HANS ZIMMER - SHERLOCK HOLMES 2: A GAME OF SHADOWS (2011)
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6116
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: HANS ZIMMER - SHERLOCK HOLMES 2: A GAME OF SHADOWS (2011
Osobiście uwielbiam ten film, muzykę w całości, całkiem niedawno sprawiłem sobie legalne krążki, ten obuj Kamena
swoją drogą, ciekawe, czy ktoś się zdecyduje na remake tego najbardziej odjechanego filmu w historii świata, wiedząc, że jedną wytwórnię materiał o wampirach z kosmosu robiących z ludzi rozpadające się zombie w atmosferze przesyconej sexem i apokalipsą do bankructwa już doprowadził 
Re: HANS ZIMMER - SHERLOCK HOLMES 2: A GAME OF SHADOWS (2011
Byłem dzisiaj w kinie i muszę przyznać, że w porównaniu z płytą, muzyka jest w filmie jakieś 2 klasy lepsza, głównie przez brak tych cygańskich kawałków. Hans musiał bardzo ich polubić, że dał im tak zarobić wrzucając tyle ich kawałków na album. A co do muzyki w filmie, to sprawuje się podobnie jak w jedynce - poprawność i tyle. Nie kojarzę jakoś szczególnie momentu, w który muzyka wniosłaby jakąś niesamowitą głębię. Przyznać Hansowi jednak trzeba, że motyw przewodni mu się udał, bo towarzyszył mi jeszcze przez jakiś czas po wyjściu z sali.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35183
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - SHERLOCK HOLMES 2: A GAME OF SHADOWS (2011
Nie jest dobrze.
Oj, jest bardzo źle. Jest bardzo źle ze mną.
Byłem na filmie. Podobnie jak jedynka jest to fajna rozrywka z przymrużeniem oka. Przy czym w tej części zdecydowanie bardziej postawiono na akcję. Oczywiście w paru miejscach Ritchie trochę przesadził i trochę dobijało mnie to slow-motion w ucieczce z fabryki Moriarty'ego. Ale ogólnie dobrze się bawiłem i nie żałuję wypadu do kina.
Co do muzyki to spisywała się bez zarzutu. Motyw przewodni z poprzedniej części ładnie się pojawiał, pozostawiając przy tym ciągłość serii. Motyw Moriarty'ego też uważam za bardzo udany, który idealnie oddaje charakter danej postaci. Co ciekawe użycie muzyki Ennio Morricone bardzo dobrze wypadło w filmie. Tak samo jak muzyka w jednej z finałowych spoilerowych scen wypadła naprawdę dobrze.
Tak więc muzyka w filmie może bez rewelacji, ale spisuje się dobrze i co ważną słychać ją w filmie i nie robi wyłącznie za tło.
Teraz co do tego nieszczęsnego albumu:
a) Rzeczywiście trochę za dużo tej cygańskiej muzyki, która może najlepsza nie jest, ale też nie jest aż tak tragiczna. Przy czym rzeczywiście nie kojarzę, aby było jej aż tak dużo w filmie.
b) Remix niepotrzebny i najlepiej go wywalić.
c) "Tick Tock", które sam będę uważał po części za motyw Moriarty'ego fajne, ale w filmie wypada lepiej, mimo wszystko dobry to utwór.
d) "Memories of Sherlock" uważam za naprawdę ładny utwór i dobrze spisał się w obrazie.
e) Niestety jest sporo utworów czysto ilustracyjnych, które wpadają i wypadają z ucha, ale też jakoś strasznie je nie drażnią.
f) Brakuje mi bardzo utworu, który towarzyszył walce z Kozakiem. Taka fajna folkowa muzyka, a na płycie nie wiem czemu się nie znalazła.
Tak więc niedosyt jest, gdyż mimo wszystko więcej oczekiwałem po tym soundtracku, ale też trudno mi usłyszeć kompletną porażkę o jakiej tutaj 99% forum pisze. Hm, może rzeczywiście ten seans kinowy sprawił, że trochę inaczej odbieram tę muzykę, albo po prostu jestem opętany i ile razy słyszę muzyką Hansa Zimmera zamieniam się w zimmerołaka, czy też hansołaka. Przykro mi nic na to nie poradzę.
3/5
Dobrze wyraziłem więc swoją opinię, byłem przy tym jak najbardziej szczery, a teraz Drodzy forumowicze czyńcie swoją powinność:

Byłem na filmie. Podobnie jak jedynka jest to fajna rozrywka z przymrużeniem oka. Przy czym w tej części zdecydowanie bardziej postawiono na akcję. Oczywiście w paru miejscach Ritchie trochę przesadził i trochę dobijało mnie to slow-motion w ucieczce z fabryki Moriarty'ego. Ale ogólnie dobrze się bawiłem i nie żałuję wypadu do kina.
Co do muzyki to spisywała się bez zarzutu. Motyw przewodni z poprzedniej części ładnie się pojawiał, pozostawiając przy tym ciągłość serii. Motyw Moriarty'ego też uważam za bardzo udany, który idealnie oddaje charakter danej postaci. Co ciekawe użycie muzyki Ennio Morricone bardzo dobrze wypadło w filmie. Tak samo jak muzyka w jednej z finałowych spoilerowych scen wypadła naprawdę dobrze.
