Wielka dysputa o re-recordingach (przeniesione z innego tematu)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Wielka dysputa o re-recordingach (przeniesione z innego

#271 Post autor: Wojteł » pn gru 12, 2011 15:49 pm

Nie nazwę go amatorskim, ze wzglądu na to, że wykonali ją zawodowi muzycy. Ale nazwę go kiepskim. Waltornia gra zupełnie bez wyczucia, dodatkowo jest tam parę zmian w melodii we fragmencie granym przez waltornię właśnie - mam wrażenie, że Raine (on to nagrywał? Proszę o poprawę, jeśli się mylę) nie zrozumiał tego utworu. W jego interpretacji stracił całą swoją zwiewność i subtelność. I powiem szczerze, że to nie jedyny kawałek, w którym blacha u Prażan gra za głośno, bez wyczucia. Moim zdaniem prażanie położyli ten kawałek tempem i próbą zmiany melodii (po co? Ten utwór był doskonały w oryginale.) Jak już ich tak bierze na poprawki i reinterpretacje, to niech lepiej poprawią X-mena Genezę, który miał fajny temat, ale beznadziejnie zaaranżowany.
Ostatnio zmieniony pn gru 12, 2011 15:51 pm przez Wojteł, łącznie zmieniany 1 raz.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Wielka dysputa o re-recordingach (przeniesione z innego

#272 Post autor: Wojteł » pn gru 12, 2011 15:49 pm

DanielosVK pisze:Nie potrafię teraz znaleźć linka, ale mam na kompie we flacu, mogę zrobić upload, jeśli chcesz.
Byłbym bardzo wdzięczny :D
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Wielka dysputa o re-recordingach (przeniesione z innego

#273 Post autor: Koper » pn gru 12, 2011 19:17 pm

Wojtek pisze:Jak już ich tak bierze na poprawki i reinterpretacje, to niech lepiej poprawią X-mena Genezę, który miał fajny temat, ale beznadziejnie zaaranżowany.
I "Game of Thrones" Djawadiego :D

A co do ultrasów Zimmera pomstujących na Prażan o to i o tamto, to chciałbym zwrócić ich uwagę, iż ich bożyszcze dopuściło się nie raz podobnej herezji. Ot, np. grzebiąc przy genialnym "Born Free" Barry'ego. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Wielka dysputa o re-recordingach (przeniesione z innego

#274 Post autor: DanielosVK » pn gru 12, 2011 19:21 pm

Akurat aranżacja "Born Free" jest świetna, tylko przykrótka i dziwnie się urywa w połowie.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Wielka dysputa o re-recordingach (przeniesione z innego

#275 Post autor: Koper » pn gru 12, 2011 19:23 pm

Dla jednych świetna, dla innych nie. Barry'ego błogosławieństwa nie dostał Hansu, więc moralnie postąpił równie haniebnie jak Prażanie. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Wielka dysputa o re-recordingach (przeniesione z innego

#276 Post autor: Paweł Stroiński » pn gru 12, 2011 19:50 pm

Tomek pisze:
Paweł Stroiński pisze:Tomek, tłumaczyłem już sprawę Tiesta.

To, że Zimmer poprosił Tiesta i innych o remiksy to problem Hansa, a nie nasz. To jego pomysł.

Składanki Prażan to *nie jego* pomysł i ma prawo przeciw nim protestować.
Ale my tu nie rozmawiamy o tym, czy to się Zimmerowi podoba (co mnie nie interesuje kompletnie), tylko czy nam. Czy to dla niego powstają te składanki? Chyba trochę mamy inne perspektywy pojmowania po co i dla kogo powstaje muzyka :)

Jakby nie było - wg mnie remixy Zimmera to straszne gówno i jeszcze większy "grzech" niż re-recordingi. Dziwi mnie, że bronisz kupy, choć rozumiem, że trzymasz się twardo swoich zasad. Rozumiem też, że zdanie Zimmera to jest zawsze Twoje zdanie.
Paweł Stroiński pisze:I tak. Wolę elektronikę Jarre'a od wersji praskich, które moim zdaniem były po prostu kiepskie. Słyszałem kilka rzeczy Prażan, nie tylko Zimmera, i nie podobało mi się nic.
Wolisz elektronikę, który jest chyba gorsza od tej Hornera...? Hmmm...chyba coś mi się zdaje, że za bardzo nie słyszałeś elektroniki Jarre'a :D
Mówię o tym, że Zimmer chciał tych remiksów i mogą nam się nie podobać (mi też się nie podobają), ale on ich chciał i zarzuty niech idą do niego. Przynajmniej w przypadku czwórki, sam je przecież zamówił.

