Hans Zimmer - Inception (2010)

[kiedyśgrześ]

Nie rozumiem.

Rozumiem, że klikasz z okolic Berlina, nie znam tamtejszej struktury prawnej, nie wiem, czy bliższa jest polskiej, czy anglosaskiej

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zwierciadło_saskie

[hp_gof]

Brak możliwości wykupienia się od kary śmierci w niektórych przypadkach.
Mordercy, złodzieje, podpalacze byli łamani kołem.
Za kradzież przedmiotu małej wartości przewidziana była kara na ciele i włosach z możliwością wykupienia.
Normalnie Wawrzek żyje w raju

[Wawrzyniec]

Rozumiem, że klikasz z okolic Berlina

Nawet bardziej niż okolic.

Ale po za tym to ja nie studiowałem prawa, aby się aż tak wypowiadać.

Wracając jednak do dyskusji:

Znajdź mi więc dowód, że czytał akurat ten komiks. I powiedz dokładnie: kiedy go czytał, w jakiej sytuacji i najlepiej daj na to zdjęcia Nolana czytającego ten tekst.

Udowodnić tę kopię musisz ty.

Bez jaj, to tak wygląda:

Hans zerżnie Mozarta a ja mam szukać zdjęć Hansa przepisującego nuty, albo umieszczającego płytę z Mozartem w odtwarzaczu ?

Tylko że o inspiracji Mozartem Hans mówi otwarcie.

To bardziej podchodzi do tematu, który już mamy.

A co do rzekomego kopiowania, czy jak to niektórzy wręcz mówią "kradnięcia cudzych pomysłów", to polecam zapoznanie się z tym filmikiem. Szczególnie od 3:30 minuty, a już w wielgachnej szczególności polecam od 4:44 minuty, gdyż wtedy padają dość ważne słowa:

http://www.youtube.com/watch?v=3eMvSjDZYb4

[kiedyśgrześ]

A co do rzekomego kopiowania, czy jak to niektórzy wręcz mówią "kradnięcia cudzych pomysłów", to polecam zapoznanie się z tym filmikiem. Szczególnie od 3:30 minuty, a już w wielgachnej szczególności polecam od 4:44 minuty, gdyż wtedy padają dość ważne słowa:

http://www.youtube.com/watch?v=3eMvSjDZYb4

Nikt nie odważy się na polemikę z Georgem bojąc się naruszenia jego własności intelektualnej i wynikających z tego faktu konsekwencji natury prawnej

[Wojteł]

W sprawach prawnych to Marasa trza pytać

A Markowi jeśli tu zagląda się pochwalę że ja też miałem "podstawy prawa" i zdałem na 4

Też to miałem, zdałem na 5 bez żadnego ściągania

[Templar]

A ja zaliczyłem Matematykę Dyskretną na 4,5 i wiem, że koło jest kwadratem i na odwrót, tylko nie wiem co te nasze zaliczenia mają wspólnego z Incepcją Zimmera

[Paweł Stroiński]

Znajdź mi więc dowód, że czytał akurat ten komiks. I powiedz dokładnie: kiedy go czytał, w jakiej sytuacji i najlepiej daj na to zdjęcia Nolana czytającego ten tekst.

Udowodnić tę kopię musisz ty.

Bez jaj, to tak wygląda:

Hans zerżnie Mozarta a ja mam szukać zdjęć Hansa przepisującego nuty, albo umieszczającego płytę z Mozartem w odtwarzaczu ?

Po drugie. W sytuacji, w której można namierzyć inne kopie albo dają je sami twórcy, to trzeba je sprawdzić nim się posądzi twórcę o kopię z czegoś, do czego się nie przyznaje albo nie ma szans przyznać.

Dwa przykłady z Zimmera:

Gladiator i Holst. Zimmer powiedział, że myślał o Musorgskim, Waltonie i Strawińskim. Sprawdziłem z tego tylko Waltona i faktycznie, Battle in the Air jest cholernie podobne do tego, co Zimmer napisał w Bitwie. Więc nad Holstem pierwszeństwo dla mnie ma Walton.

Zimmer i Dark Knight. Lai Laiem, ale Zimmer sam mówi o Kraftwerku jako głównej industrialnej inspiracji dla materiału Jokera. Najpierw trzeba sprawdzić to, o czym Zimmer mówi, potem dopiero można się zastanawiać czy to zrzynka z Laia.

Jesteś po prostu na Zimmera (i nie wiedzieć czemu Nolana) cięty i nie masz zamiaru ich samych dopuścić do głosu. I to jesteś bardziej cięty niż ja na Prażan, sorry.

[Wawrzyniec]

Jesteś po prostu na Zimmera (i nie wiedzieć czemu Nolana) cięty i nie masz zamiaru ich samych dopuścić do głosu. I to jesteś bardziej cięty niż ja na Prażan, sorry.

Nie zapominaj o mnie. Ja też jestem cięty na Prażan. Ale w sumie ostatnio to Turek jest bardziej cięty na Zimmera niż Ty i ja na Prażan razem wzięci. A Turek pewnie dlatego jest cięty na Nolana, gdyż Zimmer komponuje dla Nolana, plus Wawrzek lubi Nolana i Zimmera też. Wszystko układa się w jedną całość.

A wracając do całej sprawy z "Inception" to nie jest to taka pierwsza i ostatnia sytuacja. I na pewno jeszcze wiele się będzie pojawiało zarzutów o plagiat. Ale jest to w sumie rzecz, która tyczy się wszystkich popularnych produkcji, które osiągnęły sukces. Zawsze będą się pojawiały głosy próbujące zdyskredytować czyjś sukces, czy w ogóle jakiś sukces.

Tak samo jak kiedyś napotkałem się w Polsce i to nawet często z opiniami, że Harry Potter jest plagiatem Akademii Pana Kleksa.

[DanielosVK]

Nie jest plagiatem, ale wszystkie części Pottera razem wzięte nie dorównują do pięt Akademii Pana Kleksa.

[Wawrzyniec]

Teraz żałuję, że dałem tutaj ten przykład z Akademią Pana Kleksa. Gdyż ja sam chociaż w dzieciństwie bardzo lubiłem te książki, to teraz na starość dziwnie się czuje je analizując. I sama sympatyczna postać Pana Kleksa przybrała zupełnie inny, mroczny wymiar.

[DanielosVK]

Hę?

[Wojteł]

No wiesz... Stary dziad, nikt nie wie co on robi, gdzie wychodzi, daje dzieciom jakieś dziwne rzeczy do jedzenia i starannie selekcjonuje sobie chłopców, których wywozi do "szkoły"

[kiedyśgrześ]

Zły dotyk

[DanielosVK]

O, dobrze, że ja nie mam jeszcze tak spaczonych skojarzeń. Dziwne w sumie.

[Wawrzyniec]

No wiesz... Stary dziad, nikt nie wie co on robi, gdzie wychodzi, daje dzieciom jakieś dziwne rzeczy do jedzenia i starannie selekcjonuje sobie chłopców, których wywozi do "szkoły"

Bingo. Wojtek idealnie mnie zrozumiał. Dokładnie słowo w słowo, chciałem to napisać.