Wyjaśnijmy jedno - "za kilka kafli" to powiedzmy, że zaczyna się "jakieś" hi-fi... Sorry...Templar pisze:No i dobrzeAlthazan pisze:Nie zamierzam nikogo nawracać na CDJa osobiście nie lubię głośników, jakoś ich dźwięk mi się nie podoba i tu nie chodzi o to, że mam kijowe głośniki, u tego kumpla o którym wspominałem, który ma jakieś za kilka kafli słuchałem i też mi się nie podobało. A poza tym mieszkam w centrum Warszawy, gdzie jest pełno hałasu, także musiałbym mieć jakieś dźwiękoszczelne pomieszczenie, aby nic mi nie zakłócało słuchania muzyki. Całe szczęście są słuchawki dokanałowe i praktycznie tylko z nich korzystam, tłumią skutecznie wszelki hałas zewnętrzny i do tego ich dźwięk mi się najbardziej mi odpowiada. I ja osobiście praktycznie nie słyszę różnicy pomiędzy MP3, a CD, dopiero jak ustawię na maksa głośność to wtedy słyszę szum w MP3. Nie twierdzę, że nie ma osób, które tę różnicę słyszą bez problemu, bo jakiś mały procent ludzi na świecie słyszy dźwięki z większego zakresu, którego MP3 się pozbywa, ale co wejdę na forum to wszyscy mówią o tym jakie to CD jest kilka razy lepsze i wychodzi na to, że 50% ludzkości to super audiofile, a ja głuchy jestem

Generalnie: nawet sprzęt za 100.000 potrafi "nie zagrać", gdy jest źle dobrany...
A żeby nie było całkiem offtopowo - to Idy są bardzo ładne
