Wyczekiwane score'y

[hp_gof]

Generalnie mam wrażenie, że wielu kompozytorów ma teraz jakoś więcej projektów niż normalnie!

[DanielosVK]

Tylko z Desplatem coś słabo.

[hp_gof]

On dostaje projekty z dnia na dzień Chociażby EL&IC. Przy czym już chyba nagrywa do Moonrise Kingdom, jeszcze jeden ma w zanadrzu, a dopiero się rok zaczął. Zobaczymy ile się tego naliczy do końca roku. Zresztą nie liczy się ilość, tylko jakość

[Mystery]

Tylko z Desplatem coś słabo.

Na razie ma tylko Moonrise Kingdom, ten Spider's House gdzieś wyparował, ale jak co roku projektów wraz z nadchodzącymi miesiącami powinno być więcej, acz liczby z 2011 raczej nie pobije.

[hp_gof]

Jeszcze ma Cloclo. Nigdy nie mów nigdy!

Oooooo, dopiero teraz zauważyłem, że miał nawet skomponować jeszcze muzykę do nowego filmu Frearsa. Ale ze względu na nakładanie się terminów z EL&IC zastąpił go James Seymour Brett.
http://filmmusicreporter.com/2011/12/30 ... -favorite/
Grunt to być stałym współpracownikiem jakichś reżyserów. Na brak projektów się wtedy nie narzeka

[Templar]

W tym roku Gjaczin wszystkich zmiażdży, ja już czuję, że John Carter będzie po prostu epic Jeszcze tylko niecałe 60 dni czekania, mam nadzieję, że score będzie już nawet trochę wcześniej, w lutym

[Arthur]

Też czuje, że wjedzie pierwszy lepszy blockbuster z tego roku z doborową muzą i cały rok 2011 szlag trafi

[filold]

Zarzuciłem sobie zwiastun nowych Tytanów i jeśli Navar napisze do tego filmu słabą muzę bez pierdolnięcia to komp ląduje za oknem. Najlepiej gdyby poziomem epiki usytuował się gdzieś w pobliżu Agory - wtedy byłoby absolutnie cacy.

[hp_gof]

Skoro już wspomnieliśmy "Cloclo", to tu jest plakat, a premiera już 14 marca 2012. To nawet dosyć szybko dostaniemy kolejny score Desplata A potem pod koniec maja "Moonrise Kingdom" Obstawiam 5 - max. 6 projektów w tym roku.
Jakby się dokładniej przyjrzeć, jest nazwisko Desplata na plakacie

[Mefisto]

Ależ ten rok będzie epic.

Już widzę te komentarze pełne rozczarowań w grudniu

[filold]

Mefi nie zapeszaj!

[Wawrzyniec]

Marianelli dla De Palmy, winno być ciekawie:
http://filmmusicreporter.com/2012/01/07 ... s-passion/

Fajny rok się zapowiada.

Nie żebym się narzucał, ale naprawdę widzę, że mógłbyś być fanboyem Marianellego i wtedy nie czułbyś się samotnym, że jako jedyny nie jesteś fanboyem na forum.

[bladerunner22]

Gregson w Total Recall a Newman w Bondzie= rok przypału chyba , no ale koniec świata, więc niespodzianki być muszą.

[Adam]

Gregson w Total Recall a Newman w Bondzie= rok przypału chyba .

[Mystery]

Tylko "Total Recall" wszyscy oleją, bo wątpię czy jest ktoś kto na to czeka, a Bond to Bond.
Ciekawe kto skomponuje do Dredda? Mam nadzieję, że ktoś słaby.