Wrath of the Titans - Javier Navarrete

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Dexter
Kserujący nuty
Posty: 275
Rejestracja: pn paź 24, 2011 15:02 pm

Re: Wrath of the Titans - Javier Navarrete

#91 Post autor: Dexter » ndz mar 11, 2012 11:30 am

Jak dla mnie to bardziej rozbija się o to, że doskonale wiedział, do jakiej serii zgadza się pisać ;)

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Wrath of the Titans - Javier Navarrete

#92 Post autor: DanielosVK » ndz mar 11, 2012 11:33 am

Pewnie, że wiedział. Nie ma kompozytora, który nigdy nie pisał do szmirowatych filmów. A Shore, mimo wszystko, nie dał sobie naskoczyć i muzykę zrobił, bądź co bądź, w swoim stylu. I to jest różnica między nim, a Navarrete, który raczej też wiedział, że producenci każą mu się wypchać ze swoimi pomysłami i kazać imitować RCP dla mas. Chyba zrozumiała różnica? :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Wrath of the Titans - Javier Navarrete

#93 Post autor: Koper » ndz mar 11, 2012 11:34 am

Dexter pisze:Jak dla mnie to bardziej rozbija się o to, że doskonale wiedział, do jakiej serii zgadza się pisać ;)
Ale to bez znaczenia, nie do takich kup powstawała fajna muzyka. O ile zostawiono kompozytorowi choć trochę swobody. Także Danielos dobrze prawi.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Dexter
Kserujący nuty
Posty: 275
Rejestracja: pn paź 24, 2011 15:02 pm

Re: Wrath of the Titans - Javier Navarrete

#94 Post autor: Dexter » ndz mar 11, 2012 11:43 am

Zrozumiała i ja tu nie bronię Navarrete, ale jeśli ten projekt ma mu pomóc w karierze w takim sensie, że na przyszły rok dostanie coś ciekawego, to niech i ma to WotT. Póki co płyta jeszcze nie wyszła, więc nie skazuję tej pracy na zagładę.
Bardziej mnie dziwi, że kompozytor z takim dorobkiem jak Shore zgodził się zilustrować gromiony ze wszystkich stron Zmierzch. Desplat już mniej, bo on ma ewidentny problem z ograniczaniem liczby projektów, za które się bierze.
Koper pisze:
Dexter pisze: Ale to bez znaczenia, nie do takich kup powstawała fajna muzyka. O ile zostawiono kompozytorowi choć trochę swobody.
To jasne, ale przecież w tym przypadku (Shore) muzyka fajna nie powstała.

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Wrath of the Titans - Javier Navarrete

#95 Post autor: DanielosVK » ndz mar 11, 2012 12:03 pm

Dexter pisze:To jasne, ale przecież w tym przypadku (Shore) muzyka fajna nie powstała.
Zdarza się każdemu, jak pisałem.
j.w. pisze:Zrozumiała i ja tu nie bronię Navarrete, ale jeśli ten projekt ma mu pomóc w karierze w takim sensie, że na przyszły rok dostanie coś ciekawego, to niech i ma to WotT.
Nie pomoże.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Dexter
Kserujący nuty
Posty: 275
Rejestracja: pn paź 24, 2011 15:02 pm

Re: Wrath of the Titans - Javier Navarrete

#96 Post autor: Dexter » ndz mar 11, 2012 12:25 pm

DanielosVK pisze: Nie pomoże.
To już sobie możemy gdybać. Czas pokaże, ale jeśli faktycznie zrobił szmirę, to też po nim pojadę :P

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Wrath of the Titans - Javier Navarrete

#97 Post autor: DanielosVK » ndz mar 11, 2012 12:28 pm

Jak miałby mu pomóc? Wrath of the Titans to blockbusterek, ale wątpię, ale nieszczególnie znaczący. Navarrete pisząc do takiego filmu postawił siebie na poziomie Djawadego. Więc jego kariera może się tak fajnie potoczyć, że będzie pisał tylko do szmir podobnych do powyższej. O ile będzie takie propozycje dostawać - w końcu Djawadi ma kontakty (od samego Hansa), a ten projekt dla Navarrete to "cud". :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Dexter
Kserujący nuty
Posty: 275
Rejestracja: pn paź 24, 2011 15:02 pm

Re: Wrath of the Titans - Javier Navarrete

#98 Post autor: Dexter » ndz mar 11, 2012 12:47 pm

Wiesz co, skoro Navarrete zniżył się tym scorem do poziomu Djawadiego, a Djawadi jest nowym idolem Del Toro, to może po prostu Navarrete liczy na kolejny wspólny projekt? :D

Blockbusterek? No tak, pierwsza część zarobiła ledwie pół miliarda :P
A co do Djawadiego to on dostał Grę o tron chociażby, a chyba mi nie powiesz, że to 'pisanie do szmir'? Oczywiście pomijam tu efekt jego pracy, chodzi mi o sam angaż.

