Ides of March - Alexandre Desplat

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
hp_gof

Re: Ides of March - Alexandre Desplat

#301 Post autor: hp_gof » czw lut 02, 2012 20:32 pm

Wawrzyniec pisze:
hp_gof pisze:Benjamin megakult 8)
http://www.metacafe.com/watch/5663606/t ... rest_gump/
Dobre :mrgreen: Ale ja mówiłem o muzyce :)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Ides of March - Alexandre Desplat

#302 Post autor: Koper » czw lut 02, 2012 20:44 pm

koło megakultu to ona nie stała. No chyba, że się ją postawi na półeczce obok jakichś Star Warsów albo First Bloodów. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Ides of March - Alexandre Desplat

#303 Post autor: Wawrzyniec » czw lut 02, 2012 20:53 pm

Nigdy bym nie dopuścił, aby jakieś "Benjaminy Buttony" stały koło "Star Warsów". :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Arthur
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1135
Rejestracja: śr paź 20, 2010 21:16 pm
Lokalizacja: Pzn

Re: Ides of March - Alexandre Desplat

#304 Post autor: Arthur » czw lut 02, 2012 21:12 pm

Łatwiej by było ukryć. Star Wars I Star Wars I complete Button (WTF?) Star Wars II Star Wars II Complete...
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli. - Albert Schweitzer

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Ides of March - Alexandre Desplat

#305 Post autor: kiedyśgrześ » sob lut 11, 2012 10:59 am

Bym był zapomniał, obejrzało się ten film, muza w filmie spoko, tylko tej zauważalnej mało, początek jak kalka z Weg the Dog Knopflera, ale pasuje do konceptu, niestety Clooney pokpił to widowisko, widzi się co się dzieje, ale się tego nie czuje, obsadzenie w roli głównej Goslinga nie pomaga, on w każdym filmie gra seryjnego zabójcę :) Faktycznie najfajniejszy numer Desplata na napisach końcowych :)
Obrazek

Mefisto

Re: Ides of March - Alexandre Desplat

#306 Post autor: Mefisto » sob lut 11, 2012 18:03 pm

A moim zdaniem muzyka niesie ten film - gdy się pojawia to aż trudno wzrok od ekranu oderwać, mimo iż wiadomo mniej więcej jak to się wszystko skończy.

Templar

Re: Ides of March - Alexandre Desplat

#307 Post autor: Templar » sob lut 11, 2012 18:10 pm

kiedyśgrześ pisze:obsadzenie w roli głównej Goslinga nie pomaga, on w każdym filmie gra seryjnego zabójcę :)
Gosling jest zajebisty, uwielbiam kolesia, powinien w tym roku dostać nominację do Oscara za Drive'a. W Idach marcowych też świetnie zagrał i jakoś seryjnego mordercy to mi nie przypominał, a już na pewno w Crazy, Stupid, Love. tak nie wyglądał :P

Obrazek

hp_gof

Re: Ides of March - Alexandre Desplat

#308 Post autor: hp_gof » sob lut 11, 2012 19:51 pm

Powinniście jeszcze taki drugi identyczny plakat zrobić z Desplatem :mrgreen:

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Ides of March - Alexandre Desplat

#309 Post autor: DanielosVK » sob lut 11, 2012 19:52 pm

Teraz czekać aż kiedyśgrześ takowy plakat tu wstawi. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Ides of March - Alexandre Desplat

#310 Post autor: Koper » sob lut 11, 2012 20:06 pm

Templar pisze:a już na pewno w Crazy, Stupid, Love. tak nie wyglądał :P
To film dla jego fanek. :D
Ale i tam miał coś z twardziela. Choć za dużo gadał. ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Templar

Re: Ides of March - Alexandre Desplat

#311 Post autor: Templar » sob lut 11, 2012 21:10 pm

Koper pisze:
Templar pisze:a już na pewno w Crazy, Stupid, Love. tak nie wyglądał :P
To film dla jego fanek. :D
Ale i tam miał coś z twardziela. Choć za dużo gadał. ;)
Mi się ten film podobał, bardzo dobra komedia, zarówno Gosling, jak i Carell zagrali bardzo fajnie, moja ulubiona scena:

http://www.youtube.com/watch?v=39n3veMkuxM

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Ides of March - Alexandre Desplat

#312 Post autor: kiedyśgrześ » sob lut 11, 2012 22:17 pm

Minimalizm w muzyce, minimalizm w aktorstwie :mrgreen:

Trzej Muszkieterowie: Boski Leo, Cold Blooded Murderer Gosling i Szczękościsk Bale :mrgreen: Wszystkich ich łączy warsztat oparty o jeden zestaw min :mrgreen: Emeryt Gajos ukradłby im scenę używając jedynie kącika ust :mrgreen:

Templar Crazy, Stupid, Love to jest właśnie dowód na celuloidzie potwierdzający w całej rozciągłości moją tezę i nie ma znaczenia, że w scenie David Lindhagen! ryczałem ze śmiechu :D

PS. Mefisto ten film niosło jedynie moje doń pozytywne nastawienie :D Co nie znaczy, że Olek nie zrobił tyle ile mógł… choć kociołki to można było sobie choć raz darować :D
Obrazek

Mefisto

Re: Ides of March - Alexandre Desplat

#313 Post autor: Mefisto » ndz lut 12, 2012 20:31 pm

eee, kociołki były spoko - dawały fajne wrażenie, że nawet jak nic się nie dzieje na ekranie, to i tak jest epicko :)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Ides of March - Alexandre Desplat

#314 Post autor: Koper » ndz lut 12, 2012 21:03 pm

Templar pisze:Mi się ten film podobał,
Może też jesteś fanką Goslinga?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Templar

Re: Ides of March - Alexandre Desplat

#315 Post autor: Templar » ndz lut 12, 2012 21:10 pm

Koper pisze:
Templar pisze:Mi się ten film podobał,
Może też jesteś fanką Goslinga?
Ja nie, ale Harry Potter chyba tak:

http://film.onet.pl/wiadomosci/plotki/d ... omosc.html

:P

ODPOWIEDZ