
MICHAEL GIACCHINO - MISSION IMPOSSIBLE 4: GHOST PROTOCOL
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: MICHAEL GIACCHINO - MISSION IMPOSSIBLE 4: GHOST PROTOCOL
Scorek jest bardzo fajny, o niebo lepszy od trójki, a od dwójki to już w ogóle przepaść jakościowa. Muza akcji na wysokim poziomie (choć imho brakuje jej jakiegoś "błysku", który zapowiadał początek albumu), motyw Ruskich komiczny (ale się nie czepiam, bo to tylko zabawa), hinduska stylistyka kozacka (może właśnie objawił nam się prawdziwy sukces Slumdoga, to jest poważne traktowanie przez Amerykanów brzmienia bollywoodzkiego? a może to tylko jednorazowy wyskok, bo to Giacchino), świetna nowa wersja tematu Schifrina. Album przydługi, co mimo wszystko mnie zaskoczyło - bo pierwsze 15 minut wchodzi jak masło i myślałem, że dalej uda się utrzymać ten poziom.
Mocne 4.

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: MICHAEL GIACCHINO - MISSION IMPOSSIBLE 4: GHOST PROTOCOL
Czekaj, czekaj... Czy Ty chcesz podpaść Wawrzyńcowi?Marek Łach pisze:Scorek jest bardzo fajny, o niebo lepszy od trójki, a od dwójki to już w ogóle przepaść jakościowa.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: MICHAEL GIACCHINO - MISSION IMPOSSIBLE 4: GHOST PROTOCOL
Wszyscy piszą jakie to nowe "M: I" jest fajne i przyjemne, że robi się już to nudne
, a przez to traci tylko "World's Worst Parking Valet", do którego akurat te przymiotniki mało pasują. Jak dla mnie to epickich rozmiarów majstersztyk współczesnej muzyki akcji, bo o ile takim "Out for a Run" mógłby się popisać Tyler czy Arnold to, takiego grania w dzisiejszej muzyce filmowej za często nie uświadczymy. Wraz z "World´s Worst Field Trip", mój ulubiony reprezentant action scoru tego roku, a fragment 2:57-3:06, normalnie...



- bladerunner22
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2805
- Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm
Re: MICHAEL GIACCHINO - MISSION IMPOSSIBLE 4: GHOST PROTOCOL
Mystery Man pisze:Wszyscy piszą jakie to nowe "M: I" jest fajne i przyjemne, że robi się już to nudne,
jak dla mnie ten score imo na jedno kopyto , co prawda nie jest to taka typowa sieczka jak Moh-Y czy trzeci M III, ale i tak mnie tam jakoś szczególnie do gustu nie przypadł , ale to chyba normalne

Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :
''Zabić Strach''
''Zabić Strach''
Re: MICHAEL GIACCHINO - MISSION IMPOSSIBLE 4: GHOST PROTOCOL
Ja sobie w zasadzie tylko puszczam non-stop dwa utwory z ruskim motywem
That's it! 


- bladerunner22
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2805
- Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm
Re: MICHAEL GIACCHINO - MISSION IMPOSSIBLE 4: GHOST PROTOCOL
Było by dużo lepiej gdyby tak zebrać ten score w jakieś 40 minut tak byłbym faktycznie ukontentowany .hp_gof pisze:Ja sobie w zasadzie tylko puszczam non-stop dwa utwory z ruskim motywemThat's it!
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :
''Zabić Strach''
''Zabić Strach''
Re: MICHAEL GIACCHINO - MISSION IMPOSSIBLE 4: GHOST PROTOCOL
Ja bym powiedział, że na cztery kopytabladerunner22 pisze:jak dla mnie ten score imo na jedno kopyto

- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6087
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: MICHAEL GIACCHINO - MISSION IMPOSSIBLE 4: GHOST PROTOCOL
Wy tu kiedyś mieliście dyskusję na temat kasy, miałem się włączyć, ale sobie odpuściłem, niestety ekonomia to zimna suka, temat z przeszłości: Terminator 2, film był jakoby pierwszym, który pochłonął ponad 100 mln usd, tak naprawdę kosztował nieco ponad 70, zarobił na świecie ponad pół miliarda, a księgowy i tak 2 lata po premierze wykazywał manko, później ciężko śledzić, bo wytwórnia zbankrutowałaTemplar pisze:Nie wiem jak Ty patrzysz na te dane, przypominam, że premiera była w środę, środek tygodnia, tuż przed samymi świętami, ludzie zalatani, nie mają czasu na kino, a M:I jest codziennie pierwsze, wczoraj kolejne 10 mln doszło:


- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: MICHAEL GIACCHINO - MISSION IMPOSSIBLE 4: GHOST PROTOCOL
Marek ma po prostu inny gust, trudno się mówi.Koper pisze:Czekaj, czekaj... Czy Ty chcesz podpaść Wawrzyńcowi?Marek Łach pisze:Scorek jest bardzo fajny, o niebo lepszy od trójki, a od dwójki to już w ogóle przepaść jakościowa.
A sam film bardzo fajny. Idealny blockbuster, świetnie się w nim bawiłem. Muzyka dobrze się spisywała, ale po rewelacyjnym początku pod koniec trochę za bardzo mi się chowała. Mimo to, bezbłędna muzyczna ilustracja. I o dziwo nawet ten nieszczęsny rahmanizm dobrze w filmie wypada. Ale powtarzam tylko dobrze w filmie. Zresztą szerzej o tym napisał Mefisto w swej recenzji i ja się w pełni z nim zgadzam.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: MICHAEL GIACCHINO - MISSION IMPOSSIBLE 4: GHOST PROTOCOL
Rahman zawsze dobrze wypada w filmie. 

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: MICHAEL GIACCHINO - MISSION IMPOSSIBLE 4: GHOST PROTOCOL
w przeciwieństwie co do niektórych 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: MICHAEL GIACCHINO - MISSION IMPOSSIBLE 4: GHOST PROTOCOL
He he he, bardzo zabawne.
Co nie zmienia faktu, że po za filmem to tego utwory na płycie nie idzie słuchać i na nieszczęście musi być jeszcze najdłuższy. Oczywiście rozumiem zamiar Giacchino, tym bardziej, że już nie raz tytułami utworów udowodnił, że niezły z niego jajcarz. I tak też ten zabieg na pewno nie należy uznać za poważne potraktowanie muzyki bollywoodzkiej. To takie samo pójście w zamierzony kicz i lekki pastisz jak w przypadku rosyjskich chórów, które na tle Kremla wypadają świetnie. A po za tym też ciężko potraktować pewną muzykę poważnie, która z założenia nie brzmi poważnie.
Jedno jest pewne, podobnie jak filmowcy tak i Giacchino podszedł zdecydowanie bardziej na luzie do tej części, przez co też w obu przypadka otrzymujemy nieskrępowany fun. Słychać, że Giacchino dobrze się bawił przy tym scorze. Po dwójce najbardziej wyluzowany najbardziej przyjemny w odsłuchu score do serii "Mission Impossible".

Jedno jest pewne, podobnie jak filmowcy tak i Giacchino podszedł zdecydowanie bardziej na luzie do tej części, przez co też w obu przypadka otrzymujemy nieskrępowany fun. Słychać, że Giacchino dobrze się bawił przy tym scorze. Po dwójce najbardziej wyluzowany najbardziej przyjemny w odsłuchu score do serii "Mission Impossible".

#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: MICHAEL GIACCHINO - MISSION IMPOSSIBLE 4: GHOST PROTOCOL
Jasne, powiedz to choćby Cameronowi, który nie ma już co robić z zielonymikiedyśgrześ pisze:ja osobiście uważam, że Hollywood to bardziej pralnia pieniędzy, niż dochodowy biznes, no ale każdy widzi świat tak jak uważa

swoją drogą o M:I nie ma się co martwić (co było do przewidzenia):
http://www.studiobriefing.net/2011/12/m ... ering-hit/
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6087
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: MICHAEL GIACCHINO - MISSION IMPOSSIBLE 4: GHOST PROTOCOL
Cóż, przed 2007 z pewnością bym się z tobą zgodził, jednak od tego czasu ja swoją lekcję ekonomii przez duże E odrobiłem, ty najwyraźniej dalej żyjesz na zielonej wyspieMefisto pisze:Jasne, powiedz to choćby Cameronowi, który nie ma już co robić z zielonymi

Re: MICHAEL GIACCHINO - MISSION IMPOSSIBLE 4: GHOST PROTOCOL
To ciekawe, bo póki co wszystkie Twoje spostrzeżenia w temacie nie mają żadnego pokrycia w faktach 