Tak więc muzyka w filmie może bez rewelacji, ale spisuje się dobrze i co ważną słychać ją w filmie i nie robi wyłącznie za tło.
Teraz co do tego nieszczęsnego albumu:
a) Rzeczywiście trochę za dużo tej cygańskiej muzyki, która może najlepsza nie jest, ale też nie jest aż tak tragiczna. Przy czym rzeczywiście nie kojarzę, aby było jej aż tak dużo w filmie.
b) Remix niepotrzebny i najlepiej go wywalić.
c) "Tick Tock", które sam będę uważał po części za motyw Moriarty'ego fajne, ale w filmie wypada lepiej, mimo wszystko dobry to utwór.
d) "Memories of Sherlock" uważam za naprawdę ładny utwór i dobrze spisał się w obrazie.
e) Niestety jest sporo utworów czysto ilustracyjnych, które wpadają i wypadają z ucha, ale też jakoś strasznie je nie drażnią.
f) Brakuje mi bardzo utworu, który towarzyszył walce z Kozakiem. Taka fajna folkowa muzyka, a na płycie nie wiem czemu się nie znalazła.
Tak więc niedosyt jest, gdyż mimo wszystko więcej oczekiwałem po tym soundtracku, ale też trudno mi usłyszeć kompletną porażkę o jakiej tutaj 99% forum pisze. Hm, może rzeczywiście ten seans kinowy sprawił, że trochę inaczej odbieram tę muzykę, albo po prostu jestem opętany i ile razy słyszę muzyką Hansa Zimmera zamieniam się w zimmerołaka, czy też hansołaka. Przykro mi nic na to nie poradzę.
3/5
Dobrze wyraziłem więc swoją opinię, byłem przy tym jak najbardziej szczery, a teraz Drodzy forumowicze czyńcie swoją powinność:

#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: HANS ZIMMER - SHERLOCK HOLMES 2: A GAME OF SHADOWS (2011
3/5?
to rozumiem za film, a ile wobec tego za cd? daj se do top10 jeszcze 
NO CD = NO SALE
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9896
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: HANS ZIMMER - SHERLOCK HOLMES 2: A GAME OF SHADOWS (2011
No, a artysta wtórny, bez własnego glosu i w ogóle lipny 
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7895
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: HANS ZIMMER - SHERLOCK HOLMES 2: A GAME OF SHADOWS (2011
No 3/5 za film ok, ale za muzykę całościowo? Come on. Może jeszcze do TOPu dasz? 
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: HANS ZIMMER - SHERLOCK HOLMES 2: A GAME OF SHADOWS (2011
Coście się tak Wawrzyńca topu uczepili, to to jego top i niech daje co chce.
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7895
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: HANS ZIMMER - SHERLOCK HOLMES 2: A GAME OF SHADOWS (2011
Dobra, ja dam Batesa.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- nadszyszkownik Kilkujadek
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1598
- Rejestracja: wt sty 19, 2010 16:47 pm
- Lokalizacja: ziemie odzyskane
Re: HANS ZIMMER - SHERLOCK HOLMES 2: A GAME OF SHADOWS (2011
To pokaż, że masz jaja i daj.
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7895
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: HANS ZIMMER - SHERLOCK HOLMES 2: A GAME OF SHADOWS (2011
Jak Wawrzek da Sherlocka to dam - obiecuję. 
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: HANS ZIMMER - SHERLOCK HOLMES 2: A GAME OF SHADOWS (2011
Ale on da, bo mu się podoba, a Ty? No chyba, że czegoś nie wiemDanielosVK pisze:Jak Wawrzek da Sherlocka to dam - obiecuję.
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7895
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: HANS ZIMMER - SHERLOCK HOLMES 2: A GAME OF SHADOWS (2011
Dobra, inaczej. Nie dam Batesa, ale dam "Dangerous Method". 
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
-
Turek
Re: HANS ZIMMER - SHERLOCK HOLMES 2: A GAME OF SHADOWS (2011
3/5 Sherlock ?
Ech...
Ech...
Ostatnio zmieniony pn sty 09, 2012 17:30 pm przez Turek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: HANS ZIMMER - SHERLOCK HOLMES 2: A GAME OF SHADOWS (2011
ale to dobrze bo tyle samo daje Brajanowi po którym co chwile jedzie że bez pomysłu itp itd. a teraz Hansu dostaje tyle samo i mówi że to wcale nie jest złe 
NO CD = NO SALE
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - SHERLOCK HOLMES 2: A GAME OF SHADOWS (2011
Nie wiem co w tym nadzwyczajnego, że jedyny fajny kawałek OSTa dobrze wypadł w filmie...Wawrzyniec pisze:Co ciekawe użycie muzyki Ennio Morricone bardzo dobrze wypadło w filmie.
Za rolę w filmie, dla muzyki, która miała stać na jednej półce z tegorocznym Williamsem (a która na płycie zasługuje na ocenę 3 razy niższą)? No to rzeczywiście, sukces Hansa.Wawrzyniec pisze:3/5
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
