ależ by się tu wersja japońska scoru przydała do tego jakościowo!). W sumie od czasów Solaris to pierwszy "ambient" (?) filmowy jaki słuchałem, nie licząc "Moon". Nie ma w ogóle żadnych instrumentów smyczkowych, poza szczątkami elektrycznej wiolonczeli. Nie ma gitary akustycznej (chyba?) - tylko bas i elektryk. Nie ma - czego się obawiałem po teledysku - warkotów silnika, wydechu czy opon, ale nie dziwie się skoro dla takiego mnie to by już było takie tandetne i oczywiste. Plus że nie wewalił też prosto z ProToolsa słynnego już gotowego sampla z biciem serca. Fajnie wykorzystuje cymbały i dzwonki oraz fortepian i te przyciski i przełączniki w samochodzie, długopisy (?), metalowe blaszki i tykający zegarek. Smaczkiem w "Coda" jest kobiecy delikatny sopran i odgłosy oddychania. Płyta jest spokojna, nie ma żadnych szybkich momentów, no może poza trakiem 11, który jest żywszy bo ma energiczną perkusję.

Jak płyta będzie oceniana na portalach w usa, o ile w ogóle będzie? Podejrzewam że na 1/5? jak Reznory? Pewnie tak i szkoda.. Dla mnie była to fajna odskocznia od "zwykłych" scorów. Doceniam pomysł i ten pierwiastek magii/niepokoju w tej muzyce. Nie będę do niego często wracał, ale uważam że Brajan po raz kolejny udowodnił, że potrafi coś ciekawego zrobić. Niech się Reznor uczy, że da się zrobić coś od czego nie bolą uszy i nie zmusza muzyka człowieka do przełączania traka. trudno mówić o słuchalności przy takim scorze jak Brake, bo to ciekawostka raczej a nie projekt do słuchania. Mastering płyty jest świetny i muza jest dobrze nagrana (nie wiem jak dzisiejsza wypuszczona równo z dzisiejsza premierą cd na itunes wersja mp3 się sprawuje), czyli Brajan pokazuje Iwatakiemu że sobie bez niego też da rady hehe. Przydałby się taki score w jakiejś psychodelicznej strzelance fpp ajjjjjjjj!!! W sumie to taki concept album, a nie score. Ciekawi mnie ile mu zajęło czasu nagranie, wykombinowanie i sklecenie tego projektu..

3/5? - słuchalność
4/5 - pomysł
5/5 - wykonanie
10/5 - teledysk (jest magiczny po prostu w 1080p)

Ciekawe co napiszą siedzący w "ambiencie" i tym podobnym stylu, bo ja w nim nie siedzę. I ciekawe czy, nie mając żadnej płyty ambientowej na półce i nie bardzo chcąc takowe kupować, skusiliby się na Brake by go z racji odmienności ściezki postawić na półce?
Ostatnio zmieniony sob mar 31, 2012 12:12 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL

Mefisto

Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)

#50 Post autor: Mefisto » wt mar 20, 2012 21:24 pm

ten teledysk to trochę jak filmiki Hansa o poszukiwaniu brzmienia - lipa i tyle

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)

#51 Post autor: Adam » wt mar 20, 2012 21:25 pm

jaki troll :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)

#52 Post autor: Wawrzyniec » wt mar 20, 2012 21:33 pm

Adam pisze:10/5 - teledysk (jest magiczny po prostu w 1080p)
Trzymaj kciuki to może go nominują do MTV Video Music Awards. :P :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)

#53 Post autor: Adam » wt mar 20, 2012 21:34 pm

MTV? Tam jeszcze grają muzę jakąkolwiek? :D Jak można było tak zabić legendę...
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)

#54 Post autor: Wawrzyniec » wt mar 20, 2012 21:39 pm

Muzyki nie grają, ale nagrody dalej transmitują. Muzykę grają czasami na tych wszystkich podstacjach MTV. Polecam MTV Rocks. Kiedy VH-1 było dobre, ale ostatnio też za dużo się tam programów o Celebrytach i Reality Showy pojawiają.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)

#55 Post autor: Adam » wt mar 20, 2012 21:46 pm

to już wiemy że czerwona fura w teledysku Brajana to nie przypadek 8)

Obrazek

Film na dvd/blu wyjdzie w czerwcu i już podano, że będzie miał w bonusach wywiad z Brajanem o scorze (pewnie dowiemy się ile mu zajęło kombinowanie z ustawianiem i nagrywaniem tych wszystkich rzeczy) oraz znany już teledysk.

Dodatkowo, Brajan i twórcy filmu będą w piątek dostępni na otwartym panelu Q&A z okazji premiery kinowej i itunesowej filmu:

There will be an Q & A after the Premiere at NOHO 7 in North Hollywood, Here are the Details....

INFO FOR OPENING AND BRIAN'S APPEARANCE

Opening Friday, March 23, 2012
Los Angeles
Laemmle's NoHo Arts 7
5240 Lankershim Boulevard
North Hollywood, CA 91601
(310) 478-3836

In LA : http://www.laemmle.com/viewtheatre.php?thid=22

LA OPENING WEEKEND TICKETS NOW ON SALE: http://laemmle.com/viewtheatre.php?date ... ge+Date%21

To LA friends. Special Event! IFC Films and Laemmle Theaters are sponsoring a Q&A.

There will be a Q&A on Friday 3/23 after the 7:45 show with Director/Producer Gabe Torres, Actress Chyler Leigh, Composer Brian Tyler and Director of Photography James Mathers. An introduction to the film by cast and crew will also happen before the 10:15 show. Please come out for opening night!

If you can't be there on Friday, please check out the film on another day opening weekend.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)

#56 Post autor: Mystery » śr mar 21, 2012 16:29 pm

Tak jak podejrzewałem, mało ciekawa i nużąca pozycja, no nic się dzieje, muza leci, ale żeby się w to weszło, jakoś zaangażowało, czy coś z tego zapamiętało lub wyniosło, to raczej nie. Taka tam niemrawa tylerowska elektronika z Brianowym fortepianem, gitarą i perkusją, nawet nie nazwałbym tego ambientem, a jak już, to bardzo słabym, nie ma tego klimatu, nie ma tego czegoś, co chociażby ostatnio pokazują Reznor z Rossem czy Martinez, jak dla mnie zwyczajna elektroniczna ścieżka, raczej nie warta zachodu.

2/5, za fajny teledysk i owy kawałek (End Title)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)

#57 Post autor: Adam » śr mar 21, 2012 17:27 pm

coś zmniejszasz te oceny :P z Reznorem przesada, bo brajanowy tworek jest lepszy, no i nie ma tylko end titles dobrego. 2-3/5 mozna dac.
#FUCKVINYL

Templar

Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)

#58 Post autor: Templar » śr mar 21, 2012 17:30 pm

Adam pisze:2-3/5 mozna dac.
No to przecie dał 2 :mrgreen:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)

#59 Post autor: Adam » śr mar 21, 2012 17:31 pm

ee miało być 2,5-3. nie mówiąc o tym że twierdzi że Reznor lepszy jak go jedynkował :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)

#60 Post autor: Mystery » śr mar 21, 2012 17:38 pm

Adam pisze:coś zmniejszasz te oceny :P z Reznorem przesada, bo brajanowy tworek jest lepszy, no i nie ma tylko end titles dobrego. 2-3/5 mozna dac.
No właśnie, tworek. Do okazałości i klimatu takich tracków jak "She Reminds Me Of You" z "Dziewczyny" sporo Brianowi brakuje.
nie mówiąc o tym że twierdzi że Reznor lepszy jak go jedynkował :P
To dawno było :P Teraz, dla naszej forumowej składanki, byłbym zgoła dać nawet 4 :wink:

ODPOWIEDZ