Składanki Prażan nie chciał i powstała wbrew jego woli. Uważam, że kompozytor ma prawo do sprzeciwienia się takiej składance, i tyle. To że sam zamawia gówna to nie temat na tę dyskusję. Dla mnie to bez sensu, ale cóż, może to mu kiedyś powiem osobiście, jak go będę lepiej znał, ale jak chce, to niech ma. I tyle. To, że je bierze to jego problem,a nie nasz, tak naprawdę

Building the Barn znam z filmu i w wersji elektronicznej. I mi się akurat podoba.

Nie rozumiesz, że nei wszyscy cenią Prażan tak jak ty czy Turek? Dla mnie mogłoby ich nie być i świat muzyki filmowej byłby bez nich lepszy.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Wielka dysputa o re-recordingach (przeniesione z innego

#277 Post autor: Paweł Stroiński » pn gru 12, 2011 19:50 pm

Koper pisze:Dla jednych świetna, dla innych nie. Barry'ego błogosławieństwa nie dostał Hansu, więc moralnie postąpił równie haniebnie jak Prażanie. :P
A może tego od niego zażądali?

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Wielka dysputa o re-recordingach (przeniesione z innego

#278 Post autor: Adam » pn gru 12, 2011 19:55 pm

a jak np. Turek zażąda żeby zabić Krzyśka bo mu wszedł na jego monitorki, to będzie wytłumaczenie? :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Wielka dysputa o re-recordingach (przeniesione z innego

#279 Post autor: Koper » pn gru 12, 2011 19:57 pm

Paweł Stroiński pisze:świat muzyki filmowej byłby bez nich lepszy.
To jak bez RCP! :D
Paweł Stroiński pisze:A może tego od niego zażądali?
Co znaczy "zażądali"? Zmusili go torturami, grozili że mu dom spalą? :P Zrobił to by dostać kasę z kontraktu, tak jak Raine z Prażanami robią dla kasy te swoje składanki. I tyle. Udowadniam Ci, że dorabianie do tego jakiejkolwiek ideologii nie ma żadnego sensu, a Ty się uparłeś, jak nie powiem który polityk przy czym. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Wielka dysputa o re-recordingach (przeniesione z innego

#280 Post autor: Adam » pn gru 12, 2011 19:57 pm

"bo Hans mówił prywatnie" ;-) ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Wielka dysputa o re-recordingach (przeniesione z innego

#281 Post autor: Wojteł » pn gru 12, 2011 20:00 pm

Adam pisze:a jak np. Turek zażąda żeby zabić Krzyśka bo mu wszedł na jego monitorki, to będzie wytłumaczenie? :P
W tym przypadku.... :wink:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Wielka dysputa o re-recordingach (przeniesione z innego

#282 Post autor: Adam » pn gru 12, 2011 20:02 pm

dajcież już spokój z tym.. każdy robi dla kasy i tyle. a Paweł ciekawe ile jeszcze szmir Hansa wysłucha żeby przestać wierzyć w te jego prywatne gadki że się do tego przykłada, a do tego nie, bo nie przykłada się jak widać do niczego. i tyle w temacie.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Wielka dysputa o re-recordingach (przeniesione z innego

#283 Post autor: Paweł Stroiński » pn gru 12, 2011 21:31 pm

Czyli nie może się do czegoś przyłożyć nie może mu to nie wyjść?

Takie score'y ma zapewne także Barry...

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Wielka dysputa o re-recordingach (przeniesione z innego

#284 Post autor: Tomek » pn gru 12, 2011 22:11 pm

Paweł Stroiński pisze: Nie rozumiesz, że nei wszyscy cenią Prażan tak jak ty czy Turek? Dla mnie mogłoby ich nie być i świat muzyki filmowej byłby bez nich lepszy.
Rozumiem Paweł, i to szanuję. Nie rozumiem jednak do końca pewnych oczywistych wyborów :-) i z tym po prostu polemizuję. To chyba mogę? :)

Może już dajmy spokój tym przepychankom, bo do niczego za bardzo one nie doprowadzą. Ogólnie walczyłem z pewną ignorancją (wg mnie) wylewającą się z Waszych postów i szufladkowaniem pewnych rzeczy, których łatwo się zaszufladkować nie da, bo re-reci Prażan nie kończą się tylko na Zimmerze i Williamsie ale na dziesiątkach czasami mniej znanych kompozytorów i mniej znanych ścieżek, które miały na przykład jakieś świetne tematy czy utwory, które dzięki wydawnictwom Silvy (czasami w fajnych, odświeżonych czy też prze-aranżowanych wersjach) mogły się ukazać, i dzięki takim kompilacjom nie trzeba poszukiwać czasami nie do zdobycia ścieżek, bądź takich które są przeciętne. Bądź dzięki nim mogły w ogóle ujrzeć światło dzienne. I za to moim zdaniem należy się im szacun.

Wy musicie podchodzić do muzyki analitycznie, ja traktuję to (w tym akurat przypadku - re-reców czy tych kompilacji) jako czysty fun, rozrywkę i przyjemność. Ale to już mówiłem więc nie będę się powtarzał :)

Z mojej strony to raczej tyle i jeszcze na koniec tylko powiem, że nie zgodzę się z Tobą, że świat soundtracków mógłby się bez nich obejść, bo prawda jest taka, że akurat wytwórnia Silva Screen i jej kompilacje sporo zrobiły w zakresie popularyzacji tego marginalnego gatunku i tutaj z Twojej opinii wg mnie płynie też pewna ignorancja ;) Zresztą poczytaj sobie recenzje tych albumów na zagranicznych portalach (Filmtracks np.), na które się tak często powołujesz. Fakt, można kręcić głową na pewne interpretacje, wykonania (samemu pewne mi się nie podobają), ale pewne rzeczy też trzeba docenić.

Pozdrawiam, to tyle z mojej strony w tej dyskusji.
Paweł Stroiński pisze:Czyli nie może się do czegoś przyłożyć nie może mu to nie wyjść?
Takie score'y ma zapewne także Barry...
Dajmy już spokój, ten temat to nie miejsce na kolejne kompozytorskie animozje :-)
Obrazek

Turek

Re: Wielka dysputa o re-recordingach (przeniesione z innego

#285 Post autor: Turek » wt gru 13, 2011 16:49 pm

Do Danielosa :D

Odświeżyłem sobie Praską składankę LOTRów. Moim zdaniem to średni album.
Nie będę tutaj rozwodził się nad szczegółami, wskażę tylko kilka kwestii, na które warto byś zwrócił uwagę przy następnym odsłuchu :)

Album ma kilka cholernie silnych punktów, kilka utworów, które naprawdę świetnie wypadły.

"The Fellowship" - (w oryginale "The Breaking of the Fellowship) - piękne nagranie, ujawniające masę szczegółów ginących w dawnym mixie z oryginału (chór pośrodku utworu, perkusja w finale).
Utwór ma bardziej przygodowy wydźwięk, brzmi naprawdę bardzo dobrze.

"The Shadow of the Past" - też brzmi naprawdę bardzo porządnie zwłaszcza to monumentalne wejście chóru.
Końcówka "A Knife in the Dark" - moment gdzie wchodzi temat orków - znakomicie to brzmi, ta perkusja jest super.

"Riders of Rohan" tutaj też nie ma co zarzucić, bardziej heroicznie brzmi temat Rohanu, jest mniej majestatyczny ale ponownie bardziej brzmi "przygodowo"

"Forth Eorlingas/Isengard Unleashed" - dla mnie BOMBA. Niemal 9 minut grania na najwyższym poziomie, fantastyczna jakość dźwięku, świetne brzmienie blachy (trąbki), super wypada temat Rohanu i temat Drużyny.

"The Return of The King/Finale" - cudne nagranie. Świetnie brzmią waltornie a także wszelkie solówki na drewno czy też skrzypce. Naprwdę majestatyczne, śliczne nagranie.

I mój ulubiony utwór :

coś czego brakowało nawet na completach - instrumentalna wersja "Into the West". Przepiękne brzmienie, naprawdę super. Instrumental Gollum's Song też jest niezły. May It Be kiepskie, to się zgodzę.

Tak więc pomimo że album jest średni (bo jest) to powyższe przykłady pokzaują że ma też wiele niezaprzeczalnych plusów. Tam gdzie trzeba dowalić orkiestrą (np Khazad Dum) to jest o wiele lepszy oryginał Shora (co pokazała też Symphony pod batutą Wickiego) ale jeśli chodzi o te wybrane fragmenty i także te bardziej spokojne - jest naprawdę bardzo dobrze :)

ODPOWIEDZ