The Iron Lady - Thomas Newman
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: The Iron Lady - Thomas Newman
Hmm a mnie kompletnie nie ruszyło przy pierwszym odsłuchu, wręcz przeciwnie. Chyba poczekam na film, bo to taki specyficzny gatunek, że taka muzyka, jaką Newman napisał może dopiero tam mnie zainteresować.
Re: The Iron Lady - Thomas Newman
a ten czego znowu brechta? co takiego kurewsko śmiesznego Łachu napisał, poza prawdą objawioną? 

- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: The Iron Lady - Thomas Newman
Nie wiem, z jakiej paki nazywasz to prawdą objawioną.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: The Iron Lady - Thomas Newman
ano toMefisto pisze:a ten czego znowu brechta? co takiego kurewsko śmiesznego Łachu napisał, poza prawdą objawioną?

ja mam zawsze cofke po nim, więc specjalnie mnie nie zaskoczyłMarek Łach pisze:Hmm a mnie kompletnie nie ruszyło przy pierwszym odsłuchu, wręcz przeciwnie.

#FUCKVINYL
Re: The Iron Lady - Thomas Newman
To była ironia - wyraźnie zresztą słychać, gdzie głównie ta muzyka się sprawdzaDanielosVK pisze:Nie wiem, z jakiej paki nazywasz to prawdą objawioną.

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: The Iron Lady - Thomas Newman
w koszu na pulpicie?



"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: The Iron Lady - Thomas Newman
taa tylko Maras pocisnął prawdą tak że aż oczom nie uwierzyłem
(choć oczywiście jak to w jego zwyczaju musiało byc to grzecznie i poetycko napisane, no bo to nie Brian Tyler, więc nie wypada inaczej)

#FUCKVINYL
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: The Iron Lady - Thomas Newman
Rozumiem, że Ty ten score przesłuchałeś? 

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: The Iron Lady - Thomas Newman
no, ale wyłączyłem w połowie. przecież te mulacze to jakiś dramat i jeszcze te klasyczne wstawki gdzie po 3 sekundach klikałem next track 

#FUCKVINYL
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: The Iron Lady - Thomas Newman
No to dla mnie najlepsza część score zaczyna się właśnie od połowy albumu, dodając też fakt, że utwory klasyczne ze środka wywaliłem nawet przed przesłuchaniem.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: The Iron Lady - Thomas Newman
A więc to ten score przesłuchałeś po tym przegranym zakładzie z Broxtonem.Adam pisze:no, ale wyłączyłem w połowie. przecież te mulacze to jakiś dramat i jeszcze te klasyczne wstawki gdzie po 3 sekundach klikałem next track


#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: The Iron Lady - Thomas Newman
dokładnie od The Great in Great BritainDanielosVK pisze:No to dla mnie najlepsza część score zaczyna się właśnie od połowy albumu