No, ale jak ja mówię, że ten score to większa powtórka z rozrywki niż "Angels & Demons" to od razu wielkie oburzenie.Paweł Stroiński pisze:Z Destroyerem mam duży problem, nie przez to, co zrobili z tym Prażanie bynajmniej (bo brzmi to lepiej od oryginału), ale mam problem z przepisanymi prawie nuta w nutę tematami z Barbarzyńcy, zwłaszcza, że z wyjątkiem Main Title są one aranżowane praktycznie identycznie. Oczywiście, do Orgy dołożony jest chór i brzmi to fajnie, i zgodnie z zamierzeniem Poledourisa. Sama muzyka jednak rozczarowuje i nawet Prażanie nie mogą zrobić z tej muzyki nic lepszego niż jest, uważam zresztą, że ich wykonanie nie ma tego entuzjazmu, co wykonanie Barbarzyńcy.
CONAN THE DESTROYER COMPLETE RE-REC by TADLOW
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34938
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: CONAN THE DESTROYER COMPLETE RE-REC by TADLOW
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9327
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: CONAN THE DESTROYER COMPLETE RE-REC by TADLOW
Ja się nie oburzam, bo się zgadzam 

Re: CONAN THE DESTROYER COMPLETE RE-REC by TADLOW
ciekawe czemu Turek nie pisze o epic fejlach w książeczce gdzie z błędami podrukowali nazwy bohaterów 

#FUCKVINYL
Re: CONAN THE DESTROYER COMPLETE RE-REC by TADLOW
Bo Turek jeszcze nie czytał książeczki 
A Ty Wawrzyn daj już spokój i mi tu w Conanie nie wystawiaj tarcz obronnych Hansowi.
Bo mimo wszystko A&D startu do Destroyera nawet ni ma.
I nie chcę tu kolejnej debaty o "znowu w życiu mi nie wyszło" Hansie.
Od tego są tematy Sherlocka itd.
Więc nie gadamy tu o Hansie.
Co do Destroyera - więcej już z tej muzyki nie da się wycisnąć więc sądzę że Prażanie zrobili ile mogli żeby ją uatrakcyjnić.
Nic więcej nie poradzimy żeby podnieść jej jakość

A Ty Wawrzyn daj już spokój i mi tu w Conanie nie wystawiaj tarcz obronnych Hansowi.
Bo mimo wszystko A&D startu do Destroyera nawet ni ma.
I nie chcę tu kolejnej debaty o "znowu w życiu mi nie wyszło" Hansie.
Od tego są tematy Sherlocka itd.
Więc nie gadamy tu o Hansie.
Co do Destroyera - więcej już z tej muzyki nie da się wycisnąć więc sądzę że Prażanie zrobili ile mogli żeby ją uatrakcyjnić.
Nic więcej nie poradzimy żeby podnieść jej jakość
- Krzysiek
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1170
- Rejestracja: śr gru 07, 2011 16:52 pm
- Lokalizacja: Wrocław od zawsze poddaje się ostatni!
Re: CONAN THE DESTROYER COMPLETE RE-REC by TADLOW
Ja bym proponował wskrzesić Kunzela i razem z jego orkiestrą nagrać te tematy w Abbey Road StudioCo do Destroyera - więcej już z tej muzyki nie da się wycisnąć więc sądzę że Prażanie zrobili ile mogli żeby ją uatrakcyjnić.
Nic więcej nie poradzimy żeby podnieść jej jakość

- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10435
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: CONAN THE DESTROYER COMPLETE RE-REC by TADLOW
Wszystko w głównej mierze zależy od profesjonalizmu ekipy wykonującej i technicznej. Przy odpowiednim podejściu i w studiu Polskiego Radia można nagrać dobry re-rec - wszystko zależy od chęci, nastawienia i osób, które to robią 


- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10435
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: CONAN THE DESTROYER COMPLETE RE-REC by TADLOW
Jeszcze nie. Jak przyssam jakiegoś bezstratnego ripa to sobie obadam 


- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26523
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: CONAN THE DESTROYER COMPLETE RE-REC by TADLOW
Ale przecież Ty lubisz Angels & Demons.Wawrzyniec pisze:No, ale jak ja mówię, że ten score to większa powtórka z rozrywki niż "Angels & Demons" to od razu wielkie oburzenie.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9327
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: CONAN THE DESTROYER COMPLETE RE-REC by TADLOW
Ja też lubię i też się zgadzam.
I muszę odpowiedzieć Turkowi:
Po drugie daj mi kawałek w Destroyerze, który pod jakimkolwiek względem przebija Science & Religion. Destroyer jest lepszy od obu Sherlocków i Piratów 1 razem wziętych (choć tematycznie na tym samym poziomie, mówię o tej nowej fanfarze), ale od Aniołów jest trochę, ale jednak gorszy. Science and Religion bije na głowę praktycznie całego Destroyera.
Zgodzi się ze mną tak często anty-Zimmerowsko cytowany Clemmensen, jak tak kochamy recenzentów z zagranicy: Aniołom dał 4, Destroyerowi - nawet w re-recu - 3.
Tyle w temacie.
A co do tej ksywy, którą dałeś Hansowi, to wypowiadać się nie będę, bo jest na nawet niższym poziomie niż to, co w swoim czasie mówiłem o Rainie. Tylko tyle: Hansowi powodzi się w życiu bardziej niż kiedykolwiek. W tej chwili nie ma po prostu komu odebrać mu biznesowej pozycji, która pozwala mu dzielić i rządzić w Hollywood. I zarabia jakieś 3-4 miliony rocznie, a nie liczę tutaj tantiem. Więc wychodzi mu w życiu.
I muszę odpowiedzieć Turkowi:
Angels and Demons to lepszy i bardziej oryginalny score od Destroyera. Po pierwsze, Zimmer wprowadził (rzadko na albumie, często w filmie) nowy materiał pod tytułem 160 PM, który co ciekawe używany jest w filmie jako underscore. Po drugie, Zimmer zupełnie zmienił brzmienie score w kontekście Kodu da Vinci. Poledouris posługuje się identyczną paletą, tylko nie ma chóru, ale to tylko dlatego, że mu nie dali.Turek pisze:Bo Turek jeszcze nie czytał książeczki
A Ty Wawrzyn daj już spokój i mi tu w Conanie nie wystawiaj tarcz obronnych Hansowi.
Bo mimo wszystko A&D startu do Destroyera nawet ni ma.
I nie chcę tu kolejnej debaty o "znowu w życiu mi nie wyszło" Hansie.
Od tego są tematy Sherlocka itd.
Więc nie gadamy tu o Hansie.
Co do Destroyera - więcej już z tej muzyki nie da się wycisnąć więc sądzę że Prażanie zrobili ile mogli żeby ją uatrakcyjnić.
Nic więcej nie poradzimy żeby podnieść jej jakość
Po drugie daj mi kawałek w Destroyerze, który pod jakimkolwiek względem przebija Science & Religion. Destroyer jest lepszy od obu Sherlocków i Piratów 1 razem wziętych (choć tematycznie na tym samym poziomie, mówię o tej nowej fanfarze), ale od Aniołów jest trochę, ale jednak gorszy. Science and Religion bije na głowę praktycznie całego Destroyera.
Zgodzi się ze mną tak często anty-Zimmerowsko cytowany Clemmensen, jak tak kochamy recenzentów z zagranicy: Aniołom dał 4, Destroyerowi - nawet w re-recu - 3.
Tyle w temacie.
A co do tej ksywy, którą dałeś Hansowi, to wypowiadać się nie będę, bo jest na nawet niższym poziomie niż to, co w swoim czasie mówiłem o Rainie. Tylko tyle: Hansowi powodzi się w życiu bardziej niż kiedykolwiek. W tej chwili nie ma po prostu komu odebrać mu biznesowej pozycji, która pozwala mu dzielić i rządzić w Hollywood. I zarabia jakieś 3-4 miliony rocznie, a nie liczę tutaj tantiem. Więc wychodzi mu w życiu.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9327
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: CONAN THE DESTROYER COMPLETE RE-REC by TADLOW
I mówię tutaj tylko o Niszczycielu.
Sword and Sorcery to zupełnie inna praca i zupełnie inny poziom.
Sword and Sorcery to zupełnie inna praca i zupełnie inny poziom.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26523
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: CONAN THE DESTROYER COMPLETE RE-REC by TADLOW
Przestań offtopić z tym szwabem w każdym jednym temacie.
To, że się przyjaźnicie nie zmienia faktu, że płodzi kupy ostatnio zaś na orkiestrę się nigdy na tym poziomie co Basil pisać nie nauczy.
A "Chamber of Mirrors" gniecie całe te Anioły o demonach nie wspominając. Wesołych świąt.
To, że się przyjaźnicie nie zmienia faktu, że płodzi kupy ostatnio zaś na orkiestrę się nigdy na tym poziomie co Basil pisać nie nauczy.
A "Chamber of Mirrors" gniecie całe te Anioły o demonach nie wspominając. Wesołych świąt.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9327
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: CONAN THE DESTROYER COMPLETE RE-REC by TADLOW
Jak jest atakowany to mam pełne prawo go bronić.
Chamber of Mirrors wcale nie jest takie genialne.
Chamber of Mirrors wcale nie jest takie genialne.
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6070
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: CONAN THE DESTROYER COMPLETE RE-REC by TADLOW
ZarazPaweł Stroiński pisze:Z Destroyerem mam duży problem, nie przez to, co zrobili z tym Prażanie bynajmniej (bo brzmi to lepiej od oryginału), ale mam problem z przepisanymi prawie nuta w nutę tematami z Barbarzyńcy, zwłaszcza, że z wyjątkiem Main Title są one aranżowane praktycznie identycznie.



- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9327
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt: