ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I & II)

[Marek Łach]

Pamiętam parę lat temu, w 2004 roku, Azkaban był dla mnie idealnym przykładem score'u na mocną czwórkę. Gdyby wyszedł w tym roku, dostałby ode mnie 5, ale to raczej ze względu na to, jak prezentowałby się na tle konkurencji

Dobre tematy (chociaż i tak najlepszy w serii pozostaje Fawkes), świetna muzyka akcji, konsekwentnie wybudowany świat muzyczny (to największy atut). Ale jakoś nigdy na 5 mi się tu nie uzbierało. Przecież ani Window..., ani Buckbeak wybitnymi tematami nie są.

[Adam]

Najlepiej niech Jablonsky skomponuje Pottera.Zapewne niektorzy beda zachwyceni kolejnym autopilotem

Baa, a jakby to był Hansu, to już w ogóle cud, miód i orzeszki by były

[Adam]

O mam nowy kawał :

Leci Potter na miotle w Insygniach Śmierci, a tam w tle "Like A Dog Chasing Cars"

oh yeah so fucking good!!!!!

[Marek Łach]

No już, Panowie, bo tu poważna dyskusja się toczy

[Wawrzyniec]

A co ma z tym wszystkim wspólnego Zimmer i Jablonsky, wiadomo oprócz tzw. elementu złośliwego? Gdyż mnie Zimmer w ogóle nia pasuje do Pottera i nie widzę i nie chciałbym, aby komponował tę muzykę.

Przecież ani Window..., ani Buckbeak wybitnymi tematami nie są.

Może i nie są i zapewne obiektywnie patrząc wszyscy tu oprócz mnie macie rację. Ale oprócz takiego w pełni obiektywnego oceniania muzyki, czasami jednak pojawiają się takie score'y, na które się trochę inaczej patrzy. Mnie "The Prisoner of Azkaban" zauroczył i mam wielki sentyment do tej muzyki, tak samo jak i do "A Window to the Past" , "Buckbeat's Flight", "Double Trouble", "Hagrid the Professor" czy też "Forward to Time Past". Gdyby to ode mnie zależało to pewnie wielce nieobiektywnie wystawiłbym temu score'owi 5.
Ale to tylko moje zdanie i nigdzie nie napisałem, że wiem lepiej.

[Adam]

ale napisales, ze reszta walczyków jest milczeniem ;-)

[Adam]

Gobliny i wilkolaki scigają Pottera....

i jeszcze Sherlock Homes ściga/tropi również! ;-)

[Koper]

Gobliny i wilkolaki scigają Pottera....

i jeszcze Sherlock Homes ściga/tropi również! ;-)

Jakby Michael Bay to kręcił to kto wie... ostatecznie w Transformerach była Terminatrix, więc co tam jakiś Sherlock w Potterze.

[Wawrzyniec]

No już, Panowie, bo tu poważna dyskusja się toczy

Się toczyła.

[Koper]

Oj tam, już kwestia Desplata w HP to nie jest jakaś wielce poważna. Ludzie na świecie umierają, a my tu mamy wielce poważni być w stosunku do obsady kompozytorskiego stołka w nowym HP. ;)

[Wawrzyniec]

Ja nie twierdzę, że ma być poważnie jak podczas pogrzebu, ale może ja jestem jakimś ponurakiem bez poczucia humoru, ale niektóre te dowcipy mnie jakoś już po tylu razam mniej śmieszą. Przykro mi.

To może mało dowcipnie i wielce poważnie zapytam się, czy także do drugiej części "Insygniów Śmierci" muzykę skomponuje Desplat?

P.S. Mały błąd, wynikający pewnie z zapomnienia itd. z mojej strony.

Gdyby to ode mnie zależało to pewnie wielce nieobiektywnie wystawiłbym temu score'owi 5.

W sumie to tak właśnie zrobiłem.

[Wawrzyniec]

Jak mozesz Wawrzyniec to podaj mni nazwiska kompozytorow poza Williamsem,ktorzy w twoim mniemaniu mogliby udzwignac ciezar tego wyjatkowego dla ciebie przedsiewziecia

Mogę:

Don Davis
Trevor Jones
David Arnold
Jeremy Soule

Ewentualnie:

Danny Elfman
James Horner
John Debney
Michael Giacchino
Christopher Young
Alan Silvestri

[Koper]

Jeremy Soule

A możesz nam wyjaśnić co takiego niezwykłego dokonał ten pan poza zilustrowaniem trochu gier komputerowych, że prędzej udźwignie wątpliwy ciężar Harry'ego Pottera, niż A. Desplat, wg Ciebie?

[Adam]

Jeremy Soule

A możesz nam wyjaśnić co takiego niezwykłego dokonał ten pan poza zilustrowaniem trochu gier komputerowych, że prędzej udźwignie wątpliwy ciężar Harry'ego Pottera, niż A. Desplat, wg Ciebie?

hahahahah Soule... Wawrzyniec Ty to specjalnie nam robisz? Takiego kalibru dowcipu to w tym roku jeszcze nie napisałeś na tym forum
Jeremy Soule lepszy od Desplata... Mam zawał.. Zmień dilera tych herbatek oczyszczających, bo chyba szkodzą ;-);-)

[Mystery]

Mogę:
Don Davis
Trevor Jones
David Arnold
Jeremy Soule
Danny Elfman
James Horner
John Debney
Michael Giacchino
Christopher Young
Alan Silvestri

Z podanych to najchętniej widziałbym Arnolda. W sumie byłbym ciekaw Hornera, ale to tylko z ciekawości, gdyż był on ponoć rozważany jako kompozytor części pierwszej, ostatecznie zrezygnował na koszt "Pięknego Umysłu". Reszty kompletnie nie widzę na stanowisku kompozytora HP, no może Elfmana jestem sobie wstanie wyobrazić.
Wybór Desplata uważam za strzał w dziesiątkę, bo jak widać, mogło być znacznie gorzej
A tak w ogóle to wolę Desplata od Williamsa. Williams napisałby score w swoim stylu, coś na poziomie swoich poprzednich Potterów, obdarzonej pięknymi tematami, acz dość średniej muzycznie trylogii. A tak będziemy mieć coś innego, kolejne nowe spojrzenie na tą serię, coś na co będzie się czekało i zastanawiało jakie to będzie.