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Wrath of the Titans - Javier Navarrete

#99 Post autor: DanielosVK » ndz mar 11, 2012 13:03 pm

Dexter pisze:Wiesz co, skoro Navarrete zniżył się tym scorem do poziomu Djawadiego, a Djawadi jest nowym idolem Del Toro, to może po prostu Navarrete liczy na kolejny wspólny projekt? :D
Fakt. Ale to dziwna sprawa z tym Del Toro. :?
j.w. pisze:Blockbusterek? No tak, pierwsza część zarobiła ledwie pół miliarda :P
Bo takie filmy na siebie zarabiają, ale powiedzmy szczerze - kto o nich pamięta i kto je docenia? Nie pamiętam też, by pierwsza część była w jakiś szczególny sposób nagradzana. :)
j.w. pisze:A co do Djawadiego to on dostał Grę o tron chociażby, a chyba mi nie powiesz, że to 'pisanie do szmir'? Oczywiście pomijam tu efekt jego pracy, chodzi mi o sam angaż.
No właśnie. To dlatego, że ma wtyki.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Wrath of the Titans - Javier Navarrete

#100 Post autor: Tomek » ndz mar 11, 2012 13:11 pm

Althazan pisze: A Kilar odmówił nie z powodu pieniędzy, czy różnicy zdań co do muzyki, ale zgodził się na jedną część, a producenci chcieli mieć gwarancję, że napisze również do dwóch następnych, na co Kilar nie chciał się zgodzić - nieco przeraził go ogrom zadania i nie chciał się wiązać na lata...
Szkoda, bo dziś Kilar byłby legendą muzyki filmowej, a my fani filmówki z Polski chodzilibyśmy z wysoko uniesionymi głowami :D
Wawrzyniec pisze: I chyba niestety wyszło, że Tomek z Koprem mieli rację. :roll: Cóż Koper będzie mógł się zaśmiać, a Tomek obwinić Zimmera za taki stan rzeczy. :|
To nie racja. To tylko zdrowy rozsądek ;-) Zimmer akurat nie ma z tym nic wspólnego. Ale jak bardzo chcesz, to mógłbym go jednak obwinić za coś :P Na przykład za to, że Armstrong został wywalony z pierwszej części.
Wawrzyniec pisze:Ten score to po prostu broń w rękę krytyków współczesnej muzyki filmowej, (...) teorii o McScorze.
To nie teoria. To namacalna rzeczywistość :P
Ghostek pisze:Posłuchałem sampli.
Wybaczcie chłopaki, ale poziom Immortals, więc rozrywka będzie, ale nic ponad to. Szkoda tylko że sygnowana nazwiskiem człowieka, który uchodził przez pewien czas za artystę. No ale kasa robi swoje. ;)
Btw... Bazę sampli to mógł sobie Javier zaktualizować. Te pamiętają chyba jeszcze Media Ventures. :mrgreen:
A może jednak przeceniamy nieco tego Navarette. Jakiś czas temu napisał score do filmu fantasy-przygodowego pt. "Inkheart". Była to wg mnie totalnie anonimowa orkiestrowa ściana dźwięku...

A "Immortals" - przecież tam poza zżyną z "160 BPM" z Zimmera nie było żadnej rozrywki... :D
Obrazek

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Wrath of the Titans - Javier Navarrete

#101 Post autor: DanielosVK » ndz mar 11, 2012 13:15 pm

Tomek pisze:Na przykład za to, że Armstrong został wywalony z pierwszej części.
Armstrong nie został wywalony tylko sam odszedł, po tym, jak przemontowano film, a on nie miał czasu nagrywać na nowo muzyki. Swoją drogą ciekawi mnie, co takiego tam napisał - bo chyba wolałbym właśnie, żeby ta muzyka nigdy nie ujrzała światła dziennego, jeśli Armstrong poszedł tą samą drogą, co Navarrete. A to byłby spory cios dla mnie jako dużego fana tego kompozytora.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Dexter
Kserujący nuty
Posty: 275
Rejestracja: pn paź 24, 2011 15:02 pm

Re: Wrath of the Titans - Javier Navarrete

#102 Post autor: Dexter » ndz mar 11, 2012 13:21 pm

DanielosVK pisze: Bo takie filmy na siebie zarabiają, ale powiedzmy szczerze - kto o nich pamięta i kto je docenia? Nie pamiętam też, by pierwsza część była w jakiś szczególny sposób nagradzana. :)
Tu pełna zgoda, ale wydaje mi się, że jeśli by mu zależało, to w przeciągu najbliższego powiedzmy kwartału ten tytuł w jego CV działałby na jego korzyść i mógłby coś ciekawego zgarnąć. Tym bardziej, że film zapewne na siebie zarobi.
Ale w sumie ten kompozytorski światek jest zagmatwany, więc mogę nie mieć racji :)

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Wrath of the Titans - Javier Navarrete

#103 Post autor: Tomek » ndz mar 11, 2012 13:32 pm

DanielosVK pisze:
Tomek pisze:Na przykład za to, że Armstrong został wywalony z pierwszej części.
Armstrong nie został wywalony tylko sam odszedł, po tym, jak przemontowano film, a on nie miał czasu nagrywać na nowo muzyki. Swoją drogą ciekawi mnie, co takiego tam napisał - bo chyba wolałbym właśnie, żeby ta muzyka nigdy nie ujrzała światła dziennego, jeśli Armstrong poszedł tą samą drogą, co Navarrete. A to byłby spory cios dla mnie jako dużego fana tego kompozytora.
Biorąc pod uwagę jego ostatnie dokonanie (In Time), obawiam się, że mogła to być nie za wysokich lotów muzyka...
Obrazek

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Wrath of the Titans - Javier Navarrete

#104 Post autor: DanielosVK » ndz mar 11, 2012 13:33 pm

Otóż to. Chociaż tematyka inna, ale poziom filmów w sumie ten sam. No, ale kto wie... Ja wolę jednak nie gdybać i czekać na jego kolejne projekty.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Wrath of the Titans - Javier Navarrete

#105 Post autor: kiedyśgrześ » ndz mar 11, 2012 16:00 pm

OMG! Po pierwsze Navarrete nie jest taki zły w Tytanach, jak tu o nim piszą, po drugie znowu to zarabianie i blockbustery, a później Koper pyta po co bawię się na forum w bankiera, ano Stop Bredniom :!: :D
Obrazek

ODPOWIEDZ